Tak stanowią przepisy, a konkretnie pochodzące aż z 2002 roku rozporządzenie ministra infrastruktury. Apteczkę trzeba natomiast obowiązkowo posiadać w autobusach, taksówkach i samochodach ciężarowych przystosowanych do przewozu osób. Ale nie tylko. Na wyposażeniu powinny je mieć auta do nauki jazdy i egzaminowania przyszłych kierowców.
Trójkąt ostrzegawczy i nie tylko
– Wielu kierowców używa niewłaściwego trójkąta ostrzegawczego bez znaków homologacji. To ważne, bo takie trójkąty mają najczęściej zbyt małą powierzchnię odblaskową – informuje aspirant Patryk Szarada, zastępca naczelnika świebodzińskiej ,,drogówki’’. I dodaje, że niezwykle ważne jest też samo ustawienie trójkąta. Po pierwsze, trzeba go dobrze umocować, by nagły podmuch wiatru nie przewrócił trójkąta. Po drugie, trzeba go ustawić tak, by z odpowiedniej odległości informował o przeszkodzie. Zbyt bliskie umieszczenie trójkąta, szczególnie przy ograniczonej widoczności, może sprawić, że dojdzie do kolizji a nawet groźnego wypadku.
W jakiej odległości umieścić trójkąt? Jeśli jest to obszar zabudowany, to wystarczy 10–15 metrów, a nawet bezpośrednio za pojazdem. Poza obszarem zabudowanym odległość ta powinna wzrosnąć do 30 a nawet 50 m, a na autostradzie lub drodze ekspresowej nawet do 100 m za przeszkodą. – Zresztą starajmy się o ile to możliwe, by unieruchomiony pojazd zepchnąć z drogi, najlepiej na pobliski parking lub chociażby na pobocze – dodaje nasz rozmówca.
Kierowcy muszą pamiętać, że trójkąt służy też do oznaczania pojazdów holowanych. Należy go umieścić z tyłu, po lewej stronie pojazdu holowanego. Tam jest najbardziej widoczny. Za brak trójkąta możemy zapłacić nawet mandat karny. Coraz powszechniejszym zwyczajem naszych kierowców jest wożenie kamizelki odblaskowej. I trzeba to robić. Wprawdzie u nas nie ma takiego obowiązku, ale przy zmianie koła czy też zatrzymaniu pojazdu na poboczu, załóżmy kamizelkę. Szczególnie przy ograniczonej widoczności np. jest mgła a także w nocy.
Zobacz także: Fiat 500C w naszym teście
Wprawdzie, jak wspomnieliśmy, posiadanie apteczki w samochodzie osobowym nie jest obowiązkowe, ale lepiej ją jednak wozić. A ponadto, co jakiś czas trzeba do niej zajrzeć i sprawdzić czy znajdujące się tam wyposażenie nie jest przeterminowane. Przypomnijmy, że standardowo w apteczce powinny być: bandaże, plastry, opaska uciskowa, środek dezynfekujący, ustnik do sztucznego oddychania czy rękawiczki ochronne. I kolejna wątpliwość, gdzie wozić trójkąt i gaśnicę? – Najlepiej w miejscu łatwo dostępnym – tłumaczy Patryk Szarada. I dodaje, że policjanci w czasie kontroli zwracają też uwagę na zawartość środka gaśniczego. A to oznacza, że gaśnica musi mieć minimum 1 kg.
Co jeszcze powinien mieć w aucie przewidujący kierujący?
Bolesław Czech, właściciel pomocy drogowej z Lubuskiego dodaje, że zawsze powinniśmy mieć koło zapasowe. I dodatkowo, trzeba co pewien czas sprawdzić czy ma ono właściwe ciśnienie. – Zdarza się, że przyjeżdżamy, a tam koło jest przebite lub też nie ma powietrza z innego powodu – dodaje pan Bolesław. - Powinniśmy mieć także linkę holowniczą oraz komplet żarówek. Za jazdę ze spaloną żarówką, można dostać mandat – tłumaczy nasz rozmówca. Czy warto wozić jakieś narzędzia? – To już inne czasy niż wtedy, gdy jeździliśmy maluchami. Dziś uszkodzone auto, naprawi jedynie specjalista. Dlatego ja nie widzę potrzeby wożenia jakichkolwiek narzędzi – przekonuje pan Bolesław.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?