Ciężarowe maluchy

Prezydent Bronisław Komorowski zaproponował aby jedną z autostrad nazwać „Autostradą Wolności”, a drugą „Autostradą

Solidarności”. Pomysł godny jak najbardziej. W polskiej historii długo jechaliśmy do wolności, ale byłbym tu raczej ostrożny. Lada chwila, a może zacząć się wielka dyskusja czy jakiegoś odcinka autostrady nie nazwać przypadkiem boskim imieniem Antoniego Macierewicza.

Zaczęła się poza tym kolejna szopka z samochodami w kratkę. Przedsiębiorcy mogą odliczać obecnie pełny VAT od aut osobowych uznanych za ciężarówki, mających co najmniej 500 kg. ładowności, a także od paliwa do tych samochodów, ale nie wiadomo jak to długo potrwa. Szykują się zmiany i to być może już od marca. Może być tak jak było, czyli odliczeń nie będzie, albo będą poważne ograniczenia. Ministerstwo Finansów proponuje m.in. wprowadzenie pełnego odliczenia VAT od ceny auta, pod warunkiem wszakże, że pojazd będzie wykorzystywany wyłącznie do działalności gospodarczej. Mają być tu wszakże wprowadzone rygorystyczne przepisy. A jak ktoś pojedzie po mleko dla dziecka, albo po lekarstwo do apteki, to będzie jakiejś niebotycznej wysokości kara, nawet kilkaset tysięcy złotych. Takie są propozycje.

Urzędnicy Ministerstwa Finansów od lat grzebią w przepisach i co chwila, aby podkreślić swoją ważność, wymyślają coś nowego. Finanse mają nowego ministra i byłoby dobrze, gdyby tak wielka dziedzina gospodarki jak motoryzacja wiedziała wreszcie czego się trzymać. Nie można co chwila zmieniać przepisów, nie można w takim układzie prowadzić żadnej działalności gospodarczej.

Aby było  zabawniej, to samochody z kratką mają być teraz produkowane fabrycznie i za takowe, jak podaje Instytut Samar , mają być uznane również luksusowe Audi A7 ,BMW X 6,Volvo XC 90, a także Porsche Cayenne. I śmieszno i straszno - piszemy od lat. Na rynku w Olecku pojawił się kiedyś zardzewiały Fiat 126P i też miał w papierach, że jest jak najbardziej ciężarowy i to z przyczepą.