Auta używane. Rosną ceny małych samochodów używanych

Paweł Piątek
Brak części do produkcji nowych samochodów, wysoka inflacja, światowy kryzys energetyczny, to główne powody, dla których nie tylko polscy kierowcy muszą obecnie zadowolić się bardziej ograniczoną ofertą używanych samochodów na rynku i wyższymi cenami. Jak wynika z analizy AAA AUTO, wzrost cen dotyka także małych aut używanych.Fot. 123RF
Brak części do produkcji nowych samochodów, wysoka inflacja, światowy kryzys energetyczny, to główne powody, dla których nie tylko polscy kierowcy muszą obecnie zadowolić się bardziej ograniczoną ofertą używanych samochodów na rynku i wyższymi cenami. Jak wynika z analizy AAA AUTO, wzrost cen dotyka także małych aut używanych.Fot. 123RF
Brak części do produkcji nowych samochodów, wysoka inflacja, światowy kryzys energetyczny, to główne powody, dla których nie tylko polscy kierowcy muszą obecnie zadowolić się bardziej ograniczoną ofertą używanych samochodów na rynku i wyższymi cenami. Jak wynika z analizy AAA AUTO, wzrost cen dotyka także małych aut używanych.

Od stycznia do października br. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku podaż samochodów używanych w Europie Środkowej spadła z 466 325 o prawie 36 tys., a jednocześnie ich ceny wzrosły. Najlepszym przykładem samochodu, którego cena jako używanego samochodu jest wyższa niż rok wcześniej, jest Suzuki Jimny. Cena nowego samochodu wynosiła rok temu około 81 315 złotych, jego dwuletnia wersja jest obecnie sprzedawana na rynku za ponad 144 560 złotych. Wpływ na rynek wywarł też fakt, że Škoda Auto ogłosiła, iż model Fabia w wersji kombi nie będzie już miał następcy.

A jak mają się inne małe używane samochody? Warto zwrócić uwagę na model Hyundai i20.

„Ze względu na sytuację rynkową liczba sprzedawanych aut w tym modelu spadła o 17%. Obecnie sprzedawane auta są o rok starsze, średnio mają o 12 000 kilometrów więcej, ale średnia cena jest taka sama jak w zeszłym roku. Model Škoda Rapid Spaceback odnotował jeszcze większy wzrost cen. Według naszych analiz sprzedaż tego modelu spadła o 24% w porównaniu do ubiegłego roku. Podobnie jak w przypadku Hyundaia i20, średnia cena w ogóle się nie zmieniła, ponieważ samochody są o rok starsze i mają średnio o 25 000 km więcej” – powiedział Petr Vaněček, dyrektor operacyjny AAA AUTO.

COMPONENT {"params":{"is_photo":"1","ids":[22690933]},"component":"selected"}

Największy spadek sprzedaży dotyczy małych aut z lat 2014-2016. W sumie, według analiz AAA AUTO, do tej pory na rynku w 2021 r. znalazło się o 13% samochodów mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Wiek tych samochodów jest oczywiście o 12 miesięcy wyższy rok do roku, ale ich średnia cena wzrosła o 1 807 zł, podobnie jak średni przebieg wzrósł o 10 000 kilometrów.

[cyt]„Jednak obecna sytuacja w postaci podwyżek cen to dobra wiadomość dla wszystkich posiadaczy tych aut. W zasadzie można powiedzieć, że jeśli właściciel ma samochód wyprodukowany w latach 2014–2016 i używa go w sposób przeciętny, czyli do 20 tys. km rocznie, to jego wartość dzisiaj nie maleje” – mówi Petr Vaněček z AAA AUTO.

 Zobacz także: Peugeot 308 w odmianie kombi

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty