Auta na kategorię B1. Czy są bezpieczne?

(ip)
Testem zderzeniowym według standardów Euro NCAP Przemysłowy Instytut Motoryzacji zainaugurował działalność nowej infrastruktury badawczej – Centrum Bezpieczeństwa Transportu i Diagnostyki Pojazdów. W strukturze centrum znajdują się m.in. nowoczesna hala crash-testowa i 200-metrowy tor do badania infrastruktury drogowej.Fot. materiały prasowe
Testem zderzeniowym według standardów Euro NCAP Przemysłowy Instytut Motoryzacji zainaugurował działalność nowej infrastruktury badawczej – Centrum Bezpieczeństwa Transportu i Diagnostyki Pojazdów. W strukturze centrum znajdują się m.in. nowoczesna hala crash-testowa i 200-metrowy tor do badania infrastruktury drogowej.Fot. materiały prasowe
Testem zderzeniowym według standardów Euro NCAP Przemysłowy Instytut Motoryzacji zainaugurował działalność nowej infrastruktury badawczej – Centrum Bezpieczeństwa Transportu i Diagnostyki Pojazdów. W strukturze centrum znajdują się m.in. nowoczesna hala crash-testowa i 200-metrowy tor do badania infrastruktury drogowej.

Jednym z głównych wydarzeń uroczystego otwarcia Centrum Bezpieczeństwa i Diagnostyki Pojazdów była zaprezentowana w nowej hali BLB Przemysłowego Instytutu Motoryzacji próba zderzeniowa pojazdu kategorii L7e – „ciężkiego czterokołowca drogowego” (masa pojazdu bez wyposażenia to 450 kg).

Obecnie obowiązujące przepisy nie wymagają od producentów tego typu pojazdów przeprowadzenia badań dynamicznych – crash testów. Uprawnienia do kierowania nimi mogą uzyskać osoby 16-letnie w ramach kategorii B1. Wagę problemu dostrzegła niezależna organizacja Euro NCAP, zajmująca się oceną bezpieczeństwa samochodów osobowych i opracowuje obecnie procedury badawcze dla tego typu pojazdów.

Test, który zaprezentowano podczas otwarcia Centrum Bezpieczeństwa Transportu i Diagnostyki Pojazdów został przygotowany zgodnie ze standardami Euro NCAP. Na betonowym bloku umieszczono barierę energochłonną typu „plaster miodu”, przed zderzeniem pojazd osiągnął prędkość 40 km/h. Warunki te odpowiadają przeciętnemu zdarzeniu drogowemu z innym pojazdem w terenie zabudowanym.

- Przeprowadzony test zderzeniowy jednoznacznie wykazał, że czterokołowce nie zapewniają tego samego poziomu bezpieczeństwa co samochody osobowe – powiedział Paweł Posuniak, Kierownik Laboratorium Bezpieczeństwa Pojazdów Przemysłowego Instytutu Motoryzacji.

Zobacz także: Ateca - testujemy crossovera Seata

Jak sprawdza się Hyundai i30?

- Z uwagi na brak wymagań homologacyjnych w zakresie bezpieczeństwa biernego konstrukcji pojazdu oraz niewielkie wymiary, auta te nie chronią użytkowników nawet podczas zderzenia z prędkością poniżej dopuszczalnej w terenie zabudowanym. Szanse na przeżycie pasażerów podczas zaprezentowanego zderzenia są znikome. Samochody te często użytkowane są przez nieletnich, niedoświadczonych kierowców, co niesie za sobą dodatkowe zagrożenie wypadkowe – dodał Posuniak.

Centrum Bezpieczeństwa i Diagnostyki Pojazdów (CBTiDP) to unikatowa infrastruktura badawcza ukierunkowana na badania związane z bezpieczeństwem czynnym i biernym środków transportu, badania symulacyjne, kompatybilności elektromagnetycznej oraz oddziaływania motoryzacji na środowisko. Jest ono wspólnym przedsięwzięciem członków powiązania kooperacyjnego skupionych wokół Przemysłowego Instytutu Motoryzacji.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty