Co robić, gdy samochód kupiony w komisie lub u dealera ma wady?

Regina Skibińska
Fot. Maciej Pobocha
Fot. Maciej Pobocha
Przepisy dotyczące reklamacji zmienią się 25 grudnia 2014 r. Sytuacja konsumentów będzie lepsza, zarówno wtedy, jeśli kupują samochody u dealera, jak i w komisie.
Fot. Maciej Pobocha
Fot. Maciej Pobocha

Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną. Od 25 grudnia kodeks cywilny będzie dokładnie określał, na czym polega wada fizyczna. Mianowicie wada fizyczna polega na niezgodności rzeczy sprzedanej z umową. W szczególności rzecz sprzedana jest niezgodna z umową, jeżeli:

1) nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia;

2) nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego, w tym przedstawiając próbkę lub wzór;

3) nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia;

4) została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.

Rzecz sprzedana ma wadę fizyczną także w razie nieprawidłowego jej zamontowania i uruchomienia, jeżeli czynności te zostały wykonane przez sprzedawcę lub osobę trzecią, za którą sprzedawca ponosi odpowiedzialność, albo przez kupującego, który postąpił według instrukcji otrzymanej od sprzedawcy.

Kupujący w lepszej sytuacji

Obecne przepisy mówią, że rzeczy zakupione, czyli także samochody, objęte są dwuletnią rękojmią, choć strony mogą umówić się na skrócenie tego terminu, ale nie bardziej, niż poniżej roku. Jeżeli w trakcie użytkowania auta ujawnią się wady ukryte, to nabywca może zażądać naprawy wymiany pojazdu na nowy albo na podobny. Jeśli to jest niemożliwe, można żądać obniżenia ceny albo odstąpić od umowy, to ostatnie jest jednak niemożliwe, gdy niegodność samochodu z umową jest nieistotna.

Na zgłoszenie reklamacji mamy dwa miesiące od zauważenia wady. Trzeba ją złożyć pisemnie,a  sprzedawca musi ją rozpatrzyć w ciągu 14 dni.  Jeśli nie odpowiedział w tym terminie, oznacza, to że reklamacja została uznana. Jedynym warunkiem skorzystania z tej procedury jest to, żeby wada była istotna.

Od 25 grudnia jeżeli auto będzie miało wadę, kupujący będzie mógł złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy, chyba że sprzedawca niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego wymieni rzecz wadliwą na wolną od wad albo wadę usunie. Ograniczenie to nie będzie stosowane, jeżeli auto było już wymienione lub naprawiane przez sprzedawcę albo sprzedawca nie uczynił zadość obowiązkowi wymiany rzeczy na wolną od wad lub usunięcia wady. Obniżona cena powinna pozostawać w takiej proporcji do ceny wynikającej z umowy, w jakiej wartość rzeczy z wadą pozostaje do wartości rzeczy bez wady.

Jeżeli kupującym jest konsument, czyli zwykły Kowalski, a nie firma, będzie on mógł zamiast zaproponowanego przez sprzedawcę usunięcia wady żądać wymiany rzeczy na wolną od wad albo zamiast wymiany rzeczy żądać usunięcia wady, chyba że doprowadzenie rzeczy do zgodności z umową w sposób wybrany przez kupującego jest niemożliwe albo wymagałoby nadmiernych kosztów w porównaniu ze sposobem proponowanym przez sprzedawcę. Podobnie jak to ma miejsce obecnie, odstąpienie od umowy nie będzie możliwe, jeśli wada będzie nieistotna.

Z rękojmi będzie można skorzystać wtedy, jeśli wada będzie stwierdzona przed upływem dwóch lat od wydania rzeczy. W przypadku samochodów używanych odpowiedzialność sprzedawcy może zostać ograniczona, nie mniej niż do roku od dnia wydania rzeczy kupującemu.

Zgodnie z  nowymi przepisami jeżeli kupującym jest konsument, a wada fizyczna została stwierdzona przed upływem roku od dnia wydania rzeczy sprzedanej, domniemywa się, że wada lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego. Obecnie domniemanie to obowiązuje, jeśli wada zostanie stwierdzona w ciągu sześciu miesięcy.

Sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy.

Większa odpowiedzialność komisu

Za oferowany towar, czyli także za jego ewentualne wady, odpowiedzialny jest właściciel komisu, a nie zlecający sprzedaż. Zatem jeżeli odkryjemy usterkę w samochodzie, to do właściciela komisu kierujemy swoje roszczenia.

Od 25 grudnia 2014 r. poprawi się sytuacja osób kupujących samochodu w komisie. Obecnie obowiązuje zasada, że komisant nie ponosi odpowiedzialności za ukryte wady fizyczne rzeczy, jak również za jej wady prawne, jeżeli przed zawarciem umowy podał to do wiadomości kupującego. Jednakże wyłączenie odpowiedzialności nie dotyczy wad rzeczy, o których komisant wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć. Od 25 grudnia będzie obowiązywał art. 770 § 2 kodeksu cywilnego, w myśl którego powyższa zasada nie będzie obowiązywać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty