Sprawdź, gdzie są najniebezpieczniejsze drogi na Pomorzu

A. Werońska, E. Oleksy
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse
Ponad jedna trzecia dróg w województwie pomorskim to tzw. czarne odcinki, na których dochodzi do największej liczby wypadków. Które to drogi? Tworzymy mapę niebezpiecznych miejsc na Pomorzu.
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

- Mimo że z roku na rok spada liczba wypadków z udziałem najmłodszych uczestników ruchu drogowego, to jednak zagrożenie ciągle występuje, a liczby zabitych i rannych można liczyć w tysiącach - mówi mł. insp. dr Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.
**
CZYTAJ TAKŻE

Niedoświadczeni kierowcy są groźni?Duża liczba wypadków na pomorskich drogach

**

W ubiegłym roku w całym kraju doszło do 4200 wypadków z udziałem dzieci. Jak podkreślają policjanci - to nadal zatrważająco duża liczba, ale na szczęście o kilkaset zdarzeń mniejsza, niż w 2009 r. - To świadczy o tym, że akcje prewencyjne oraz edukacja dzieci, ich rodziców i opiekunów przynoszą pożądane rezultaty - podkreśla Mariusz Sokołowski.

W województwie pomorskim do największej liczby wypadków dochodzi na drogach powiatowych. - W ubiegłym roku wydarzyły się na nich aż 403 wypadki, w których zginęło 27 osób, a rannych zostało blisko 500 - informuje st. sierż. Joanna Skrent z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Nie mniej niebezpieczne są jednak drogi krajowe. Doszło na nich aż do 1666 kolizji i 264 wypadków, w wyniku których śmierć poniosły 34 osoby. - Najwięcej ofiar śmiertelnych odnotowaliśmy na drodze krajowej nr 22 - zaznacza Joanna Skrent.

Z policyjnych statystyk wynika, że szczególnie niebezpiecznymi odcinkami krajowej "22" są te przebiegające przez powiat starogardzki i malborski. Innych powiatów problemy też nie omijają. W gminie Szemud dzieci z Kielna codziennie w drodze z i do szkoły są narażone na niebezpieczeństwo.

- Przejście do szkoły usytuowane jest na bardzo ruchliwej drodze Szemud - Chwaszczyno. Pojazdy w tym miejscu poruszają się z dużą prędkością. Przejście to oznakowane jest tylko pasami, znakiem ograniczenia szybkości i "Uwaga, dzieci" - alarmuje pan Edmund, mieszkaniec Kielna. - Takie zabezpieczenie jest nie- wystarczające i potrzebne są światła lub progi ograniczające szybkość lub osoba przeprowadzająca przez przejście.

W Kaliszu w powiecie drawskim szkoła usytuowana jest tuż koło ruchliwej drogi wojewódzkiej nr 235. - Kilka lat temu potrącony na niej został nasz uczeń. Od tamtej pory rodzice i pracownicy szkoły są pełni obaw o dzieci - mówi Piotr Laska, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej im. gen. Stanisława Sosabowskiego w Kaliszu.

Już dwa lata temu dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich był w podstawówce i obiecał wykonanie dwóch dwuetapowych przejść dla pieszych. - Niestety, nic z tego nie wyszło - ubolewa dyrektor podstawówki i podkreśla, że na trasie od Chojnic do Gdańska szkoła w Kaliszu jako jedyna jest narażona na takie niebezpieczeństwo dla uczniów. W Zalesiu przy szkole znajduje się bowiem sygnalizacja świetlna.

Słowa dyrektora potwierdzają dane, które podaje policja. - Na drodze wojewódzkiej 235 doszło do 11 wypadków i 39 kolizji. Trzy osoby straciły w nich życie, a 17 zostało rannych - informuje Skrent.

Wrzesień jest jednak przełomowym miesiącem, który w sprawie bezpieczeństwa może wiele zmienić. Wraz z nowym rokiem szkolnym rozpoczęły się bowiem nowe edycje akcji edukacyjnych.

Źródło: Dziennik Bałtycki **

Weź udział w akcji serwisu motofakty.pl: "Chcemy
Taniego Paliwa" - podpisz petycję do rządu

**

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty