Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Carroll Shelby - twórca Cobry i Vipera - nie żyje

redakcja.regiomoto
Carroll Shelby - twórca Cobry i Vipera - nie żyje
Carroll Shelby - twórca Cobry i Vipera - nie żyje
Słynny konstruktor sportowych aut Carroll Shelby zmarł w czwartek wieczorem. Odszedł człowiek, który stworzył kilka wyjątkowo szybkich aut i pobił kilkanaście rekordów prędkości. Miał 89 lat.
Carroll Shelby - twórca Cobry i Vipera - nie żyje
Carroll Shelby - twórca Cobry i Vipera - nie żyje

Znany był z morderczej pracowitości, mimo poważnych zdrowotnych ograniczeń - wrodzonej wady serca, która nie przeszkodziła mu w ściganiu się, zwyciężaniu i pracy ponad siły. Już w latach pięćdziesiątych, kiedy był diabelnie szybki i Astonem Martinem bił kolejne rekordy, wygrywał w Le Mans, każdy wyścig kończył z nitrogliceryną pod językiem. Lekarz w roku 1960 postawił ultimatum - będziesz żył jeśli skończysz ze startami za kierownicą.

Shelby posłuchał, ale nie odszedł od sportu motorowego. Zaczął projektować i produkować samochody wyścigowe. Każde dziecko zna legendarne pojazdy noszące jego imię, najsłynniejsze Shelby AC Cobra, Shelby Mustang, Dodge Shelby. Lee Iacocca najpierw pozwolił realizować mu wizję najsłynniejszego z muscle cars - Mustanga, a w koncernie Chryslera zaprosił Carrolla do prac nad bestią z silnikiem ciężarówki - Dodge’em Viperem.

Osiągał wielkie sukcesy, wypracowane osobistym zaangażowaniem i wiedzą - współpracował ze wszystkimi koncernami amerykańskiej wielkiej trójki i tworzył auta zwykle przerastające korporacyjne wizje, bezkompromisowe, dla wielu dyrektorów niewyobrażalne, dla innych inspirujące. Tak powstały: Ford GT40, Mustang Shelby GT350 i Ford Shelby GT500, a potem Dodge Shelby Charger i Dodge Viper - wszystkie to efekt współpracy z Lee Iacoccą. Powodem największej dumy była jednak jego prywatna firma Shelby American, produkująca słynne Cobry, które przez wiele lat wygrywały na amerykańskich i europejskich torach.

Twardy kowboj z Teksasu należał do ludzi, którzy czegokolwiek się tkną, potrafią zamienić to w dobrze prosperujący biznes - przedsiębiorstwa Shelbyego działały w branży deweloperskiej i hotelarskiej, hodowli i przetwórstwie. Przyjaciele i współpracownicy mówili, że wszystko to osiągał dzięki połączeniu inteligencji, wizjonerskiej ciekawości życia, zmysłowi menadżerskiemu, sprytowi, szerokiemu teksaskiemu uśmiechowi i temu, co łączyło go z Lee Iacoccą, a o czym lubił mówić i pisać - etyce pracy.

Był niebywałym szczęściarzem, zdawał sobie z tego sprawę i starał się dzielić z tymi, którzy od życia dostali mniej. Założył fundację pomagającą dzieciom walczącym z chorobami zagrażającymi życiu, fundującą stypendia dla młodych uczących się sportowców i obsługującą programy edukacyjne w dziedzinie motoryzacji.

W ciągu piętnastu lat Shelby cztery razy trafiał na stół operacyjny, aby w roku 1990 wymienić serce na nowe, a sześć lat później, w wieku 73 lat, dokonać przeszczepu nerki. Żartował, że ma w sobie sporo niestandardowych podzespołów, jak jego Shelby Mustang.

Mototarget.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty