Auto klonowanie

Dariusz Dobosz
Coraz więcej samochodów buduje się na wspólnych platformach, by obniżyć koszty produkcji aut., Fot: Archiwum
Coraz więcej samochodów buduje się na wspólnych platformach, by obniżyć koszty produkcji aut., Fot: Archiwum
Coraz więcej samochodów buduje się na wspólnych platformach, by obniżyć koszty produkcji aut. Dzięki temu ich wytwórcy mogą zaproponować korzystniejsze ceny.

Zalety wykorzystywania tej samej płyty podłogowej do produkcji różnych modeli samochodów już latach siedemdziesiątych

Coraz więcej samochodów buduje się na wspólnych platformach, by obniżyć koszty produkcji aut., Fot: Archiwum
Coraz więcej samochodów buduje się na wspólnych platformach, by obniżyć koszty produkcji aut., Fot: Archiwum

ubiegłego wieku docenił francuski koncern PSA. W latach osiemdziesiątych głośnym echem w motoryzacyjnym świecie odbiła się współpraca włoskiego koncernu Fiat i szwedzkiego Saaba, której owocem były bliźniacze auta Fiat Croma, Lancia Thema i Saab 9000. W kolejnej dekadzie koncern PSA oraz Fiat opracowały bliźniacze minivany Lancia Dedra, Peugeot 806, Citroen Evasion i Fiat Ulysee oraz serię bliźniaczych dostawczaków, a koncern Volkswagena wraz z Fordem na tej samej zasadzie stworzyły jednobryłowe auta VW Sharan, Seat Alhambra i Ford Galaxy. Dzisiaj wykorzystywanie przez różne firmy wspólnej płyty podłogowej, zwanej również platformą, stało się zjawiskiem powszechnym.

Powód jest prosty – to najdroższy element każdego współczesnego samochodu. Zanim powstanie wymaga ogromnych nakładów finansowych w fazie projektowania i prób. Rozłożenie kosztów na dwóch lub więcej producentów bardzo ułatwia jego skonstruowanie i wprowadzenie na taśmy produkcyjne. Czterdzieści lat temu, gdy pojawiły się pierwsze głośne przykłady samochodowych „bliźniaków” pojęcie wspólnej płyty podłogowej sprowadzało się do przestrzennej struktury ze stalowych wytłoczek, do której każdy z zaangażowanych w przedsięwzięcie wytwórców dokładał własne poszycia, zawieszenia, silniki. Auta co prawda różniły się wyglądem, ale ich zasadnicze wymiary i rozwiązania techniczne były bardzo podobne, przez co reprezentowały one ten sam segment rynku i miały zbliżoną funkcjonalność.

Dzisiaj sytuacja zmieniła się diametralnie za sprawą nowych technologii i materiałów. Platforma może być tak jak kiedyś zestawem odpowiednio połączonych wytłoczek, może być też niemal kompletnym „kręgosłupem” pojazdu, z zawieszeniami i silnikiem. Bez problemu można ją wydłużać lub skracać, można też dowolnie operować w niej rozstawem osi. Efekt jest taki, że na tej samej płycie podłogowej można budować auta różne z wyglądu, ale mieszczące się w tej samej klasie, albo modele o zupełnie odmiennych funkcjach, reprezentujące różne segmenty i trafiające do zupełnie innych grup nabywców. Dzięki temu wielu producentów mogło ograniczyć liczbę wykorzystywanych w produkcji płyt podłogowych, znacząco obniżając koszty wytwarzania. Oto przykłady samochodowych „bliźniaków”, które można obecnie znaleźć na europejskim rynku


Fiat Bravo / Lancia Delta / Alfa Romeo Giulietta
Fiat Bravo / Lancia Delta / Alfa Romeo Giulietta

Fiat Bravo/Lancia Delta/Alfa Romeo Giulietta

Debiut płyty połogowej, na której zbudowano oba auta, nastąpił wraz z premierą Fiata Bravo wiosną 2007 r. Następca niefortunnego modelu Stilo miał trudne zadanie, bowiem musiał zmienić wizerunek kompaktowych samochodów turyńskiego koncernu, nadszarpnięty przez poprzednika. Przedsięwzięcie udało się. Zadbano nie tylko o wyższą jakość, ale również o dobre wykończenie i wygląd godny włoskiej szkoły stylu. Pełne dynamiki nadwozie nawiązuje zarówno do ekskluzywnych limuzyn Maserati jak i sportowych bolidów Alfy Romeo. Wygospodarowano wyjątkowo dużo przestrzeni na przednich fotelach, zapominając nieco o jadących na tylnej kanapie. Bagażnik imponuje pojemnością (400 l). Typowo rodzinny Bravo, o długości 433,6 cm i rozstawie osi 260 cm, ma w gamie nowoczesne jednostki benzynowe 1.4 (90 KM), 1.4 T-Jet (120 KM) i 1.4 MultiAir (140 KM) oraz turbodiesle 1.6 Multijet (105 KM), 1.6 Multijet DPF (120 KM) i 2.0 Multijet (165 KM). W 2008 r. na rynku pojawiła się Lancia Delta, zbudowana na przedłużonej płycie podłogowej Fiata Bravo. Stworzono samochód o zupełnie innej estetyce, ostrzejszy w kształtach i bardziej futurystyczny, a także dużo bardziej ekskluzywny. Świadczy o tym nie tylko lepsze wykończenie, ale również dużo lepsze wyposażenie. Delta to auto dopieszczone w szczegółach, dużo bardziej komfortowe od popularnych kompaktów. Lancia jest dłuższa od Fiata (452 cm) ale ma mniejszy bagażnik (380 l). Konstruktorom zależało przede wszystkim na przestronnym wnętrzu (rozstaw osi 270 cm). Gama benzynowych silników Delty zaczyna się od 120-konnego 1.4 T-Jet a kończy na 200-konnym 1.8 Di T-Jet. W zestawie turbodiesli znajdziemy to same silniki co w Bravo.

Dodatkowo oferowana jest jednostka 1.9 Twinturbo Multijet o mocy 190 KM. Kompakt Fiata doczekał się modernizacji w 2010 r., Delta rok później. Wiosną 2010 r. zadebiutowała Alfa Romeo Giulietta, trzeci kompakt turyńskiego koncernu zbudowany na płycie podłogowej Fiata Bravo. Ten samochód to sportowiec z krwi i kości, kojarzący się przede wszystkim z dynamiką, szybkością, dobrymi osiągami. Jego atutami są jest atrakcyjna stylizacja i rozwiązania techniczne, podwyższające bezpieczeństwo i komfort przy sportowej jeździe – system DNA dający możliwość wprowadzania samochodu w różne tryby użytkowania (normalny, komfortowy, sportowy), aluminiowe elementy zawieszeń, mechanizm różnicowy o podwyższonym tarciu wewnętrznym czy dwusprzęgłowa skrzynia biegów TCT, potrafiąca dobierać przełożenia w zależności od aktualnych warunków drogowych. Giulietta jest nieznacznie dłuższa od Bravo (435,1 cm), ma nieco dłuższy rozstaw osi (263,4 cm) i dysponuje najmniejszym z całej trójki bagażnikiem (350 l). Różnice w charakterze aut rzutują oczywiście na ich ceny. Najtańszy Bravo kosztuje 46 490 zł, Delta 68 990 zł a Giulietta 69 900 zł.

Citroen C1/Peugeot 107/Toyota Aygo

Citroen C1 / Peugeot 107 / Toyota Aygo.
Citroen C1 / Peugeot 107 / Toyota Aygo.

Trzy “maluchy” zbudowane wspólnie przez koncern PSA (Citroen/Peugeot) oraz Toyotę to auta w praktyce niemal identyczne, o długości 343 cm i rozstawie osi 234 cm. Wszystkie mają nawet ten sam silnik 1.0 o mocy 68 KM. Różnice sprowadzają się do stylizacyjnych detali nadwozia i wnętrza. Swoją rynkową karierę rozpoczęły w 2005 r., w 2008 i na początku bieżącego roku poddane zostały niewielkiej modernizacji. Aygo, C1 i 107 są typowo miejskimi autami, świetnie sprawdzające się w gęstym ruchu ulicznym i łatwe do parkowania. Z racji niewielkich wymiarów ich funkcjonalność jest mocno ograniczona. Dwie osoby na przednich fotelach mogą jechać całkiem komfortowo, przestrzeń na tylnej kanapie jest mocno ograniczona. Niezwykle skromny jest również bagażnik (139 l). Wszystkie trzy „maluchy” produkowane są w tym samym, czeskim zakładzie produkcyjnym (Kolin), ale różnice w wyposażeniu i polityce rynkowej poszczególnych firm sprawiają, że cena aut jest różna. Ceny Citroena zaczynają się od 29 900 zł, Peugeota od 35 200 zł a Toyoty od 32 500 zł.


Fiat 500 / Ford Ka / Lancia Ypsilon / Fiat Panda.
Fiat 500 / Ford Ka / Lancia Ypsilon / Fiat Panda.

Fiat 500/Ford Ka/Lancia Ypsilon/Fiat Panda

Płyta podłogowa Fiata 500 służy dzisiaj czterem modelom. Wszystkie reprezentują ten sam segment aut miejskich, ale każdy nich ma nieco inny charakter. Debiutująca w 2007 r. „pięćsetka” nawiązuje do legendarnego modelu Fiata z lat pięćdziesiątych i jest najbardziej stylowa. Z kolei Ford, zaprezentowany w 2008 r. wygląda bardzo nowocześnie i dynamicznie. W 2011 zadebiutowała trzecia generacja Lancii Ypsilon, auta bardziej ekskluzywnego niż Fiat 500 i Ford Ka. W 2012 r. premierę miała trzecia generacja Fiata Pandy, czwartego auta opartego konstrukcyjnie na platformie modelu 500. Różnice w charakterze samochodów doskonale obrazują różnice cenowe. Pandę, postrzeganą jako popularne auto miejskie „dla każdego” można kupić już za 32 990 zł. Ford Ka to wydatek przynajmniej 37 300 zł. Na Fiata 500 trzeba wyłożyć nie mniej niż 43 500 zł, a cena najtańszej Lancii Ypsilon sięga 44 900 zł

Fiat Sedici/Suzuki SX-4

Fiat Sedici/Suzuki SX-4
Fiat Sedici/Suzuki SX-4

Dwa bliźniacze modele, owoc włosko-japońskiej współpracy, to przykład prawdziwie międzynarodowej kariery. Twórcą ciekawej stylizacji tego niewielkiego auta rekreacyjnego (4,1 m), dostępnego z napędem jednej lub dwóch osi) jest włoski stylista Giorgetto Giugiaro. Produkcją Sedici i SX-4 zajmują się zakłady na Węgrzech. Ale SUV spod znaku Suzuki wytwarzany jest również w Japonii i w Indiach. Skromne gabaryty samochodów i mały bagażnik (270 l) bardzo ograniczają zastosowania rodzinne, za to predestynują do jazdy miejskiej. Duży prześwit i krótkie zwisy pozwalają bez ryzyka uszkodzeń pokonywać dziurawe ulice, wysokie krawężniki i wyczekujące remontów torowiska. Jeszcze w tym roku można się spodziewać drugiej generacji wspólnej włosko-japońskiej konstrukcji.


Hyundai i30/Kia Cee’d
Hyundai i30/Kia Cee’d

Hyundai i30/Kia Cee’d

Hyundai został pokazany oficjalnie jesienią 2011 r. Kia Cee’d debiutowała nieco później, bo wiosną bieżącego roku. W obu przypadkach mamy do czynienia z drugą generacją modelu. Auta reprezentują ten sam segment (kompakty) a różnice między nimi można dostrzec jedynie w detalach stylizacyjnych. Są jednak na tyle wyraziste, że dzięki nim każdy z modeli zyskał nieco inny styl nadwozia i wnętrza. Hyundai i30 to samochód dystyngowany i  prestiżowy, Cee’d jest bardziej dynamiczny i ma lekko sportowe zacięcie. Różni je również miejsce produkcji. Pierwszy powstaje w czeskich Nosovicach, drugi w słowackiej Żylinie. Kompaktowa Kia oficjalnie dopiero zadebiutuje na polskim rynku. Hyundai jest już dostępny i wiadomo, że jedna z wersji wyposażona jest w bardzo nowoczesny silnik benzynowy z bezpośrednim wtryskiem benzyny (GDI). W gamie jednostek napędowych znajdują się także turbodiesle o małych pojemnościach skokowych - 1.4 CRDi (90 KM) oraz 1.6 CRDi (110 lub 128 KM).

Mercedes ML/Jeep Grand Cherokee

Mercedes ML / Jeep Grand Cherokee.
Mercedes ML / Jeep Grand Cherokee.

Co prawda koncern Daimler-Chrysler przestał istnieć po rozstaniu się obu firm w ubiegłym roku, ale w salonach znajdziemy auta będące owocem współpracy Niemców i Amerykanów. Platforma Mercedesa ML posłużyła do budowy czwartej generacji Jeepa Grand Cherokee, dużego terenowego kombi będącego jednym z symboli amerykańskiej motoryzacji. Mimo podobieństw konstrukcyjnych różnice między samochodami są znaczące. Dotyczy to przede wszystkim wyglądu, ale nie tylko. Inaczej wyglądają też zestawy silników. Każdy z producentów wykorzystuje inne jednostki napędowe. Mercedes ma własne benzynowce i diesle. W gamie Jeepa oprócz typowo amerykańskich silników benzynowych z serii Pentastar i Hemi znajdziemy również włoskiego turbodiesla.


Kia Picanto/Hyundai i10
Kia Picanto/Hyundai i10

Kia Picanto/Hyundai i10

Wykorzystywanie tych samych płyt podłogowych przez firmy Hyundai i Kia jest rzeczą oczywistą, bowiem obie marki należą do tego samego koncernu Hyundaia. Model i10 w obecnym kształcie obecny jest na rynku od 2007 r. Picanto drugiej generacji debiutował w ubiegłym roku. Oba auta reprezentują segment miejski i przeznaczone są dla masowego odbiorcy. Różnice między nimi sprowadzają się do detali stylizacyjnych. Nawet gama silników jest praktycznie ta sama. Co prawda podstawowy silnik Hyundaia ma nieco większą pojemność (1.1) niż w Kia (1.0), ale w obu przypadkach moc maksymalna jest identyczna (69 KM). Drugi z benzynowych silników to 1.2 (85 KM), montowany zarówno w i10 jak i w Picanto. Różnice w cenach podstawowych wersji obu modeli wynikają z faktu, że Hyundai za 32 990 jest oferowany tylko jako pięciodrzwiowy hatchback, zaś Kia można kupować także jako hatchbacka trzydrzwiowego za 29 990 zł. Pięciodrzwiowe Picanto kosztuje 31 490 zł.

Mitsubishi Lancer/Mitsubishi Outlander/Peugeot 4007/Citroen C-Crosser/Jeep Compass

Mitsubishi Lancer / Mitsubishi Outlander / Peugeot 4007/ Citroen C-Crosser / Jeep Compass.
Mitsubishi Lancer / Mitsubishi Outlander / Peugeot 4007
/ Citroen C-Crosser / Jeep Compass.

Przy okazji prezentacji Mitsubishi Outlandera drugiej generacji jesienią 2005 r. byliśmy świadkami niecodziennej sytuacji. Bliźniacze od strony konstrukcyjnej samochody Citroena i Peugeota, zaprezentowane w 2007 r., wraz z Outlanderem powstają na taśmach produkcyjnych fabryki w Japonii (Okazaki) i stamtąd trafiają na Stary Kontynent. To pierwszy taki przypadek w historii europejskiej motoryzacji. W 2006 r. debiutował Jeep Compass produkowany w USA, gruntownie zmodernizowany w 2010 r. Warto zauważyć, że te cztery typowo rekreacyjne auta zostały zbudowane na platformie, która po raz pierwszy została wykorzystana w zwykłym, osobowym sedanie Mitsubishi Lancer, którego premiera odbyła się wiosną 2007 r.


VW Polo / Skoda Fabia / Seat Ibiza / Audi A1.
VW Polo / Skoda Fabia / Seat Ibiza / Audi A1.

VW Polo/Skoda Fabia/Seat Ibiza/Audi A1

Te cztery auta, zbudowane na tej samej płycie podłogowej, to kolejny przykład samochodów o zupełnie innych charakterach. Pionierem była w tym przypadku niezwykle popularna nie tylko na polskim rynku Skoda Fabia. Druga generacja tego modelu zadebiutowała na początku 2007 r. i stała się równie wielkim hitem co poprzedniczka. Rok później swoją rynkową karierę rozpoczął wykorzystujący tę samą platformę Seat Ibiza, o wyraźnie sportowym wizerunku. Zbudowany na tej samej płycie podłogowej Volkswagen Polo piątej generacji, niezwykle reprezentujący półkę aut bardziej ekskluzywnych, miał swoją premierę wiosną 2009 r. Audi A1, pokazany wiosną 2010 r., to samochód najbardziej prestiżowy, a przy nader stylowy. Aż trudno uwierzyć, że od strony konstrukcyjnej w swej zasadniczej części jest tak bardzo podobny do Skody Fabii czy Volkswagena Polo. Ale różnicę w jakości i wyposażeniu widać także w cenie. Najtańsza w tym towarzystwie Fabia kosztuje w podstawowej wersji 35 050 zł, a Audi A1 67 500 zł.

VW Up!, Seat Mii, Skoda Citigo

VW Up! / Seat Mii / Skoda Citigo.
VW Up! / Seat Mii / Skoda Citigo.

Najnowszy pomysł wykorzystania tej samej platformy do budowy podobnych aut przez trzy różne firmy narodził się w koncernie Volkswagena. Nowe „trojaczki”, wzorem „maluchów” koncernu PSA i Toyoty, wykorzystują nie tylko tę samą płytę podłogową, ale również inne podzespoły. Mają identyczne gabaryty i prezentują podobny poziom wykończenia. Wyróżniają je tylko detale stylizacyjne, charakterystyczne dla każdego z producentów. Up!, Mii oraz Citigo stanowią receptę na pozyskanie nowych nabywców na coraz trudniejszym, europejskim rynku i będą groźnymi rywalami nie tylko dla Citroena C1, Peugeota 107 i Toyoty Aygo, ale również dla wielu innych samochodów klasy miejskiej.

Przykładów wykorzystywania tych samych płyt podłogowych do produkcji różnych modeli samochodów jest oczywiście znacznie więcej. Prym wiedzie w tym koncern Volkswagena. Na płycie podłogowej kompaktowego Golfa zbudowano inne kompaktowe hatchbacki takie jak Seat Toledo i Audi A3, kompaktowe sedany VW Jetta i Skoda Octavia, kompaktowe minivany VW Golf Plus, VW Touran i Seat Altea, sportowego VW Scirocco, kabriolet VW Eos, wielofunkcyjnego VW Caddy, rekreacyjne modele Skoda Yeti i VW Tiguan oraz niezwykle stylowego VW New Beetle. Na tym nie koniec, bo na platformie VW Passata powstały takie auta jak VW Passat CC, Audi A4, Audi A5, Audi A6 i Skoda Superb. Klasyczny, duży minivan VW Sharan ma bliźniaka w postaci Seata Alhambry. Volkswagen nie zamyka się zresztą na własnym podwórku. Rekreacyjny VW Touran wykorzystuje tę samą platformę co Porsche Cayenne.

Spory dorobek w klonowaniu swoich modeli na tych samych płytach podłogowych mają również Renault i Nissan. Tę samą platformę wykorzystuje Renault Clio, Renault Thalia, Renault Twingo, Dacia Logan, Dacia Sandero, Nissan Micra, Nissan Note, Nissan Tiida, Nissan Cube, Nissan Juke, Nissan Evalia i Nissan NV 200. Kolejne przykłady bliźniaków to Renault Megane, Renault Fluence i Renault Scenic a także Renault Laguna, Renault Latitude i Nissan Maxima. Na wspólnej platformie powstaje Renault Koleos i Nissan X-Trail a także Nissan Pathfinder i Nissan Navara.

Koncern Fiata też nie zamyka się w swoich czterech ścianach, bowiem współpracuje z General Motors. Tę samą płytę podłogową mają Fiat Grande Punto, Fiat Punto Evo, Alfa Romeo Mito i Opel Corsa. Z kolei Opel Combo jest bliźniakiem Fiata Doblo. Opel ma również dobre kontakty z Suzuki. Obie firmy budują na wspólnych platformach Opla Agilę i Suzuki Splash oraz Opla Insignię i Suzuki Kizashi. Z kolei Opel Antara dzieli płytę podłogową z Chevroletem Captiva a Chevrolet Cruze ma tę samą płytę podłogową co Chevrolet Orlando.

Koncern PSA od wielu lat buduje swoje auta na tych samych platformach, na co jest wiele przykładów (Citroen C3/Peugeot 208, Citroen C4/Peugeot 308, Citroen C5/Peugeot 508, Citroen Berlingo/Peugeot Partner). Rozwija też współpracę z Mitsubishi, czego dowodem są najnowsze, samochodowe klony w postaci Mitsubishi ASX, Peugeota 4008 i Citroena C4 Aircross. W najbliższych latach spodziewajmy się kolejnych przykładów takiej współpracy. Przystąpią do niej zapewne również ci producenci, którzy dotychczas działali wyłącznie samodzielnie, bowiem prawa ekonomii są nieubłagane. Najważniejsze, że korzysta na tym nabywca, bowiem wspólne opracowywanie projektów, wspólna produkcja o ograniczenie liczby platform wykorzystywanych przez każdego z producentów sprzyja obniżaniu cen.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty