Podsumowanie:

Pani Agnieszko - faktycznie VW to nie ten przedział cenowy troche zatanie :) 1. Miałem Golfa TDI ( z salonu) przed Peugeotami i to była jedna wielka seria porażek - totalna kicha jechało się tym jak wytrzepanym Starem silnik niemiał kopa 2. Kolega ma Opla i od nowości częściej jego auto nocuje w servisie niż w garażu 3. Inny kolega - Opel po założeniu gazu do Astry II w servisie zaczął myśleć "jak sie pozbyć tego złoma" 4. Następny przykład to Passat mojego Dyrektora Technicznego ładniutki TDI z full wypasem - tylko chłopisko boi się oddalać od Krakowa bo mu cosik elektryka w nim siada i niechce wtedy jechać natomiast Prezes jezdzi 406 HDI takim jak ja mam ( nawet ten sam rocznik ) i jakoś niemyśli zmieniać tylko wali kilometry :) chyba więcej niechce mi sie pisać Pani Agnieszko .... i na koniec co wy KOBIETY możecie wiedzieć o samochodach nawet koła nie umiecie sobie zmienić a jak coś sie tłucze w aucie to zapewne są to zakupy w bagażniku :) POZDRAWIAM

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?