Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cenne kluczyki

Maciej Krzywoszyński
Fot. VW
Fot. VW
Zgubienie kluczy to zawsze spory kłopot i stracone nerwy. W wypadku tych od auta trzeba do tego jeszcze dodać niemałe pieniądze.

Zgubienie kluczy od domu czy biura to zawsze spory kłopot i stracone nerwy. W wypadku kluczyków samochodowych trzeba do tego jeszcze dodać niemałe pieniądze, które wydamy na zrobienie duplikatu zguby.

 

Dorobienie kluczy do nawet skomplikowanego "domowego" zamka wiąże się z koniecznością spędzenia kilku minut w serwisie ślusarskim i utratą maksymalnie kilkudziesięciu złotych. Kluczyki samochodowe są o wiele cenniejsze. W dodatku im nowsze auto, tym mniejsze szanse na to, że pomoże nam ślusarz - nawet jeśli ma on profesjonalny warsztat. Można oczywiście jeździć samochodem, używając tylko kluczyków zapasowych. Jest to jednak bardzo ryzykowne - w razie zgubienia i tego kompletu możemy zostać bez auta przez dłuższy czas. Takiej decyzji nie

Fot. VW
Fot. VW

akceptuje też większość ubezpieczycieli. Wykupując czy przedłużając polisę AC, musimy im okazać dwa komplety kluczyków; tak samo trzeba postąpić w razie kradzieży samochodu.

 

Starsze auto - mniejszy kłopot

 

Choć brzmi to nieco absurdalnie, to jeśli jesteśmy wyjątkowo roztargnieni i zdarza nam się gubić różne rzeczy (np. kluczyki), lepiej nie decydujmy się na jeżdżenie nowoczesnym autem. Większość nowych modeli samochodów ma kluczyki obrabiane laserowo, czyli z precyzją niedostępną nawet w najlepszych serwisach ślusarskich. Jedynym sposobem dorobienia takich kluczyków jest wizyta w ASO i zamówienie nowego kompletu bezpośrednio u producenta. Widać to doskonale na przykładzie Opli. Jeszcze poprzednia wersja Vectry czy Astry miała kluczyki, z którymi poradziłby sobie prawie każdy ślusarz. Kluczyki do Astry III czy Vectry C produkuje się już techniką laserową. Po nowy komplet trzeba zgłosić się do ASO, zabierając ze sobą tabliczkę z kodem klucza. ASO wysyła wówczas zamówienie do fabryki w Niemczech. Po około dwóch tygodniach powinniśmy otrzymać duplikat. Jeśli jeździmy Astrą III, zapłacimy za niego 350 zł.

  Kluczyki w cenie złota
 

Znacznie gorzej przedstawia się sytuacja właścicieli np. Toyoty Avensis. Co prawda na nowe kluczyki do tego auta trzeba czekać "tylko" od 2 do 5 dni, ale za to możemy zapłacić za nie nawet 1200 zł.

 

Jeśli mamy kod oryginalnego kluczyka, to na duplikat z fabryki w Wielkiej Brytanii, zamówiony podobnie jak w wypadku Opla przez ASO, poczekamy 5 dni. Za klucz bez wbudowanego pilota zapłacimy około 700 zł. Jeśli zamawiamy klucz z nowym kodem - bo np. zgubiliśmy tabliczkę ze starym - to czas oczekiwania wynosi tylko 2 dni, za to koszty są prawie dwukrotnie wyższe. Nowy kluczyk z pilotem do Toyoty Avensis to wydatek aż 1200 zł. Warto go zatem strzec niczym drogiej biżuterii.

 

 Taniej i szybciej 

Nowe kluczyki do większości samochodów kilkuletnich i starszych dorobimy w każdym profesjonalnym serwisie ślusarskim. Przeszkodą nie będzie nawet wbudowany immobiliser. Koszty takiej usługi są oczywiście znacznie niższe niż przy nowszych autach, ale też niemałe. W zależności od stopnia skomplikowania kluczyka i tego, czy duplikat powstaje na podstawie dotychczasowego kodu, za nowy egzemplarz zapłacimy od 150 do nawet 250 zł (ceny z jednego z profesjonalnych serwisów w Poznaniu). Na nowy kluczyk nie będziemy też musieli czekać 2 tygodnie, ale... kilka minut.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty