Za załogami startującymi w 70. Rajdzie Polski oraz kibicami dzień pełen wrażeń. Czołowi zawodnicy rajdu zgodnie twierdzili, że warunki są bardzo trudne - narzekali głównie na łatwo tworzące się koleiny i brak przyczepności. Wielu kierowców "zwiedzało krzaki" przysparzając tym samym zajęcia swoim mechanikom. Kilka załóg, w tym m. in. Robert Kubica, niestety odpadło, kilka innych mocno poobijało auta.
Jeśli chodzi o klasyfikację generalną 70. Rajdu Polski, to wyglądała ona ciekawie zwłaszcza od drugiego miejsca w dół - na pozycję lidera wskoczył już po pierwszym oesie Bryan Bouffier i, pomimo przegranych na późniejszych próbach, utrzymywał wypracowaną nad pozostałymi przewagę. Na trasę drugiego dnia wyruszy czując na plecach bliski i gorący oddech depczącego mu niemal po piętach Kajetana Kajetanowicza, nad którym Bouffier ma jedynie niespełna 17 sekund przewagi.
Bryan'owi Bouffer i Kajetanowi Kajetanowiczowi szyki bardzo chciał pomieszać Robert Kubica, który jeszcze na starcie do ostatniego sobotniego odcinka specjalnego był drugi w generalce, a poprzedni przejazd tej próby wygrał. Niestety, do realizacji tego planu zabrakło mu szczęścia i jednego koła, które stracił na kamieniu mniej więcej w połowie trasy.
Ciekawe jest, że na Mazurach poniżej oczekiwań jedzie aktualny lider Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Europy (ERC), Czech Jan Kopecky - na półmetku zajmuje dopiero czwartą pozycję ustępując pola załogom Bouffeir / Panseri, Kajetanowicz / Baran oraz Sołowow / Rozwadowski. Być może jego przewaga punktowa nad rywalami wypracowana w poprzednich eliminacjach cyklu sprawiła, że Kopecky nie ma ochoty ryzykować na niepewnych i miękkich mazurskich szutrach.
Przed drugim dniem zmagań rajdowców można spodziewać się, że warunki na trasach powoli, ale jednak będą się poprawiać - mimo wciąż wiszących na mazurskim niebie ciężkich, szarych chmur deszcz pada już tylko przelotnie i nie jest zbyt intensywny, chociaż wiele tras wciąż jednak jest mokra, a lokalne bagienka obeschną chyba dopiero następnego lata. Jak w takich warunkach pojedzie czołówka i kto ostatecznie zwycięży? Czy wszystkim uda się szczęśliwie dojechać do mety? Czy zobaczymy jeszcze na trasie Roberta Kubicę? - te pytania pod koniec dnia zadawało sobie wielu kibiców.
Gdy kierowcy i piloci udawali się na zasłużony odpoczynek, ich auta trafiały w ręce zespołowych mechaników na szybką kurację upiększającą i usprawniającą. Regulaminowo czas na dokonanie przeglądu i niezbędnych napraw samochodu wynosi pół godziny. W 70. Rajdzie Polski zadanie serwisantów jest jeszcze dodatkowo utrudnione - przed przystąpieniem do oględzin stanu technicznego auta trzeba je dokładnie umyć z błota zebranego z trasy podczas przejazdów. Większość pojazdów ubrudzona była dosłownie po dach.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?