Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BMW 220i Cabrio. Komfortowy powiew wolności

Konrad Grobel
A gdyby tak otworzyć dach i przez chwilę zapomnieć o wszystkim? BMW serii 2 Cabrio daje taką możliwość.Fot. Konrad Grobel
A gdyby tak otworzyć dach i przez chwilę zapomnieć o wszystkim? BMW serii 2 Cabrio daje taką możliwość.Fot. Konrad Grobel
A gdyby tak otworzyć dach i przez chwilę zapomnieć o wszystkim? BMW serii 2 Cabrio daje taką możliwość.

Przygoda z kabrioletem zawsze zaczyna się od tego samego – chcemy poczuć wiatr we włosach przez otwarty dach, a nie poprzez imitację, czyli dach panoramiczny lub szyberdach. Gdy rzuca się hasło „kabriolet” do głowy przychodzą takie skojarzenia jak: wolność, wiatr, podróż, przygoda czy luksus. Mamy przed oczami krętą drogę w górach, na południu Francji lub przez złote pola zbóż. Takie skojarzenia pojawiają się również wtedy, gdy zasiądziemy za kierownicą bohatera dzisiejszego testu – BMW serii 2 Cabrio 220i.

Seria 2 zaczęła swój żywot w 2014 roku, chwilę po tym jak w serii 1 zlikwidowano wersje Coupe i Cabrio. Swoją drogą, współdzieli z nią płytę podłogową. Od tamtej pory obydwie wersje nadwozia funkcjonują pod numerem 2, a wersją kodową modelu F23 jest właśnie Cabrio.

Miękki dach – jaki jest?

A gdyby tak otworzyć dach i przez chwilę zapomnieć o wszystkim? BMW serii 2 Cabrio daje taką możliwość.Fot. Konrad Grobel
A gdyby tak otworzyć dach i przez chwilę zapomnieć o wszystkim? BMW serii 2 Cabrio daje taką możliwość.

Fot. Konrad Grobel

Kabriolety występują w dwóch wersjach „dachowych” – soft-top i hard-top. Pierwszy typ to ten w serii 2 Cabrio, drugi natomiast występował chociażby w II generacji BMW Z4.

W opisywanym modelu dzięki klimatyzacji nie jest goręcej, niż w zwykłym aucie. Również niezauważalny jest wzmożony hałas podczas jazdy z zamkniętym dachem. Można normalnie rozmawiać, słuchać muzyki, nie ma szumów, które zagłuszają wszystko to, co się dzieje w kabinie. Również gdy otworzymy dach nie ma tego problemu. Oczywiście dopóki nie założymy „wiatrołapu” to powietrze będzie hulało po kabinie, jednak nie jest to taki problem, który jest uciążliwy i nie do zniesienia.

Jazda bez owiewki również jest przyjemna, a gdy nie szalejemy na drodze, to osoby siedzące z tyłu również będą zadowolone. Założenie owiewki skutkuje zabraniem 2 miejsc dla pasażerów, ale może powiększyć przestrzeń bagażową.
Sam dach jest bardzo prosty w użytkowaniu. Złożenie i rozłożenie go zajmuje około 20 sekund. Można go również chować i wyciągać podczas jazdy do 50 km/h. Przy przednim podłokietniku znajduje się przycisk, który obsługuje dach. Dłuższe jego przytrzymanie również po sekwencji chowania lub rozkładania dachu skutkuje otwarciem lub zamknięciem wszystkich czterech okien.

Niemniej miękki dach nie zabiera uroku serii 2. Niektórzy nawet stwierdzą, że lepiej się komponuje z resztą auta niż w większej serii 4, gdzie mamy twardy dach.

Wygląd przy kabriolecie to rzecz święta

A gdyby tak otworzyć dach i przez chwilę zapomnieć o wszystkim? BMW serii 2 Cabrio daje taką możliwość.Fot. Konrad Grobel
A gdyby tak otworzyć dach i przez chwilę zapomnieć o wszystkim? BMW serii 2 Cabrio daje taką możliwość.

Fot. Konrad Grobel

Niewiele jest kabrioletów, które dobrze wyglądają zarówno z dachem, jak i bez. Seria 2 Cabrio jednak należy do tego grona. Gdy dach jest zamknięty, to staje się spójny wizualnie z resztą auta i stanowi jego dopełnienie, nie zaś na siłę doczepiony element. Gdy jednak jest schowany, to nie uświadczymy tutaj, tak jak u niektórych aut konkurencji -  „dużego tyłu”, który musi pomieścić dach. Mamy czystą prostą linię, jak na łodziach motorowych, a czarne wykończenie kontrastujące z metalizowanym białym nadwoziem w miejscu, gdzie dach łączy się z karoserią tylko potęgują tę sugestię.

Testowany model wyposażony został w pakiet M Sport. Dzięki czemu od standardowej serii 2 różni się: felgami, przednim jak i tylnym zderzakiem, progami, listwami wewnątrz kabiny i kierownicą. Delikatne detale sprawiają jednak, że auto wygląda jakby było niżej osadzone. I rzeczywiście jest – dokładnie o 10 mm za sprawą sportowego zawieszenia M.

