System składa się z umieszczonej na sygnalizatorze kamery pomiarowej, która nagrywa zdarzenie oraz kamery poglądowej, znajdującej się 30 metrów przed skrzyżowaniem, która zczytuje tablice rejestracyjne. Do obsługi urządzeń potrzebny jest również sterownik. Koszt instalacji systemu na 20. skrzyżowaniach wynosi siedem mln zł.
Pierwsze urządzenia zamontowano w Polkowicach na Dolnym Śląsku. Najwięcej skrzyżowań, bo aż trzy, będzie monitorowanych na Mazowszu, Pomorzu i w województwie Kujawsko-Pomorskim. Wszystkie kamery mają być zamontowane do połowy tego roku.
System "złapie" kierowcę już po minimalnym przekroczeniu przerywanej linii przed skrzyżowaniem. Wybór najbardziej niebezpiecznych miejsc był konsultowany ze specjalistami ruchu drogowego z Politechniki Gdańskiej i Krakowskiej. Analizą nagrań zajmie się GITD.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?