Motociekawostki / Historia motoryzacji
60 lat Garbusa
Data publikacji: Autor: Ryszard Polit

Najpopularniejszy samochód wszech czasów – VW Garbus – obchodzi w tym roku 60. rocznicę powstania. W 1945 r. uruchomiono seryjną produkcję tego pojazdu, który opracowano przed II wojną światową.
Historia Garbusa jest równie pokrzywiona jak jego dach. Rozpoczęła się w 1934 roku, gdy Ferdinand Porsche w obecności ministra transportu III Rzeszy wygłosił expose o potrzebie produkcji "auta ludowego". Pomysł ten odpowiadał życzeniom Adolfa Hitlera, który widział potrzebę rozpoczęcia
produkcji nieskomplikowanego w budowie pojazdu ... wojskowego.
Dyktator określił więc, że silnik nowego auta ma być chłodzony powietrzem i powinien znajdować się z tyłu, co obniża koszty produkcji. Ferdynand Porsche wraz z grupą współpracowników ochoczo zabrał się do pracy. Ochota była
tym większa, że chwilowo nie miał innego zajęcia. Co prawda Opel w 1935 r. produkował tanie modele - P 4 w cenie 1450 marek i Olympia, ale Niemcy czekali na nowy samochód, dzielnie wpłacając przedpłaty do banku. Z tych pieniędzy powstała w 1938 r. fabryka w Wolfsburgu, która rozpoczęła produkcję Garbusa dostosowanego do potrzeb wojskowych. Stosownych przeróbek dokonał zespół pod
kierunkiem Ferdynanda Porsche. W 1939 r. wybuchła wojna. W latach 1940- 1944 wyprodukowano tylko 630 sztuk „cywilnych” Garbusów.
Po wojnie zakłady oferowano różnym producentom, którzy jednak nie byli nimi zainteresowani. W tej sytuacji alianci uruchomili produkcję przedwojennego auta, który okazał się przebojem. Niemcy nazwali go chrabąszcz, Polacy – garbus,
Amerykanie – beetle, a meksykańczycy – escarabajo. Solidny, prosty i funkcjonalny pojazd zdobywał rynki całego niemal świata. Był uwielbiany na wszystkich kontynentach i systematycznie unowocześniany.
W 1967 r. Volkswagen przegrał proces z firmą Tatra o naruszenie patentów i wypłacił 3 miliony marek odszkodowania. Okazało się bowiem, że konstruktorzy
Garbusa za bardzo wzorowali się na przedwojennym modelu Tatra Typ 78. Nie miało to jednak żadnego wpływu na popularność Garbusa. W 1972 r. pobito rekord produkcji Forda T – 15 mln egzemplarzy, a w 1981 r. świętowano wyprodukowanie 20 milionowego Volkswagena.
Na płycie podłogowej Garbusa w latach 60. wytwarzano piękne coupe - Karmann-Ghia Typ 14 oraz wersję kabriolet. Na początku lat 70. popyt na Garbusa zaczął maleć, ale na szczęście dla Volkswagena z powodzeniem zastąpił go model Golf, wprowadzony w 1974 r. Produkcji Garbusa w Niemczech zaprzestano w 1978 r., ale kontynuowano ją w Ameryce Południowej, aż do 2003 roku.
.