Pojazdy elektryczne miały stanowić przełom w świecie motoryzacji stanowiąc odpowiedź na rosnące ceny ropy naftowej. Wszystko wskazuje jednak na to, że przynajmniej w najbliższych latach nie wyprą one z rynku samochodów o konwencjonalnym napędzie. Wynika to z szeregu czynników hamujących popyt na modele elektryczne.
Zdaniem Automobile Magazine, są to m.in. niewystarczająco rozwinięta infrastruktura do ładowania baterii tych pojazdów w Europie, niewielkie dopłaty rządowe do zakupu takich aut. Pociąga to za sobą wysokie ceny aut elektrycznych, które skutecznie zniechęcają potencjalnych klientów.
Z tego powodu BMW i poważnie rozważa zmniejszenie swoich oczekiwań względem poziomu produkcji pierwszych modeli elektrycznych, czyli i3 oraz i8. Wstępnie zakładano sprzedaż 100 tys. i3 i 10 tys. bardziej luksusowego i8. Nieoficjalnie mówi się, że rozważano nawet wycofanie się z tego projektu, jednakże w obliczu olbrzymich inwestycji w rozwój tych modeli Bawarczycy postanowili wprowadzić je do swojej oferty. Najprawdopodobniej zatrzymane zostaną natomiast prace nad i1 oraz i5.
BMW i3 ma zadebiutować na rynku w 2013 roku.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?