Ciężki wypadek Julesa Bianchi

Tomasz Szmandra
Jules Bianchi / Fot. Marussia
Jules Bianchi / Fot. Marussia
Francuski kierowca Jules Bianchi doznał poważnych obrażeń podczas wypadku na 43 okrążeniu Grand Prix Japonii. Wyścig przerwano, a nieprzytomny zawodnik zespołu Marussia został przewieziony karetką do centrum medycznego na torze, a następnie do szpitala, gdzie był operowany.
Jules Bianchi / Fot. Marussia
Jules Bianchi / Fot. Marussia

Dramat na zalanym deszczem torze Suzuka rozpoczął się od kraksy Adriana Sutila, którego samochód wpadł w poślizg i uderzył w barierę z opon na zakręcie Dunlop. Niemiec bezpiecznie opuścił pojazd, a sędziowie wywiesili żółte flagi, ostrzegające przed niebezpieczeństwem. Jednak gdy usuwano Saubera z toru, na tył dźwigu wpadł bolid Julesa Bianchi.

Adrian Sutil, który był naocznym świadkiem kraksy powiedział: „Pod koniec wyścigu deszcz znów zaczął mocno padać i zrobiło się ciemno, więc

Jules Bianchi / Fot. Marussia
Jules Bianchi / Fot. Marussia

widoczność znacznie się zmniejszyła, a ten zakręt był bardzo zdradliwy. Trudno było zauważyć mokre miejsca na torze i dlatego straciłem panowanie nad swoim samochodem. Sytuacja z Bianchim wyglądała krytycznie. Mam nadzieję, że jest w dobrych rękach. Stałem tuż obok, ale nie chcę mówić o szczegółach”.

Wyścig przerwano po 44 z planowanych 54 okrążeń. Grand Prix Japonii wygrał Lewis Hamilton, który odniósł 30 zwycięstwo w Formule 1, wyprzedzając swojego kolegę z zespołu Mercedesa Nico Rosberga i Sebastiana Vettela z Red Bulla. Na podium zrezygnowano z tradycyjnego polewania się szampanem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty