BMW X3 (2003-2010). Więcej niż zwykła „trójka”

Rynkowy debiut BMW X3 miał miejsce podczas targów motoryzacyjnych we Frankfurcie w 2003 roku. Rok później do sprzedaży trafiła jego pierwsza generacja oznaczona symbolem E83. Wiele rozwiązań technicznych, głównie napędowych Niemcy zaczerpnęli z większego modelu X5. W 2006 roku auto przeszło lifting, po którym na rynku było do 2010 roku. Wtedy zostało zastąpione przez zupełnie nową wersję - F25. Podobnie jak poprzednik produkowana do dzisiaj generacja jest połączeniem samochodu kompaktowego i terenówki. Na przełomie czerwca i lipca ubiegłego roku do sprzedaży trafiła długo oczekiwana wersja po liftingu. Dzięki temu na rynku wtórnym spadły ceny samochodów wyprodukowanych w poprzednich latach. Sprawdziliśmy, czy warto kupić takie auto.

Trzy popularne wersje

Silników benzynowych jest do wyboru osiem. Najsłabszy to 2,0i o mocy 150 KM. Kolejne to: 2,5i 192 KM, 2,5i 218 KM (od 2006 roku), 3,0i 231 KM oraz 3,0i 272 KM (od 2006 roku). W 2009 roku do sprzedaży wprowadzono wersje z nowym napędem xDrive oznaczone symbolami: 20i - 150 KM, 25i – 218 KM oraz 30 i – 272 KM. W tym samym okresie zmieniła się gama diesli. Rok 2009 i 2010 to X3 w wersjach xDrive20d 177 KM, xDrive30d 218 KM oraz xDrive35d 286KM. Uzupełniły one wprowadzoną w 2008 roku wersję xDrive18d 143 KM, której największym atutem była niższa cena zakupu... We wcześniejszych latach produkcji można było kupić X3 z silnikami 2,0d 150 KM, 3,0d 204 KM lub 218 KM oraz 3,0 sd 286 KM.

Na polskim rynku wtórnym najczęściej spotykane są dwu i trzylitrowy diesel, oraz trzylitrowy benzyniak. Co sądzą o nich mechanicy? Dwulitrowy benzyniak to opcja najtańsza w tym zestawieniu. Samochód zużywa przy tym najwięcej paliwa – w cyklu miejskim nawet 11-12 litrów na 100 km. Kosztów eksploatacji nie zaleca się obniżać poprzez montaż instalacji LPG. Chociaż nie zastosowano tu bezpośredniego wtrysku paliwa i teoretycznie przeróbka powinna być łatwa, bardzo często jest początkiem poważnych problemów. Powód? Wyższej temperatury spalania gazu często nie wytrzymuje uszczelka pod głowicą i jazda na tym paliwie szybko prowadzi do konieczności remontu silnika.

Silniki Diesla są trwałe, ale jak wiele nowoczesnych jednostek na olej napędowy, ich utrzymanie nie jest tanie. Większość wersji produkowanych po 2004 roku jest wyposażona w suchy filtr DPF. Chociaż w tym modelu jest to element trwały, jazda wyłącznie w cyklu miejskim mu nie służy. Aby utrzymać go w dobrej kondycji konieczne są regularne wyjazdy w dalszą trasę. Wymiana uszkodzonego filtra na nowy to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych. Chociaż to niezgodne z przepisami, niektórzy kierowcy decydują się na wycięcie tego elementu. Operacja wraz z oszukaniem komputera kosztuje ok. 1000-1500 zł. Problem w tym, że nie zawsze w przypadku BMW X3 jest skuteczna i czasami trzeba powrócić do filtra.

**

**

Jak w większości samochodów typu SUV, szczególnej troski wymaga tu napęd. Standardowo moc jest tu rozdzielana w stosunku 70 procent na tył, 30 na przód. W trudnych warunkach wartości zmieniają się tak, aby utrzymać samochód w drodze. Aby układ działał sprawnie, trzeba jednak o niego dbać. Podstawa to regularna wymiana oleju w skrzynce rozdzielającej moc na osie. Brak odpowiedniego smarowania często prowadzi także do wycierania się trybów w silniczkach odpowiadających za przełączanie się napędu. Skutkuje to szarpaniem podczas przyspieszania, szczególnie na śliskiej drodze. Nowa skrzynka jest bardzo droga, używana, ale sprawna to ok. 1500-2500 zł. Dlatego lepiej dbać o regularny serwis. Zawieszenie X3 jest bardzo trwałe, ale jego elementy nie są niezniszczalne. Najszybciej wymiany wymagają zazwyczaj łączniki stabilizatora. Dobre zamienniki można kupić już za ok. 100 zł za sztukę.

W przypadku diesli sprzęgło wytrzymuje ok. 200 tys. km, a wraz z nim najlepiej wymienić od razu koło dwumasowe. Koszt części to ok. 3000 zł i to przy zastosowaniu zamienników (ale markowych). Kwestia trwałości rozrządu zależy przede wszystkim od tego, czy kierowca dba o regularną wymianę oleju. Zarówno w jednostkach benzynowych jak i wysokoprężnych warto wykonywać ją raz w roku, lub co 10, maksymalnie co 15 tysięcy kilometrów. Wówczas hydrauliczne napinacze łańcucha pracują dobrze i wytrzymują nawet 200 tys. km. Dłuższe interwały mogą skutkować szybkim zużyciem części. Mechanicy nie zalecają wymiany rozrządu z zastosowaniem zamienników fabrycznych części. Oryginalny komplet kosztuje natomiast ok. 1000 zł, a doliczając dodatkowo koszt innych materiałów, np. uszczelek pokrywy zaworów, cena może urosnąć do ok. 2000 zł. Na części oryginalne jest jednak dwa lata gwarancji. Ze względu na znakomite osiągi i podobny poziom kosztów utrzymania bardziej polecany jest silnik trzylitrowy. Dwulitrowy diesel to wersja tańsza w zakupie, ale znacznie słabsza.

Dobrze wyposażone

Wykonanie X3 jest bardzo dobre. Wysokiej jakości materiały tapicerskie są świetnie spasowane. Tapicerka jest odporna na przetarcia, fotele wygodne. Miejsca w kabinie nie ma przesadnie dużo, komfort jazdy można porównać do kompaktowego kombiaka. Wyższość X3 nad standardowa „trójką” wynika przede wszystkim z zastosowania napędu na obie osie i większego prześwitu. Dzięki temu samochód jest bardziej uniwersalny i pozwala kierowcy wybierać takie ścieżki, na które nie zdecydowałby się zboczyć z asfaltowej drogi standardową osobówką. Wyposażenie tych samochodów to zawsze kwestia bardzo indywidualna. Ponieważ BMW wyznaje, że to kierowca powinien skroić auto na miarę swoich potrzeb, na rynku trudno znaleźć dwa identyczne egzemplarze. Bez względu na to, można być jednak pewnym, że używane X3 będzie miało klimatyzację, komplet poduszek powietrznych i systemów bezpieczeństwa oraz mnóstwo praktycznych dodatków, na czele z elektrycznie sterowanymi szybami i lusterkami.

O tym się mówi: Beckenbauer: Nie kupiliśmy żadnych głosów!

BMW X3 nie jest samochodem tanim. W serwisach ogłoszeniowych można co prawda znaleźć oferty sprzedaży już za ok. 28-29 tys. zł, ale lepiej je omijać. Atrakcyjna cena kryje za sobą najczęściej potężny przebieg i konieczność wymiany wielu części. Nowe sprzęgło, koło dwumasowe, klocki i tarcze hamulcowe, regeneracja turbiny to spore wydatki, których zużyte auto będzie wymagało już na początku. Dlatego lepiej wybrać pewną ofertę, z udokumentowanym przebiegiem i fakturami za naprawy. Nawet, jeśli taki samochód będzie o kilka tysięcy złotych droższy. Szczególnie ostrożnie należy podchodzić do zakupu pojazdów importowanych z zachodniej Europy. Większość z nich ma w rzeczywistości potężne przebiegi, powyżej 300 tys. km. Tymczasem w ogłoszeniach bardzo często deklaruje się przebiegi na poziomie 120-150 tysięcy km. Mechanicy przekonują, że auto z dużym przebiegiem nie jest problemem, ale pod warunkiem, że było należycie serwisowane. W krajowych serwisach znane są przypadki sprawnych egzemplarzy z przebiegami na poziomie 800-900 tys. km. Ale ich właściciele nie oszczędzali na naprawach i regularnej wymianie części oraz płynów eksploatacyjnych.

Zalety

- wysoka jakość wykonania

- bogate wyposażenie

- dynamiczne silniki

- atrakcyjny stosunek mocy do zużycia paliwa

Wady

- wysoka cena zakupu

- sporo egzemplarzy z dużymi przebiegami

- drogie części zamienne i serwis