Celują w tytuły mistrzowskie

Piotr Piesik
Krzysztof Kijas junior za kierownicą Hondy.
Krzysztof Kijas junior za kierownicą Hondy.
KB Racing Team – taką nazwę nosi częstochowski zespół, który z dużymi ambicjami wystartuje w tegorocznym sezonie w wyścigach samochodowych.

KB Racing Team - taką nazwę nosi częstochowski zespół, który z dużymi ambicjami wystartuje w tegorocznym sezonie w wyścigach samochodowych.

 

To prawdziwa rodzinna mieszanka rutyny z młodością, ponieważ obok dwóch doświadczonych kierowców - Zdzisława Brymory i Krzysztofa Kijasa pojadą ich synowie: Krzysztof Kijas junior oraz Marcin i Dominik Brymorowie.

Krzysztof Kijas junior za kierownicą Hondy.
Krzysztof Kijas junior za kierownicą Hondy.

 

Pierwsze wspólne starty nastąpiły w ubiegłym roku. Wyniki były zachęcające, łącznie z tytułami mistrzów Polski. Obaj seniorzy uznali więc, że warto kontynuować współpracę i zbudować jeszcze silniejszy team. Oprócz wspomnianej już piątki kierowców pojedzie w barwach KB fiński zawodnik Nikko Nurminen, mimo młodego wieku posiadający już spore doświadczenie na polskich torach, startujący m.in. w duecie z Karoliną Czapką.

 

- Prawdopodobnie wystawimy w zawodach pięć samochodów marki Honda - ujawnia plany zespołu Zdzisław Brymora. - Naszą tajną bronią będzie Honda Civic, w której z silnika o pojemności 1600, bez turbosprężarki, udało się wycisnąć moc 200 KM. Auto jest maksymalnie "odchudzone", jego wagę zmniejszono z 1040 do 840 kg. Było już testowane na torach i powinno poważnie zagrozić samochodom z większymi silnikami.

 

Wspomniane odchudzenie było bardzo radykalne, z pojazdu wycięto, co się dało, oczywiście z uwzględnieniem bezpieczeństwa kierowcy. Dojdzie do tego tuningowana w Szwajcarii Honda Civic TypeR o mocy 250 KM.

 

Konkurenci jednak nie próżnują i również szykują szybkie maszyny. - Ponoć mają pojechać bardzo dobrze przygotowane wozy Renault, dojdzie do tego Maciej Stańco z nowym Audi TT, a ma jeszcze amerykański samochód Saleen z poprzedniego sezonu. Łatwo nie będzie, ale na pewno powalczymy. Gorzej ze sponsorami, których stale poszukujemy. Problem w tym, że wyścigów nadal nie pokazuje telewizja. Dziś bez transmisji o wsparcie sponsorów bardzo ciężko - dodaje Zdzisław Brymora.

 

Pierwszy start zaplanowano jeszcze w kwietniu. Krzysztof Kijas jr miał zrazu pojechać w wyścigu na słynnym niemieckim torze Nurburgring, lecz zrezygnował na wieść o śmierci Jana Pawła II.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty