Powodem są straty, na jakie właściciel Grupy Volkswagen naraził akcjonariuszy udziałem w aferze spalinowej z silnikami Diesla. Efektem skandalu, który wybuchł w 2015 roku, były kary nałożone na spółkę, których wysokość przekroczyła 27 miliardów euro.
Sąd uznał, że Porsche SE nie dopełniło wymogu ujawnienia inwestorom informacji, które mogą wpłynąć na ceny akcji. Firma Porsche SE już zapowiedziała, że zaskarży wyrok sądu w Stuttgarcie
Porsche SE ma pakiet akcji Volkswagena dający prawo do 52 proc. głosów, czyli zapewniający kontrolę nad koncernem pochodzącym z Wolfsburga. Przypomnijmy. Afera dieselgate wybuchła jesienią 2015 roku. Grupa Volkswagen przyznała się, że silniki diesla w samochodach produkowanych w latach 2008-2015, nie spełniają norm emisji spalin Euro 5 i zawierają system oszukiwania testów spalin. Amerykańscy naukowcy udowodnili, że auta te emitują do 80 razy więcej śmiertelnie niebezpiecznych dla ludzi tlenków azotu, niż przewidują to normy. Oprogramowanie znajduje się w ok. 11 mln pojazdów na całym świecie, w tym w ok 140 tys. samochodów na polskim rynku.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?