70 koników z 16v niestety nie czuć, chyba, że się gaz ciśnie butem. Moment obrotowy jest prawie niezauważalny - wcześniejsze Kangoo 1,2 16v 75km było wyraźnie "żwawsze". Skrzynka 5-biegów - biegi wchodzą miękko. Oszczędna jazda w trybie EKO i kolejne rozczarowanie - średnio 7,2 l benzyny na setkę (przeważnie z domu do szkoły na niezakorkowanej trasie).

Precyzyjne - i raczej twarde przy prędkościach miejskich - nieco niestabilne przy poruszaniu się w trasie. Przy silnych podmuchach wiatru strach zagląda w oczy.

ALE żona jest nim zachwycona jeśli nie zakochana. Przyjemna komunikacja ze smartfonem via R@GO. W czasie jazdy na niskich obrotach w trybie EKO trzeszczą plastiki. Bagażnik zaskakująco spory pomimo że pod nim jest silnik. Fotele bardzo wygodne jak na tą klasę.

Autko zakupione żonie, jako taczka do przewozu dzieci do szkoły - do tego celu idealnie się nadaje, szczególnie, że w mieście. Jest zwrotne niesłychanie i nie boi się krawężników. Na trasie jest już mniej ciekawie - buja się na boki, gdyż jest krótkie i wysokie.