- Największym problemem było dopasowanie całej karoserii i zmieszczenie silnika. Całe podwozie mamy z Samuraja, a karoserię z Malucha. Samuraj jest dłuższy od Malucha, więc trudno było to wsadzić. Poza tym Samuraj ma silnik z przodu, a Maluch z tyłu, więc musieliśmy to wszystko upchać - powiedział Michał Majewski, współtwórca „Monster Malucha”.
Pracę nad budową pojazdu trwały 99 godzin. Monster Maluch został wylicytowany za kwotę 22 100 zł. Zgromadzone środki zasilą konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
W tym roku WOŚP zagrała pod hasłem Orkiestra zagra pod hasłem "Wiatr w żagle. Dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej".
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?