Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeep dla Ciebie: Aktywny tempomat. Gadżet czy przydatne rozwiązanie?

(ip)
Fot. Kacper Rogacin
Fot. Kacper Rogacin
Tempomat przestał być luksusowym dodatkiem. Nie sposób tego powiedzieć o aktywnym tempomacie, wciąż spotykanym głównie w droższych modelach samochodów. To gadżet czy rzeczywiście przydatne rozwiązanie?
Fot. Kacper Rogacin
Fot. Kacper Rogacin

Praktycznie każdy kierowca słyszał o tempomacie. Relatywnie prosty element wyposażenia odpowiada za utrzymywanie wybranej prędkości. Bez względu na wyprofilowanie i nachylenie drogi, czy siłę wiatru uderzającego w nadwozie samochodu. Można zdjąć nogę z gazu i delektować się podróżą. Kiedy ruch na trasie jest płynny, tempomat istotnie zwiększa komfort. Kierowca może skupić się na pilnowaniu toru jazdy i obserwacji drogi, zamiast wpatrywać się w prędkościomierz w obawie przed mandatem.

Urządzenie do utrzymywania prędkości nie jest jednak pozbawione wad. Klasyczny tempomat nie ocenia sytuacji przed maską. Wystarczy więc kilka sekund nieuwagi ze strony kierowcy, by odstęp od poprzedzającego pojazdu stopniał do niebezpiecznie małego.

Przed niekorzystym rozwojem zdarzeń chronią adaptacyjne (aktywne) tempomaty, często opisywane skrótem ACC. Na pustej drodze adaptacyjny tempomat działa dokładnie tak samo, jak jego pasywny odpowiednik – utrzymuje zadaną prędkość. Jedyną różnicą jest informacja na panelu wskaźników o ustawionym przez kierowcę odstępie od poprzedzającego pojazdu.

Fot. Kacper Rogacin
Fot. Kacper Rogacin

Jeżeli  rozbudowana elektronika z sensorami i kamerami  pasie przednim wykryje, że jadące z przodu auto zaczyna zwalniać, adaptacyjny tempomat zredukuje prędkość naszego samochodu i utrzyma zaprogramowany dystans do niego. Kiedy przez maską zrobi się luźniej, prędkość zostanie zwiększona. Nie przekroczy jednak ustalonej wartości, chyba że wymusimy to dociśnięciem gazu do podłogi.

Tempomat dopasowujący się do sytuacji na drodze podnosi komfort jazdy – można z niego korzystać nawet przy sporym natężeniu ruchu. Nie można zapomnieć także o aspekcie bezpieczeństwa. Aktywny tempomat ogranicza prawdopodobieństwo przypadkowego najechania na tył poprzedzającego pojazdu.

W instrukcji obsługi każdego samochodu z aktywnym tempomatem znajdziemy informacje,  że system nie jest w pełni autonomiczny, nie zapewnia pełnej ochrony przed kolizjami, a kierowca jest zobowiązany do zachowania pełnej kontroli nad pojazdem. Zapisy nie są pozbawione sensu.

Sterownik adaptacyjnego tempomatu jest w stanie uruchomić hamulce, jednak wygeneruje najwyżej 40-50% maksymalnej siły hamowania. Jeżeli znajdujący się przed maską pojazd rozpocznie hamowanie awaryjne, trzeba odpowiednio szybko zareagować i wcisnąć pedał hamulca w podłogę. Mniej zaawansowane systemy przestają kontrolować odstęp od poprzedzającego pojazdu, gdy prędkość spadnie poniżej 25-30 km/h. Tempomaty działające do pełnego zatrzymania posiadają dodatkowe sensory, co wpływa na koszt ich produkcji.

Fot. Kacper Rogacin
Fot. Kacper Rogacin

Adaptacyjny tempomat może mieć problem z wykryciem rowerów, motocykli i pieszych na pasie ruchu. Część systemów nie uwzględnia także zatrzymanych pojazdów – nawet stojących na jezdni, o czym trzeba pamiętać, dojeżdżając do świateł lub zatoru na autostradzie. Zaburzenia w pracy systemu można zaobserwować także na trasie z ostrymi zakrętami czy drodze z licznymi wzniesieniami, kiedy radar nie zawsze będzie „widział” jadący z przodu pojazd.

To jednak skrajne scenariusze. W większości sytuacji adaptacyjny tempomat po prostu uprzyjemnia podróż. Co ważne, przestaje być kosztowną opcją. Przykładowo –bazowa wersja  Jeepa Grand Cherokee, czyli Ladero, otrzymuje w standardzie klasyczny tempomat, natomiast nabywca wersji Summit będzie mógł cieszyć się adaptacyjnym tempomatem.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty