Seat Alhambra to bliźniak Volkswagena Sharana. Pierwsza generacja Alhambry dzieliła wspólną płytę podłogową i wiele podzespołów także z Fordem Galaxy, ale w przypadku drugiej generacji Amerykanie postanowili pójść własną drogą.
Nadwozie prawie jak w Volkswagenie
Nowe Seat Alhambra i Volkswagen Sharan z daleka wyglądają praktycznie identycznie. Jeśli jednak podejść bliżej, widać wiele stylistycznych detali, które odróżniają hiszpański samochód od niemieckiego krewniaka. Najważniejsze z nich to przednie reflektory i chromowany girll.
Ten niewielki element decyduje o stylu Seata Alhambry. To plus w stosunku do kuzyna z Vaterlandu.
Wnętrze - imponująca przestrzeń
Wymiary Seata Alhambry mówią same za siebie: samochód ma 485 cm długości, czyli 22 cm niż porzednik. Jego szerokość wzrosła o 9 cm. Rozstaw osi zwiększył się o 8 cm do 292 cm. Seat Alhambra z tymi wymiarami jest dłuższy od Citroena C8 (477 cm) i Forda Galaxy (482 cm), ale wciąż krótszy od Renault Grand Espace (486 cm).
Alhambra - siedmiomiejscowy van - może służyć jako furgonetka, ale tylko w określonych konfiguracjach foteli. Po rozłożeniu trzeciego rzędu siedzeń pojemność bagażnika kurczy się bowiem do 267 l, czyli tyle, co w Seacie Ibizie. Za to, gdy trzeci rząd jest złożony lub nie ma go w ogóle, jak w testowanym aucie, pojemność bagażnika wzrasta do 885 l. Po złożeniu również środkowego rzędu przestrzeń bagażowa powiększa się do 2297 l.
Fotele można składać jednym ruchem bez potrzeby opuszczania zagłówków. I z przodu, i z tyłu siedzi się wygodnie, choć fotele z drugim rzędzie są zbyt twarde. Podczas dłuższej podróży zaczyna to doskwierać.
Deska rozdzielcza jak w Sharanie
Wnętrze Seata Alhambry jest wykończone w ciemnej tonacji. Wyraźnie czuć rękę stylistów z Wolfsburga. Od środka Alhambra, poza znaczkiem Seata na kierownicy, niczym się nie różni od Volkswagena Sharana.
Ma to swoje pozytywne strony - obsługa urządzeń pokładowych jest intuicyjna i bajecznie prosta.
Testowany samochód był bogato wyposażony. Do dyspozycji kierowca i pasażerowie mieli m.in. system audio z ośmioma głośnikami i sterowaniem z kierownicy, składany fotel pasażera w drugim rzędzie w formie stolika oraz przesuwane drzwi boczne - otwierane elektrycznie podobnie jak pokrywa bagażnika. Drzwi wyposażono nawet w czujniki zapobiegające przytrzaśnięciu pasażerów.
Silnik 2.0 TDI o mocy 140 koni - idealny do tego samochodu
Testowany Seat Alhambra był napędzany przez optymalny dla tego samochodu silnik - wysokoprężny 2.0 TDI z wtryskiem common rail trzeciej generacji. Generował 140 KM mocy i 320 Nm momentu obrotowego.
Nowoczesny silnik Diesla pracował z dużą kulturą. Silnik jest elastyczny i dobrze sobie radzi z ciężką przecież Alhambrą. W zakresie od 1500 do 4500 obr./min. van Seata potrafi obudzić emocje kierowcy.
Co ważne, sześciobiegowa skrzynia jest dobrze zestopniowana, co docenią kierowcy pokonujący często długie trasy.
Podczas 500-kilometrowego testu średnie spalanie na trasie wyniosło 5,5-6 litrów oleju napędowego na 100 km. W mieście Alhambra zadowala się od 7,2 do 7,5 l na sto kilometrów. Te wartości przy masie własnej 1800 kg są więcej niż przyzwoite.
Zawieszenie i układ kierowniczy - w trasie rewelacja
Seat Alhambra jest zakładnikiem swoich wymiarów. Prawie pięciometrowy van niestety jest sprawia kłopoty w miejskim użytkowaniu. Gabaryty skutecznie obrzydzają kierowcy wyjazd na zakupy i korzystanie z ciasnych parkingów przy marketach.
Mimo że testowy samochód był wyposażony w czujniki odległości z przodu i z tyłu, manewrowanie nim było dość kłopotliwe. Jedynym pocieszeniem jest lekko działające wspomaganie kierownicy w trybie parkowania oraz możliwość dokupienia w opcji asystenta parkowania za jedyne 1353 zł.
Sytuacja radykalnie zmienia się, gdy Seat Alhambra wyrwie się z miejskiej dżungli. Rodzinny van zmienia się w międzymiastowy ekspres. Kierowca cieszy się sprężystym, cichym i komfortowym zwieszeniem, dobrą widocznością oraz wygodnym, szerokim fotelem.
Seat Alhambra doskonale utrzymuje tor jazdy na wprost. Pomimo, że auto jest dość wysokie, to nieźle radzi sobie w ostrych łukach bez nadmiernych przechyłów. Niestety jest czułe na boczny wiatr. Trzeba o tym pamiętać.
Wyposażenie i konkurencja Konkurencja
Testowaliśmy Seata Alhambrę w wersji Style, kosztującej 123 264 zł (w tym wyposażenie dodatkowe za 6770 zł). Seat za tę niemałą kwotę oferuje długą listę wyposażenia standardowego, na której umieszczono m.in. wszystkie systemy bezpieczeństwa – ABS, ESP, ASR i elektroniczny hamulec ręczny (w wersji z DSG z systemem Auto Hold), 7 poduszek (także z kolanową), trzystrefową klimatyzację Climatronic.
W testowanym Seacie Alhambra dopłata była wymagana za: lakier metaliczny – 1937 z, kamerę cofania i lepszy system audio – 1790 zł oraz elektryczne sterowanie bocznymi drzwiami – 3790 zł. Gdyby jednak ktoś zapragnął zamienić Seata Alhambrę w pojazd 7-miejscowy, to na trzeci rząd siedzeń musi przygotować dodatkowe 5860 zł.
Za 123 tys. zł (tyle kosztował testowany Seat Alhambra) wybór jest spory. Bliźniaczy Volkswagen Sharan highline kosztuje o 13 tys. zł więcej. Podobny Ford Galaxy kosztuje prawie 140 tys. zł.
Francuska konkurencja wypada nieco lepiej: Citroen C4 Grand Picasso kosztuje 121 tys zł, Peugeot 5008 – 125 tys. zł i Renault Espace – 137 tys. zł.
Podsumowanie
Niemieckie geny Seata Alhambry należy uznać za plus. Kilka detali zdecydowanie zmienia jego wygląd w porównaniu z niemieckim kuzynem. Kolejnym plusem jest nieco niższa cena. A jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać.
Plusy
- przestronne i komfortowe wnętrze
- atrakcyjny wygląd
- cichy i ekonomiczny silnik 2.0 TDI
- wygodna obsługa rozkładanych foteli
Minusy
- zbyt twarde fotele drugiego rzędu
- ponura kolorystyka wnętrza
- podatność na boczny wiatr
Seat Alhambra 2.0 TDI – dane techniczne
Nadwozie: monocab, pięciomiejscowe
Zespół napędowy: silnik 1999 ccm, R4 turbodiesel
Moc i moment obrotowy: 140 KM przy 4200 obr./min; 320 Nm przy 1750 obr./min
Skrzynia biegów i napęd: 6-biegowa, manualna
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 10,9 s
Prędkość maksymalna: 191 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 7,4/5,7/6,55 l/100 km
Wymiary w mm (dł./wys./szer./roz. osi): 485/190/172/292 cm
Masa i ładowność: 1747 kg, 763 kg
Cena testowanego auta: 123 264 zł
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?