Powód jest prosty - w ciągu ostatnich tygodni ropa podskoczyła o 30 procent, co podwyższyło udział kosztów ropy w paliwie z 1,10 zł do 1,40 zł.
- To jest dokładnie ta kwota podwyżki w ostatnich tygodniach. Natomiast cena będzie jeszcze rosła, z prostego powodu. Dzisiaj rafinerie i stacje paliw nie mają marży takiej, jak powinny mieć - mówi Szczęśniak.
- Zwykle w czasie gwałtownych wzrostów cen, szczególnie stacje tracą swoje marże. Dla stacji do działania potrzeba 20-25 groszy marży na każdym litrze, więc prawdopodobnie nawet bez wzrostu cen ropy, dzisiejsze ceny paliwa wzrosną jeszcze o około 20-25 groszy - dodał.
E-petrol podaje, że w tym tygodniu największy wzrost średniej ceny detalicznej odnotował olej napędowy. Obecnie litr diesla kosztuje średnio 4,49 zł co oznacza, że zdrożał on o 12 groszy w stosunku do ceny z poprzedniego tygodnia.
Cena benzyny bezołowiowej 95 znajduje się przeciętnie na poziomie 4,41 zł/l. Tydzień temu litr „95” kosztował średnio 4,35 zł co daje sześciogroszowy wzrost ceny tego paliwa.
Natomiast autogaz, kolejny tydzień z rzędu, jako jedyny wśród paliw odnotował spadek średniej ceny detalicznej. Obecnie litr tego paliwa kosztuje przeciętnie 1,93 zł, co w porównaniu z ceną z ubiegłego tygodnia, która wynosiła 1,99 zł, daje sześciogroszową obniżkę.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?