Słony rekord

Michał Kij
Fot. GM: Na dnie słonego jeziora Bonneville od 1912 roku ustanawia się rekordy prędkości na lądzie. W tym roku do rywalizacji przystąpił General Motors z 4 pojazdami – specjalnymi pojazdami.
Fot. GM: Na dnie słonego jeziora Bonneville od 1912 roku ustanawia się rekordy prędkości na lądzie. W tym roku do rywalizacji przystąpił General Motors z 4 pojazdami – specjalnymi pojazdami.
Jeziorem Bonneville gardzą żeglarze. Za to kierowcy ciągną tam tłumnie. Tu padały rekordy prędkości na lądzie.

Jeziorem Bonneville gardzą żeglarze. Za to kierowcy ciągną tam tłumnie. Zwłaszcza, że ostatnimi stworzeniami, jakie piły z niego wodę były mastodonty. Dziś to w znacznej mierze wielka, pokryta solą i sucha jak pieprz równina. Fani szybkiej jazdy spotykają się na niej od 1912 roku. Tu padały rekordy prędkości na lądzie i rywalizowali ze sobą Malcolm Campbell, George E.T. Eyston i John Cobb.

Fot. GM: Na dnie słonego jeziora Bonneville od 1912 roku ustanawia się rekordy prędkości na lądzie. W tym roku do rywalizacji przystąpił General Motors
Fot. GM: Na dnie słonego jeziora Bonneville od 1912 roku ustanawia się rekordy prędkości na lądzie. W tym roku do rywalizacji przystąpił General Motors z 4 pojazdami – specjalnymi pojazdami.

 

Co roku z początkiem lata urzędnicy z Departamentu Dróg stanu Utah przygotowują na małym fragmencie równiny w pobliżu miasta Wendover miejsce, gdzie można wycisnąć z samochodu ostatnie poty. Zwykle wytyczają dziesięciomilową prostą do bicia rekordów prędkości oraz 10-12 milowy owal

Fot. GM: Ecotec Lakester wygląda jak pocisk. Za jego kierownicą zasiadł weteran jazd po słonej równinie, dziennikarz Don Sherman i doprowadził go do
Fot. GM: Ecotec Lakester wygląda jak pocisk. Za jego kierownicą zasiadł weteran jazd po słonej równinie, dziennikarz Don Sherman i doprowadził go do zwycięstwa.

do wyścigów. W sierpniu Southern California Timing Association i Bonneville Nationals Inc. organizują Speed Week (Tydzień Prędkości), kiedy kierowcy mogą powalczyć o tytuł najszybszego w różnych kategoriach.

 

Do rywalizacji włączają się też koncerny. Ostatnio General Motors. Bez fanfar, skromnie, aby uszanować wieloletnią tradycję indywidualistów samodzielnie konstruujących

Fot. GM: Ecotec Lakester wygląda jak pocisk. Za jego kierownicą zasiadł weteran jazd po słonej równinie, dziennikarz Don Sherman i doprowadził go do
Fot. GM: Ecotec Lakester wygląda jak pocisk. Za jego kierownicą zasiadł weteran jazd po słonej równinie, dziennikarz Don Sherman i doprowadził go do zwycięstwa.

rekordowe maszyny. W tym roku GM przygotował aż cztery samochody, z których każdy jest wariacją na temat nowoczesnego silnika Ecotec napędzającego małe, ale charakterne modele koncernu, między innymi Pontiaca Solistice, Saturna Ion i Chevroleta HHR.

 

Ecotec Lakester jest w prostej linii spadkobiercą rewolucyjnych rekordowych aut sprzed pół wieku. Zaraz po

Fot. GM: Skonstruowanie aspirującego do rekordu Cobalta SS zajęło czterem studentkom 12 tygodni. „To był najlepszy staż w moim życiu” powiedziała jedna
Fot. GM: Skonstruowanie aspirującego do rekordu Cobalta SS zajęło czterem studentkom 12 tygodni. „To był najlepszy staż w moim życiu” powiedziała jedna z nich, 22-letnia Terri Russel.

wojnie armia wyzbywała się za grosze dodatkowych zbiorników paliwa montowanych między innymi w "Latających Fortecach", aby zwiększyć ich zasięg. Wystarczyło upchnąć w takim zbiorniku kierowcę, silnik i dołączyć koła aby małym kosztem powstała lekka, aerodynamiczna wyścigówka. Tak zrobił Alex Xydias, którego firma So-Cal Speed Shop zdobyła sławę w latach pięćdziesiątych i wzięła udział przy budowie Ecotec Lakestera.

Fot. GM: Bonneville HHR nie wywalczył tytułu najszybszego, ale nie zawiódł. Narobił szumu wokół seryjnego Chevy HHR, co ucieszyło dilerów.
Fot. GM: Bonneville HHR nie wywalczył tytułu najszybszego, ale nie zawiódł. Narobił szumu wokół seryjnego Chevy HHR, co ucieszyło dilerów.

Współczesny bolid tylko kształtem przypomina te dawne. Pod kadłubem z włókien węglowych jest układ napędowy typu transaxle z dwulitrowym, 312-konnym silnikiem za kabiną i czterobiegową skrzynią przy tylnej osi.

 

W porównaniu z Lakesterem spokojniutki Cobalt SS wygląda jak zabłąkany z parkingu przy supermarkecie. Lecz to pozory. Autko porwało się na pobicie rekordu 160,103 mph (257,66 km/h) w swojej klasie. Zbudowały je w ramach wakacyjnego

Fot. GM: Bonneville HHR nie wywalczył tytułu najszybszego, ale nie zawiódł. Narobił szumu wokół seryjnego Chevy HHR, co ucieszyło dilerów.
Fot. GM: Bonneville HHR nie wywalczył tytułu najszybszego, ale nie zawiódł. Narobił szumu wokół seryjnego Chevy HHR, co ucieszyło dilerów.

stażu w wydziale GM Performance Division cztery studentki.

 

Faceci wzięli na warsztat stylizowanego w manierze lat czterdziestych Chevy’ego HHR i jako stwory napakowane testosteronem doprowadzili go do ekstremum. Z silnika Ecotec wycisnęli 1000 KM, a nadwozie spłaszczyli tak, że szyby są węższe niż niektóre modele okularów przeciwsłonecznych. Przedstawili również swój pogląd o tym, jak powinien wyglądać kompaktowy Chevrolet Cobalt i

Fot. GM: Cobalt SS Bonneville debiutował udanie w ubiegłym roku, a teraz miał poprawić swój wynik prowadzony wprawną ręką jednego z twórców, inżyniera
Fot. GM: Cobalt SS Bonneville debiutował udanie w ubiegłym roku, a teraz miał poprawić swój wynik prowadzony wprawną ręką jednego z twórców, inżyniera Marka Dickensa. Nie udało się.

stworzyli wersję SS Bonneville, która z dwu litrów pojemności silnika Ecotec osiąga 995 KM.

 

W asyście wyczynowych maszyn znalazł się Hummer H3, odgrywający rolę "popychacza". Bolidy stające do walki na jeziorze Bonneville często nie miały skrzyń biegów. Dlatego

Fot. GM: Bolidy stające do walki na jeziorze Bonneville często nie mają skrzyń biegów. Dlatego na starcie pcha je pikap, tzw. „push truck” i dopiero
Fot. GM: Bolidy stające do walki na jeziorze Bonneville często nie mają skrzyń biegów. Dlatego na starcie pcha je pikap, tzw. „push truck” i dopiero po osiągnięciu odpowiedniej prędkości kierowca wyścigówki puszcza sprzęgło.

na starcie pchał je pikap, tzw. "push truck" i dopiero po osiągnięciu odpowiedniej prędkości kierowca wyścigówki puszczał sprzęgło. Inżynierowie ułatwili Hummerowi zadanie montując w nim prototypowy układ turbodoładowania windujący moc pięciocylindrowego silnika Voretec 3500 do 350 KM.

Fot. GM: Hamowanie odbywa się w prosty sposób – spadochronem.
Fot. GM: Hamowanie odbywa się w prosty sposób – spadochronem.

 

Niestety, wystawiona za słoną sumkę ekipa musiała przełknąć słony smak porażki. Tylko Ecotec Lakester dopiął swego, osiągając rekordowe 189,205 mph (304,49 km/h). Cztery dziewczyny doprowadziły swego pupila do 140 mph (225 km/h) w jeździe próbnej. Minivan HHR Bonneville osiągnął 208 mph (334 km/h), daleko mniej niż obecny rekord klasowy 226 mph (365 km/h), a Cobalt SS Bonneville wprawdzie miał dużą szansę, znakomicie pojechał na rozgrzewce i w pierwszym przejeździe lecz nie dane mu było wystartować do drugiego, co jest warunkiem koniecznym ustanowienia rekordu. Wszystkich pokonał ulewny... deszcz, który niespodziewanie skrócił tegoroczny Tydzień Prędkości do dwu dni.  

Fot. GM: Bolidy do bicia rekordów prędkości wykonane są ze specjalnych materiałów.
Fot. GM: Bolidy do bicia rekordów prędkości wykonane są ze specjalnych materiałów.
Fot. GM: Ostatnie przygotowania przed startem.
Fot. GM: Ostatnie przygotowania przed startem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty