1. Toyota Yaris
Choć trudno w to uwierzyć, Toyota Yaris jest z nami już 14 lat. W tym czasie, japoński producent zdążył już przedstawić trzy generacje tego niezwykle popularnego wśród kobiet auta. Na rynku wtórnym w dalszym ciągu największą popularnością cieszy się pierwsza wersja Yarisa, która była produkowana w latach 1998-2005. Niewielkie, lecz dynamiczne silniki, praktyczne wnętrze oraz legendarna, japońska niezawodność. To tylko niektóre z cech, które sprawiają, że zainteresowanie modelem Toyoty z segmentu B nie maleje.
Dodatkowo, w opinii wielu pań, Yaris jest po prostu uroczy, bez względu na to, z którą generacją auta mamy do czynienia. Kolejnym atutem małej Toyoty, który może przekonać płeć piękną do jego zakupu, jest duża liczba schowków we wnętrzu. Doskonale nadają się do transportu drobnych przedmiotów, jak np. szminka.
Na polskim rynku najczęściej możemy spotkać egzemplarze wyposażone w benzynowe, trzycylindrowe silniki o pojemności 1-litra. Dla miłośniczek sportowej jazdy, Toyota przygotowała również wersję TS, pod maską której pracowała 1.5-litrowa jednostka o mocy 106 KM.
Zadbane modele Toyoty Yaris II w serwisie moto.gratka.pl można znaleźć już za ok. 20 tys. złotych.
2. Peugeot 206
Peugeot 206 to jeden z najważniejszych modeli tej marki w ciągu ostatnich lat. To właśnie on zapoczątkował całkowicie nową erę w stylistyce kolejnych aut francuskiego producenta. Auto okazało się tak wielkim hitem, że na niektórych europejskich rynkach był oferowany przez 12 lat, zaś od 2009 roku w salonach sprzedaży możemy kupić wersję 206+, która jest oferowana jako tańsza alternatywa dla większego 207. Co przesądza o popularności tego modelu wśród kobiet-kierowców? Przede wszystkim jest to zwrotne i stosunkowo dynamiczne auto z oszczędnymi silnikami, dzięki czemu sprawdza się również podczas dalszych wypadów poza miasto.
Wśród ofert na rynku najczęściej możemy spotkać "dwieścieszóstki" z silnikami benzynowymi o pojemnościach 1.1-litra, jak również 1.4-litra. Warto również zwrócić uwagę na sportowe odmiany RC i S16. Mocne, dwulitrowe silniki i bogate wyposażenie sprawiają, że podróż tym autem sprawia przyjemność nie tylko płci pięknej...
Paniom szczególnie mogą przypaść do gustu wersje miejskiego Peugeota wyposażone w rozsuwany, brezentowy dach. Jadąc nim możemy poczuć się niemal jak w kabriolecie. Dla kobiet, które nie uznają półśrodków i są zwolenniczkami 100% kabrioletów, francuski producent przygotował wersję 206 CC. Za naciśnięciem jednego przycisku, auto jest w stanie automatycznie złożyć dach i w ciągu kilkunastu sekund z coupe przeistoczyć się w odmianę cabrio.
3. Renault Clio
Choć marka Renault bardzo często kojarzona jest z niezwykle męskim sportem, jakim jest Formuła 1, to samochody właśnie tego francuskiego producenta cieszą się szczególnym powodzeniem u kobiet. Z kolei modelem, na który decydują się najczęściej, jest Clio, przedstawiciel segmentu B.
Wygląd karoserii i wnętrza to niewątpliwie mocny punkt francuskich pojazdów, a polotu stylistów mogą im zazdrościć inni producenci. Nie inaczej jest w przypadku Renault Clio. Obecnie, w salonach sprzedaży oferowana jest III generacja tego auta, choć na rynku wtórnym dużym wzięciem cieszy się również Clio II, które zadebiutowało w 1998 roku.
Clio stanowi doskonałą propozycję dla pań, które często wożą swoje pociechy do przedszkola lub szkoły. Francuski producent znany jest bowiem z dbałości o kwestie bezpieczeństwa. Na rynku nie trudno znaleźć egzemplarze wyposażone w minimum 4 poduszki powietrzne. Co więcej, Clio III otrzymało maksymalną notę w testach zderzeniowych Euro NCAP - pięć gwiazdek.
O kobiecym charakterze Clio świadczą nazwy kolorów, w jakich auto jest dostępne. Wystarczy wymienić tylko kilka, jak np. Blask Bursztynu, Błękit Cyklad, Czerwień rubinu, Noc Kairu czy Szafir Pacyfiku, aby upewnić się w tym przekonaniu. Nie od dziś wiadomo, że mężczyźni rozróżniają tylko kilka podstawowych barw...
Ceny Renault Clio III w serwisie moto.gratka.pl zaczynają się od ok. 15 tys. zł.
4. Honda Jazz
Weekendowe zakupy, transport dzieci do szkoły lub przedszkola, a także okazjonalne wycieczki za miasto. To tylko niektóre z zadań, jakie stoją przed autami wielu współczesnych kobiet. Z tego też powodu potrzebują one uniwersalnych pojazdów, przystosowanych do ich potrzeb. Jednym z nich jest Honda Jazz.
Japońskie auto było jednym z prekursorów coraz bardziej popularnego w Europie segmentu minivanów klasy B. Największym powodzeniem Jazz cieszy się w Japonii. Jednak europejscy klienci, a w szczególności klientki, również doceniają walory tego auta, które zadebiutowało na Starym Kontynencie w 2002 roku.
Projektantom Hondy udało się stworzyć auto nie tylko praktyczne, lecz także atrakcyjne stylistycznie. To właśnie Jazz zdobył 3. miejsce w amerykańskim plebiscycie na Kobiecy Samochód Roku 2007.
Jedynym mankamentem japońskiego auta może być skromny wybór jednostek napędowych. Początkowo, pod maską Jazz'a montowano tylko benzynowe, wolnossące silniki o pojemności 1.4-litra. Później, do oferty dołączył mniejszy, 1.2-litrowy motor o mocy 78 KM oraz 1.3-litrowy, który generował 83 KM.
Ceny Hondy Jazz w serwisie zaczynają się od ok. 15 tys. zł.
5. Volkswagen New Beetle
Volkswagen New Beetle, znany również jako "Garbus", już od momentu debiutu w 1998 roku nie miał łatwego zadania. Musiał bowiem zmierzyć się z legendą swojego poprzednika, jednego z najbardziej znanych i rozpoznawalnych samochodów świata.
Zaprojektowane w Kaliforni nadwozie New Beetle'a przypadło do gustu zwłaszcza kobietom. Obłe kształty nadwozia, w połączeniu z okrągłymi reflektorami z przodu, jak i z tyłu sprawiały, że niemal każdy, kto patrzył na ten pojazd po prostu się uśmiechał. New Beetle, choć nie odniósł tak spektakularnego sukcesu jak pierwszy Garbus, do dzisiaj uchodzi za stylowy pojazd, którym każdy właściciel może podkreślić swój indywidualizm.
Jeśli któraś z pań rozważa zakup Volkswagena New Beetle, być może przekona ją atrakcyjny gadżet znajdujący się tuż przy kierownicy. Każdy egzemplarz tego pojazdu opuszczał salon sprzedaży, będąc wyposażonym w niewielki wazonik ze sztucznym kwiatkiem. W ten oryginalny sposób Volkswagenowi udało się urozmaicić kabinę pasażerską New Beetle'a.
Produkcja tego pojazdu zakończyła się w 2010 roku. Na rynku wtórnym możemy znaleźć wiele wersji wyposażeniowych, a także odmianę cabrio, w której brezentowy dach składany jest ręcznie, podobnie jak w przypadku pierwszego Garbusa. Dla oszczędnych przewidziano legendarne już jednostki wysokoprężne 1.9 TDI, zaś miłośniczkom szybszej jazdy polecamy wersje wyposażone w 150-konne silniki benzynowe 1.8-litra z turbodoładowaniem. New Beetle z tym motorem pod maską staje się wówczas naprawdę szybkim "żuczkiem".
Dobrze utrzymanego Volkswagena New Beetle w serwisie moto.gratka.pl można znaleźć za ok. 13 tys. zł.
6. Nissan Micra K12
Nissan Micra K11 był jednym z najdłużej produkowanych aut segmentu B. Pierwsze egzemplarze tego pojazdu pojawiły się na rynku w 1992 roku. Przez 10 lat produkcji najmniejszy model w ofercie japońskiego producenta zyskał wielu zwolenników głównie dzięki stosunkowo niskiej cenie, a także niezawodnym jednostkom napędowym.
Gdy w 2002 roku Nissan zaprezentował jego następcę, model K12, wiele osób przecierało oczy ze zdumienia. Styliści Nissana postanowili zaprojektować niezwykle oryginalne nadwozie, które mimo upływu lat, wciąż wygląda atrakcyjnie. O ile w przypadku modelu K11 mieliśmy do czynienia z dość zachowawczym designem, to Micra K12 całkowicie zrywała z dotychczasową polityką firmy. Zaokrąglone kształty karoserii i obłe elementy w kabinie pasażerskiej sprawiły, że Micra przypadła do gustu przede wszystkim paniom. Nawet, jeśli ich nie kupują, to właśnie one najczęściej nimi jeżdżą.
Micra może być szczególnie przydatna podczas zdobywania kolejnych galerii handlowych z przyjaciółkami. W zależności od potrzeb, możemy regulować położenie tylnej kanapy, zwiększając bądź zmniejszając pojemność bagażnika.
Dla indywidualistek Nissan przygotował wersję Micra C+C. Drugi człon nazwy to nic innego jak Cabrio plus Coupe. Auto posiada składany automatycznie dach, dzięki czemu w kilka sekund jest w stanie przeistoczyć się z wersji zamkniętej w otwartą. Niestety odbyło się to kosztem tylnej kanapy, którą po prostu usunięto.
Według ogłoszeń zamieszonych w serwisie moto,gratka.pl Nissana Micry K12 można nabyć posiadając w portfelu niecałe 14 tys. zł.
7. Citroen C3
Wystarczy jedno spojrzenie na sylwetkę Citroena C3 pierwszej generacji, aby przekonać się, dlaczego znalazł się on w naszym zestawieniu. Na rynku ciężko o równie uroczy pojazd, który przyciągałby kobiece spojrzenia. Stylistom Citroena udało się stworzyć pojazd, który bryłą nadwozia wyróżnia się na tle reszty hatchbacków segmentu B.
Choć auto dostępne jest na rynku od 2002 roku. Można powiedzieć, że to właśnie design C3 jest znakiem firmowym tego pojazdu. W chwili wejścia na rynek, samochód był najwyższy w swojej klasie, a stylowo wytłoczone nadkola wraz z licznymi wyobleniami wyglądają interesująco nawet pomimo upływu lat. Auto powinno wzbudzić zainteresowanie nie tylko ze względu na stylistykę, lecz również oszczędne jednostki wysokoprężne 1.4 HDI. C3 z tym silnikiem jest w stanie zadowolić się średnio 5 litrami paliwa na 100 km.
Dla pań, które preferują aktywny wypoczynek i podróże bez dachu nad głową, proponujemy odmianę C3 Pluriel. Nie jest to jednak zwykły kabriolet. W zależności od potrzeb, możemy zdemontować w nim sam materiałowy dach lub wraz z nim boczne pałąki służące do jego montażu. Podczas konwersji nadwozia może się jednak przydać "męska dłoń", ponieważ każdy z pałąków waży 12 kilogramów.
Ceny Citroena C3 w serwisie moto.gratka.pl zaczynają się od ok. 12 tys. zł.
8. Toyota Aygo
Auta z segmentu mini są przeznaczone dla kierowców, których żywiołem jest przede wszystkim aglomeracja miejska. Jedną z ciekawszych propozycji na rynku jest Toyota Aygo, pojazd, który powstał dzięki współpracy japońskiego producenta z francuskim koncernem PSA.
Choć mała Toyota oferowana jest już od 2005 roku, jej dynamiczny i atrakcyjny design nie sprawia wrażenia przestarzałego. Jest to częściowo zasługą dwóch faceliftingów, które przeprowadzono w 2008 i 2012 roku. Niepozorne, jednobryłowe nadwozie Toyoty skrywa zaskakująco dużo miejsca w kabinie pasażerskiej. Co więcej, zostało ono doskonale przeszklone, co znacząco ułatwia manewrowanie na ciasnych parkingach w centrach dużych miast.
Zaletą Aygo nie jest wyłącznie pojemne wnętrze, lecz również niskie koszty eksploatacji. Powinny docenić to zwłaszcza kobiety, które nie lubią ponosić dużych wydatków na naprawy lub paliwo. W 2010 roku niemiecki automobilklub ADAC przygotował zestawienie najtańszych w eksploatacji pojazdów dostępnych na rynku. W segmencie Mini zwyciężyło właśnie Aygo. Według specjalistów z ADAC, koszt przejechania 1 kilometra tym autem u naszych zachodnich sąsiadów to zaledwie 26 eurocentów.
Ceny Toyoty Aygo zaczynają się od ok. 15 tys. zł.
9. MINI Cooper
Te panie, które ponad komfort i praktyczne wnętrze cenią sobie radość z jazdy i sportowe doznania zza kierownicy, powinny rozważyć zakup MINI Coopera. Turbodoładowany silnik o pojemności 1.6-litra, w połączeniu ze sztywnym zawieszeniem i niezwykle precyzyjnym układem kierowniczym sprawia, że promienny uśmiech kierującej zwiększa się z każdym przejechanym kilometrem.
Choć następca auta, które zmotoryzowało Wielką Brytanię, czyli słynnego Mini Morrisa, jest oferowany przez MINI już od 11 lat, jego stylistyka wciąż wygląda oryginalnie i atrakcyjnie, wywołując uśmiech nie tylko na twarzy właściciela, lecz również przechodniów. Pojazd ten działa jak magnes na spojrzenia przede wszystkim płci pięknej.
Po zajęciu miejsca za kierownicą, naszym oczom ukaże się wielki obrotomierz - kolejna cecha świadcząca o sportowym charakterze auta. Ze względu na wymiary wewnętrzne, MINI nie przyda się podczas weekendowych wypadów z przyjaciółkami. Jest to raczej auto dwuosobowe, a tylna kanapa może posłużyć jedynie jako dodatkowy "bagażnik". Jednak decydując się na ten pojazd trzeba mieć świadomość, że nie jest to zwyczajny samochód, tylko modny gadżet, który świetnie pasuje nie tylko do torebki, lecz również nowoczesnej, miejskiej aglomeracji.
MINI Cooper nie należy jednak do tanich pojazdów, jego ceny w serwisie moto.gratka.pl zaczynają się od ok. 23 tys. zł.
10. Ford Ka
Pojawiając się na rynku w 1996 roku, Ford Ka z miejsca stał się jednym z najbardziej kontrowersyjnych pojazdów segmentu B. Ze względu na swoją stylistykę, zyskał zarówno wielu zwolenników, jak i przeciwników. Tych pierwszy model Ka znajdzie znacznie więcej wśród kierowców płci pięknej. Co o tym decyduje?
Choć wymiary zewnętrzne Ka pierwszej generacji nie imponują, miejsca w środku jest wystarczająco dużo, aby zmieścić przyjaciółkę i wybrać się z nią na zakupy do galerii handlowych. Dodatkowo duże szyby ułatwiają manewrowanie pojazdem na zatłoczonych miejskich ulicach. Ponadto, najmniejsze auto oferowane przez Forda wyróżnia się także oryginalnym podejściem do kwestii stylistyki. Ka było pierwszym modelem tej marki, zaprojektowanym zgodnie z założeniami New Edge Design.
Decydując się na małego Forda, warto zastanowić się nad modelem StreetKa. Jego nadwozie zostało zaprojektowane przez włoskie studio stylistyczne Pininfarina a pod maską pracuje dynamiczny silnik benzynowy 1.6-litra o mocy 90 KM. Choć dwuosobowa konstrukcja z niewielkim bagażnikiem ogranicza walory praktyczne auta, jadąc nim z odkrytym dachem można poczuć wiatr we włosach.
Dodatkowym atutem Forda Ka jest jego niska cena. Na rynku znajdziemy egzemplarze oferowane już od ok. 5 tys. zł.
Oferty wszystkich wymienionych wyżej modeli znajdziecie tutaj
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