220i wygląda jak zabawka. Stylistycznie – chociaż przeszło już delikatny lifting w zeszłym roku – nadal nawiązuje do starszych generacji marki. Z zewnątrz nie robi wrażenia dużego. Patrząc od przodu wydaje się wąskie, a jednak ma ponad 1.70 m (dokładniej 1774 mm). Tył natomiast jest szerszy i jego wymiar to 1984 mm. Inne wartości to: długość auta – 4432 mm, wysokość – 1413 mm. Czyli jest krótsze od serii 4 Cabrio o 206 mm, ale jest wyższe od niego o 29 mm.

Element, który jest trochę rażący to antena, która wygląda dosyć archaicznie. W niektórych modelach marki można było dokupić krótką zgrabną antenę. W tym jednak wypadku nawet w akcesoriach do modelu znajdziemy jedynie taką, jak w standardzie (antena prętowa) tyle, że krótszą.

Niemniej seria 2 Cabrio to bardzo zgrabne auto, które może się podobać wielu osobom. Jego kompaktowy wygląd będzie zaletą w zatłoczonym mieście.

Wnętrze nie takie małe

A gdyby tak otworzyć dach i przez chwilę zapomnieć o wszystkim? BMW serii 2 Cabrio daje taką możliwość.Fot. Konrad Grobel
A gdyby tak otworzyć dach i przez chwilę zapomnieć o wszystkim? BMW serii 2 Cabrio daje taką możliwość.

Fot. Konrad Grobel

Czerwona skóra we wnętrzu białego BMW to coś, obok czego trudno przejść obojętnie. Czarne wykończenie nadaje szyku.
Kierowca jak i pasażer otrzymują całkiem sporo miejsca. Niestety osoby na tylnej kanapie nie mogą powiedzieć tego samego. Jedna osoba jeszcze ma szanse przejechać dłuższy odcinek trasy, pod warunkiem, że położy się w poprzek. Dwie osoby dadzą radę przejechać do najbliższego centrum handlowego, bo zwykły wyjazd za miasto może okazać się nie lada wyczynem. Nie znaczy to jednak, że nie uświadczymy komfortu. Po prostu nie jest to taki poziom jak chociażby w zwykłym sedanie czy SUV-ie. Co ważne, osoby o wzroście powyżej 1.80 m nie będą szurać głową po podsufitce, gdy dach jest zamknięty.

Przednie siedzenia mają zaskakująco dużo miejsca, zarówno po bokach, jak i na nogi. Siedzenia sportowe są wygodne i dają komfort podczas jazdy. Całe rozmieszczenie przycisków jest typowe dla wszystkich modeli BMW. Znając jedną kabinę tej marki, nie można się zgubić w żadnym innym jej modelu.

Rozbudowany system multimedialny również jest łatwy do opanowania. Kafelki na ekranie można dostosowywać, a przy wykupie subskrypcji otrzymujemy na ekran informacje o pogodzie, wiadomości (z kanałów, które można zdefiniować na stronie internetowej na swoim profilu po wcześniejszej rejestracji) czy zdjęcia z danego miejsca. To co z czystej funkcjonalności jest istotne, to możliwość aktualizacji mapy za pomocą strony internetowej bmw-connectdrive. Pod warunkiem, że również na to jest wykupiony abonament. W innym wypadku należy go zakupić poprzez stronę lub u dilera i albo umówić się w serwisie na aktualizację map lub jak wcześniej zostało wspomniane zrobić to w zaciszu domowym.

Z opcji wartych odnotowania jest podgrzewana kierownica, którą uruchamia się za pomocą przycisku w kolumnie kierownicy, czy asystent świateł. Ten drugi zazwyczaj sprawdza się całkiem nieźle, jednak czasem potrafi zwariować i zmieniać światła z długich na krótkie niczym stroboskop.

W kabrioletach nie ma co liczyć na nie wiadomo jak pojemny bagażnik. 220i Cabrio do dyspozycji ma od 280 do 355 litrów. Przestrzeń załadunkowa uzależniona jest od tego czy będzie schowany dach, czy też nie. Pomaga również otwieranie pleców tylnej kanapy. Dzięki temu łatwemu zabiegowi możemy przewieźć więcej rzeczy.  Minus jest taki, że w tym wypadku nie można już nikogo zabrać.

Czy 220i Cabrio nadaje się na dłuższą podróż?

A gdyby tak otworzyć dach i przez chwilę zapomnieć o wszystkim? BMW serii 2 Cabrio daje taką możliwość.Fot. Konrad Grobel
A gdyby tak otworzyć dach i przez chwilę zapomnieć o wszystkim? BMW serii 2 Cabrio daje taką możliwość.

Fot. Konrad Grobel

Pod maską 220i Cabrio znaleźć można silnik 2-litrowy twinturbo produkujący 184 KM oraz maksymalnie 270 Nm momentu obrotowego. Pierwszą „setkę” osiąga po 7,7 sekundy, natomiast prędkość maksymalna wynosi 226 km/h. Średnie spalanie wynosi według producenta około 8 l/100 km i nie jest to przesadzony wynik.

Sportowe siedzenia dobrze trzymają w zakrętach. Boczne podparcia można dopompować. Czuć jednak pewną miękkość podczas jazdy. Niby mamy sportowe zawieszenie M, jednak to nie jest typowo sportowe prowadzenie. Prowadzi się bardzo miękko. Występuje dobre tłumienie nierówności, ale nie na tyle, by powiedzieć, że prowadzi się jak stare amerykańskie wozy, które pływały na prawo i lewo.

Podczas jazdy mamy do wyboru cztery tryby jazdy: EcoPro, Comfort, Sport i Sport+. Ciekawostką jest to, że w każdym momencie możemy włączyć sportowe zegary na ekranie multimediów, nie tylko w dedykowanym trybie. Co ważne, nie trzeba długo czekać na reakcję samochodu po wciśnięciu gazu. Wspomniana wcześniej miękkość podczas jazdy zanika gdy przełączymy się na tryb sport.

Kabriolet nie został jednak stworzony do wyczynowej jazdy i mknięcia przed siebie z oszałamiającą prędkością. Osoby, które decydują się na takie auto, poza oczywistą potrzebą wolności, o której tyle się mówi, mają w sobie coś z ekshibicjonisty. Chcą być widoczni wśród tłumu. Dlatego takim samochodem najlepiej jeździ się powoli, dostojnie. I BMW 220i Cabrio do tego się nadaje. Nie jest wtedy potrzebna owiewka. Można leniwie „łykać” kolejne kilometry trasy i cieszyć się z jazdy. Gdy jednak potrzeba, seria 2 pokaże pazur. Niewielkie rozmiary sprawdzą się w wąskich uliczkach, jak i w wielkim mieście. Dobra widoczność skutkuje tym, że wszystko zauważymy zawczasu, a kamera cofania oraz czujniki parkowania, które są bardzo czułe sprawią, że nie musimy się denerwować o to, czy uderzymy w słupek.

Czy jest to auto idealne?

A gdyby tak otworzyć dach i przez chwilę zapomnieć o wszystkim? BMW serii 2 Cabrio daje taką możliwość.Fot. Konrad Grobel
A gdyby tak otworzyć dach i przez chwilę zapomnieć o wszystkim? BMW serii 2 Cabrio daje taką możliwość.

Fot. Konrad Grobel

BMW 220i Cabrio nie jest samochodem idealnym. Cierpi na wiele bolączek innych kabrioletów, jednak tutaj nie przysłaniają całego obrazu pojazdu. To BMW nigdy nie będzie pierwszym autem w rodzinie. Trudno zmieścić na tylnym siedzeniu fotelik dziecięcy, bagażnik nie jest oszałamiający, ale jest to kabriolet, który ma to coś. Cena zaczyna się od ponad 170 tysięcy złotych. Po dołożeniu wszystkich pakietów i opcji wychodzi nam suma przekraczająca 200 tysięcy złotych. Nie jest to mało za samochód takiej wielkości i funkcjonalności. Jednak siedząc w nim nie ma poczucia, że czegoś jeszcze brakuje za tę cenę. Jest to auto dla osób młodych, bez rodziny, singli albo dla osób, które mają już odchowane dzieci. Z kabrioletami jest jednak tak, że mają dawać radość z jazdy, z użytkowania i patrzenia, a ten model BMW właśnie taki jest.

Dane techniczne BMW 220i Cabrio i wybranych konkurentów

Marka/modelBMW 220i CabrioMercedes-Benz C200 KabrioletAudi A3 8V Cabriolet 1.8 TFSI
Cena (zł)od 172.500od 210.300Nieprodukowany
Typ nadwoziaKabrioletKabrioletKabriolet
Liczba miejsc444
Wymiary i masy
Długość/szerokość/wysokość (mm)4432/1774/14134686/1810/14094421/1793/1409
Rozstaw kół: przód/tył (mm)1521/15561563/15461555/1526
Rozstaw osi (mm)269028402595
Pojemność bagażnika (l)280-335285-360320-680
Masa własna (kg)161516451505
Pojemność zbiornika paliwa (l)525055
Układ napędowy
Rodzaj paliwabenzynabenzynabenzyna
Pojemność (cm3)199819911798
Liczba cylindrów444
Skrzynia biegów: typ/liczba przełożeńAutomatyczna/8Automatyczna/9Automatyczna/7
Napędtyłprzódprzód
Osiągi
Moc (KM) @ obr./min.184 @ 5000184 @ 5500180 @ 5100
Moment obrotowy (Nm) @ obr./min.270 @ 1350-4600300 @ 1200-4000250 @ 1250-5000
Przyspieszenie 0-100 km/h (s.)7,77,87,8
Prędkość maksymalna (kmh/h)226233242
Średnie spalanie (l/100 km)7,66,15,8
Emisja CO2 (g/km)173147133
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty