W pierwszej kolejności będą usuwane te, które zagrażają bezpieczeństwu dla ruchu kołowego i pieszych. Chodzi o miejsca, gdzie przedmioty ustawione są bardzo blisko drogi i mogą przeszkadzać. Jeśli tak jest, sprawą zajmuje się Zarząd Dróg Miejskich.
Stawianie zniczy i pamiątek w miejscu, gdzie doszło do tragedii jest rzeczą naturalną. Pytanie tylko czy zostawiać je na dłużej, czy usunąć. W tej kwestii zdania są podzielone. - Takie miejsca działają jak znak ostrzegawczy. Sygnalizuje, że w tym miejscu doszło do tragedii - twierdzi Andrzej Markowski, psycholog transportu.
Wszystkie elementy, które usunie ZDM, będzie można odebrać.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?