Będzie dobrze

Ryszard Polit
Fot. Honda: To się opłaca – mam hybrydę, nie stoję w korku i jeszcze jestem zwolniony z podatku. Jednym słowem Ameryka!
Fot. Honda: To się opłaca – mam hybrydę, nie stoję w korku i jeszcze jestem zwolniony z podatku. Jednym słowem Ameryka!
Obecnie problem polega na tym, by energię wytwarzać z nowych, alternatywnych źródeł i nad tym pracują inżynierowie koncernów samochodowych i paliwowych.

Dawne prognozy przewidywały, że w XX wieku po Paryżu będzie poruszać się tak dużo powozów, że ruch ustanie z powodu nadmiaru końskich odchodów. Tak się jednak nie stało, bo wymyślono automobile, które koni nie potrzebowały.

Fot. Honda: To się opłaca – mam hybrydę, nie stoję w korku i jeszcze jestem zwolniony z podatku. Jednym słowem Ameryka!
Fot. Honda: To się opłaca – mam hybrydę, nie stoję w korku i jeszcze jestem zwolniony z podatku. Jednym słowem Ameryka!

 

Obecne prognozy zakładają, że z powodu nadmiernej emisji dwutlenku węgla przez samochody stopnieją lody na biegunach i będziemy żyć na tratwach, o ile wcześniej nie wylecimy na Księżyc. Bez względu na to, gdzie będziemy mieszkać, do egzystencji potrzebna jest nam energia. Obecnie problem polega na tym, by wytwarzać ją z nowych, alternatywnych źródeł i nad tym pracują inżynierowie koncernów samochodowych i paliwowych.

Fot. Toyota: Toyota Prius samochód hybrydowy, który zawojował świat. Może być napędzany silnikiem elektrycznym, benzynowym lub oboma naraz.
Fot. Toyota: Toyota Prius samochód hybrydowy, który zawojował świat. Może być napędzany silnikiem elektrycznym, benzynowym lub oboma naraz.

 

Jeszcze w latach 90. propagowano samochody napędzane silnikiem elektrycznym, który prąd czerpał z akumulatorów. Mimo wysiłków i ogromnych nakładów finansowych ludzkość w dalszym ciągu nie umie efektywnie gromadzić prądu elektrycznego. Akumulatory są za ciężkie w stosunku do swojej pojemności elektrycznej i szybko ją tracą w niskich temperaturach. Samochody z ciężkimi akumulatorami nie mają dynamiki, do której przyzwyczaili się kierowcy. Nawet w proekologicznej Kalifornii nikt nie chciał jeździć takimi samochodami. O ile akumulatory okazały się porażką, silnik elektryczny wręcz przeciwnie - znakomicie nadaje się do napędzania pojazdów i to co najmniej z dwóch powodów - osiąga maksymalny moment obrotowy już od minimalnych obrotów i prawie całą

Fot. Toyota: Toyota Prius samochód hybrydowy, który zawojował świat. Może być napędzany silnikiem elektrycznym, benzynowym lub oboma naraz.
Fot. Toyota: Toyota Prius samochód hybrydowy, który zawojował świat. Może być napędzany silnikiem elektrycznym, benzynowym lub oboma naraz.

energię zamienia na pracę. Dla porównania silnik spalinowy - maksymalnie do 45 proc.

 

Napęd hybrydowy

 

Pojęcie napędu hybrydowego stało się już tak popularne, że aż mało konkretne. Napęd taki występuje wtedy, gdy w pojeździe są dwa silniki - spalinowy i elektryczny. Istnieją rozwiązania, w których pojazd może być napędzany wyłącznie przez silnik spalinowy, wyłącznie przez silnik elektryczny lub przez oba jednocześnie.

Fot. Honda: Honda Civic IMA napędzana jest wyłącznie silnikiem benzynlwym, a silnik elektryczny uruchamiany jest tylko okresowo podczas przyspieszania
Fot. Honda: Honda Civic IMA napędzana jest wyłącznie silnikiem benzynlwym, a silnik elektryczny uruchamiany jest tylko okresowo podczas przyspieszania pojazdu.

 

Samochody z napędem hybrydowym produkują seryjnie w zasadzie producenci japońscy. Ich wysiłki zostały docenione, gdy produkowana od 1997 roku Toyota Prius otrzymała prestiżową nagrodę europejską Samochód Roku 2005. Lepiej późno niż wcale - do tej pory sprzedano 250 tys. tych aut, najwięcej w USA, gdzie zyskały przydomek "auta Hollywoodu" . To bodaj pierwszy samochód, który w miarę normalnie wygląda i ma walory użytkowe tradycyjnego pojazdu przy znacznie mniejszym zużyciu paliwa. W Priusie do maksymalnej prędkości 50 km/h pracuje tylko silnik elektryczny, po czy samoczynnie włącza się silnik benzynowy o pojemności 1,5 l i mocy 78 KM. Pojazd ten o długości 445 cm zużywa w mieście 5 l benzyny na 100 km i kosztuje ok. 20 tys. dolarów - w Polsce jej cena wynosi 112 300 zł. 

Fot. Honda: Hybrydowa Honda Insight to pojazd 2-osobowy.
Fot. Honda: Hybrydowa Honda Insight to pojazd 2-osobowy.

 

Na naszym rynku dostępny jest też inny samochód z napędem hybrydowym - Honda Civic IMA. Pojazd ten stale napędza silnik benzynowy 1,3 l/83 KM, a tylko podczas przyspieszania współpracuje z nim silnik elektryczny o mocy 10 KW. Jest on umieszczony między silnikiem benzynowym a 5-stopniową, manualną skrzynią biegów. Silnik elektryczny pełni również funkcje rozrusznika i alternatora, który np. podczas hamowania pojazdu doładowuje akumulatory. W przeciwieństwie do Priusa, w Hondzie silnik elektryczny nie ma możliwości samodzielnego napędzania pojazdu. W Civicu IMA wykorzystano więc energię, która w klasycznym aucie jest tracona. W mieście IMA zużywa 6 l benzyny na 100 km i kosztuje w Polsce 94 500 zł. Oprócz tych modeli produkuje się seryjnie wiele innych pojazdów, np. uterenowiony Lexus RX 400h czy Honda Insight.

 

W USA samochody z napędem hybrydowym cieszą się dużym popytem ze względu na przywileje, np. nie trzeba stać w miejskim korku i można jechać pasem przeznaczonym dla autobusów i taksówek. Koncerny amerykańskie zorientowały się w sytuacji i pilnie opracowują swoje konstrukcje. Ford rozpoczyna produkcję hybrydowego modelu Escape, nad taką konstrukcją pracują także General Motors czy DaimlerChrysler. Do tej pory w napędach hybrydowych stosowano silniki benzynowe, ale niedawno francuski koncern PSA (Peugeot Citroen) ogłosił, że opracowuje układ hybrydowy z silnikiem wysokoprężnym. Obecnie każdy

Fot. BMW: BMW proponuje, by zamiast benzyny spalać w silniku wodór.
Fot. BMW: BMW proponuje, by zamiast benzyny spalać w silniku wodór.

szanujący się koncern samochodowy pracuje nad napędem hybrydowym, który traktuje się jako przejściowy. Przyszłością są ogniwa paliwowe.

 

Ogniwa paliwowe

 

Ogniwa paliwowe służą jedynie do wytworzenia energii elektrycznej, którą uzyskuje się w drodze reakcji chemicznej łączenia tlenu z wodorem. Technologia jest znana, opanowana i stosowana powszechnie na statkach kosmicznych. Uzyskany prąd służy do napędu silnika lub silników elektrycznych poruszających pojazd. Ze względu na kilka nierozwiązanych problemów nie produkuje się jeszcze seryjnie aut z takim napędem. Kłopotliwe jest przede wszystkim przechowywanie wodoru w samochodzie, z powodu braku odpowiednio szczelnych zbiorników wytrzymujących

Fot. BMW: Wodór jest gazem wybuchowym i wymaga specjalnych środków ostrożności podczas tankowania.
Fot. BMW: Wodór jest gazem wybuchowym i wymaga specjalnych środków ostrożności podczas tankowania.

ciśnienie sprężonego gazu. Nie ma też stacji do tankowania wodoru, gdyż jako gaz łatwopalny i wybuchowy wymaga specjalnych środków ostrożności. Inny pomysł polega na wytwarzaniu wodoru w samochodzie, co eliminuje kłopot ze zbiornikiem. W tej sytuacji trzeba znaleźć źródło wodoru - np. benzyna - podpowiadają złośliwi. Ogniwa paliwowego nie można uruchomić na mrozie, a jak nie ma prądu, to auto nie pojedzie. Największą przeszkodą jest wysoki koszt pojazdu

Fot. Honda: Domowa instalacja do tankowania samochodu gazem ziemnym jest dość kosztowna i nie wiadomo, czy się rozpowszechni.
Fot. Honda: Domowa instalacja do tankowania samochodu gazem ziemnym jest dość kosztowna i nie wiadomo, czy się rozpowszechni.

wykorzystującego ogniwa paliwowe, które chociaż zastąpiły poczciwe akumulatory, nie są rozwiązaniem idealnym. 

 

Alternatywne paliwa

 

Genialne pomysły to te, które są niemal oczywiste. Np. zamiast spalać w silniku benzynę czy ropę, można zastąpić je innym paliwem. BMW lansuje wodór i chociaż na ziemi jest niemal wszędzie, nie jest łatwy w wykorzystaniu. Europa z nadzieją patrzy na gaz ziemny, którego głównym składnikiem jest metan. W przeciwieństwie do popularnego w Polsce gazu płynnego (propan-butan) złoża gazu ziemnego na ziemi są ogromne.

Fot. Opel: Samochód zasilany gazem ziemnym – świetny pomysł, teraz tylko trzeba zmieścić dodatkowe zbiorniki.
Fot. Opel: Samochód zasilany gazem ziemnym – świetny pomysł, teraz tylko trzeba zmieścić dodatkowe zbiorniki.

Popyt w Polsce ogranicza znikoma ilość stacji tankowania gazu ziemnego. Ale np. Fiat oferuje auta osobowe z instalacją gazową. Gdy popyt wzrośnie, jest skłonny dostarczać. Śmiałe projekty sugerują, by każdy chętny miał przy swoim domu końcówkę rurociągu i sam sobie tankował, co też uwarunkowane jest pewnymi technicznymi kłopotami. Np. tankowanie auta przez całą noc umożliwi jazdę na dystansie do 150 km. Mało prawda?

Zamiast gazu ziemnego można spalać w silniku olej wytworzony z rzepaku lub innych roślin. Pomysłów jest wiele, a o sukcesie zadecydują jak zwykle koszty.

 

Paliwa alternatywne będą stosowane tylko wtedy, gdy ich cena będzie niższa od dotychczas wykorzystywanych benzyny i oleju napędowego. I to wbrew protestom ekologów i ich walce o ochronę środowiska. Biznes to biznes, niestety.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty