Założenia przedstartowe były jasne. Głównym cele startu w imprezie załogi Orlen Oil miały być testy na luźnej nawierzchni nowego Lancera Evo X R4. Trzeba pamiętać, że zawodnicy ostatni raz startowali na szutrze samochodem 4x4 niemal dwa lata temu. Rajd Warmiński miał pomóc ustawić załodze i serwisowi nowe zawieszenie szutrowe, a także pozwolić przyzwyczaić się do nowej specyfikacji auta.
**CZYTAJ TAKŻE
57. Rajd Wisły: Triumf braciPodsumowanie 3. Rajdu Pleszewskiego [GALERIA]**
Michał Bębenek:
Przez cały czas trwania rajdu eksperymentowaliśmy z ustawieniami zawieszeń. Jak się jednak okazuje, nawet sześć odcinków specjalnych to wciąż mało, by dopracować wszystko perfekcyjnie. Dawno nie jeździliśmy samochodem czteronapędowym po szutrach. Oczywiście cieszę się z wyniku, ale po osiąganych czasach widać, że przed nami jeszcze trochę pracy z ustawieniami.
Grzegorz Bębenek:
Mamy jeszcze niecały tydzień do Rajdu Polski i postaramy się wykorzystać tą przerwę możliwie najefektywniej. Rajd zawsze jest najlepszym sprawdzianem ustawień auta i jak się okazało musimy jeszcze dokonać korekty w ustawieniu tylnego zawieszenia. Wciąż eksperymentujemy także z jego wysokością. Mam nadzieję, że już za kilka dni wszystko będzie idealnie przygotowane do startu. Do zobaczenia w Mikołajkach.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?