Na wstępie należy jednak zaznaczyć, że pojazd ten nie posiada żagla ani innego rozwiązania, które umożliwiałoby jazdę bezpośrednio dzięki pędowi powietrza. 55-letni konstruktor z Chin postanowił umieścić w przedniej części nadwozia swojego auta dużych rozmiarów wiatrak, który napędza prądnicę. Ta z kolei dostarcza energię do akumulatorów, z których korzysta silnik elektryczny.
Co ciekawe, budowa tego samochodu kosztowała zaledwie 10 tys. juanów, czyli ok 5 tys. zł, a jej maksymalny zasięg wynosi aż 140 kilometrów. Jest to odległość odpowiadająca większości oferowanych obecnie na rynku pojazdów elektrycznych.
Poniżej przedstawiamy film z tym niecodziennym samochodem:
Źródło: v.youku.com
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?