Autostrada A1 Częstochowa - Pyrzowice coraz bliżej. Ale miasta jej nie chcą

Autostrada A1 Częstochowa - Pyrzowice:

Wojewoda śląski wydał zezwolenie na budowę autostrady A1 z Pyrzowic do Częstochowy, na odcinek o długości 42,8 km z węzłami Zawodzie, Rząsawa i Blachownia. To kolejny krok do rozpoczęcia - oczekiwanej od lat - budowy brakującej części autostrady A1.

- Pozwolenie jest wydawane inwestorowi, w tym przypadku jest nim Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - informuje Bożena Goldamer-Kupała, zastępca dyrektora wydziału infrastruktury Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Teraz wykonawca inwestycji, który zostanie wybrany w przetargu, będzie mógł z marszu przystąpić do pracy.

Duże zainteresowanie firm budowlanych

Wnioski o dopuszczenie do przetargów złożyło kilkadziesiąt firm. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podzieliła postępowanie przetargowe na dwa etapy. W pierwszym firmy muszą się wykazać doświadczeniem i zapleczem. W drugim etapie oceniana będzie oferowana cena (za to można uzyskać 90 procent punktów) i okres gwarancji (10 procent).
Ten odcinek autostrady A1, wraz z obwodnicą Częstochowy, będzie kosztował prawie 3,5 miliarda zł. Pieniądze wyłoży Krajowy Fundusz Drogowy. Droga ma być gotowa w 2017 r.

Odcinek Rząsawa pod Częstochową - Pyrzowice połączy gotowe już fragmenty autostrady A1 w woj. łódzkim i dalsze odcinki na północy kraju z południową granicą państwa, z miastami aglomeracji śląskiej i z lotniskiem w Pyrzowicach. Budowa poszczególnych odcinków potrwa od 30 do 33 miesięcy.

Obwodnica tylko bezpłatna

Dla Częstochowy bardzo ważne jest, by obwodnica miasta była bezpłatna.

- Zależy nam, żeby obwodnica powstała jak najszybciej i była bezpłatna. Tylko wtedy ciężki transport będzie omijał nasze miasto  -  zauważa prezydent Częstochowy, Krzysztof Matyjaszczyk.

Jedynie bezpłatna obwodnica pozwoli na wyprowadzenie ruchu tranzytowego ciężarówek z miasta. Teraz ruch ten odbywa się aleją Wojska Polskiego, która jest częścią trasy DK1.

O bezpłatną obwodnicę upomina się stowarzyszenie Częstochowa 2020, które zebrało ponad 30 tysięcy podpisów w tej sprawie.

W ministerstwie transportu, jeszcze przed przyjściem Elżbiety Bieńkowskiej, obowiązywała opcja budowy płatnych obwodnic. Częstochowianie liczą, że pani minister wyda w tej sprawie nowe dyspozycje.

Tymczasem samorządowcy z powiatu częstochowskiego i samorządowcy z gmin i powiatów sąsiadujących, z województwa łódzkiego, twierdzą, że autostrada A1 na odcinku Tuszyn-Rząsawa jest niepotrzebna. Pod wspólnym stanowiskiem w tej sprawie podpisało się siedemnaście samorządów.

 Lepiej, według nich, wybudować drogę ekspresową, która będzie tańsza, a płynność ruchu na tym nie ucierpi. Na tym odcinku przebieg planowanej autostrady pokrywa się z DK1. Dlatego lepszym i przede wszystkim tańszym rozwiązaniem byłaby budowa drogi ekspresowej, za przejazd którą nie trzeba byłoby płacić. Trzeba przecież pamiętać, że droga ekspresowa ma tylko nieznacznie gorsze parametry niż autostrada. Swoje stanowisko przedstawili w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju.

                                                                                               Źródło: Dziennik Zachodni