Ta maszyna będzie służyła kontroli kierowców zarówno w dzień, jak i w nocy. Konkretnie będzie ona sprawdzała, czy uiszczono opłatę za parkowanie w stolicy.
Plastikowy bagażnik zamontowany na dachy auta jest słusznych rozmiarów, gdyż musiało się w nim zmieścić sporo sprzętu. Znajduje się tam m.in. kamera HD, nowoczesny lidar i promień podczerwony, który pozwala robić zdjęcia wieczorem.
Kierowca ma tylko jechać. Resztę pracy wykonuje technologia. Na koniec dnia dane trafiają do centrali. Jeśli opłaty nie było, właściciel samochodu otrzyma mandat pocztą. Pojazd każdą trasę ma pokonywać dwukrotnie w krótkim odstępie czasu, aby dać szansę na opłacenie postoju.
Auta z kamerami pojawią się na stołecznych drogach w styczniu.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?