Jak pokazują realia, z rożnych przyczyn taka pomyłka przytrafia się wielu z nas. I nie ma tu wielkiego znaczenie doświadczenie
za „kołkiem”, bo wystarczy moment rozkojarzenie, chwila nieuwagi...
Najczęściej kończy się to unieruchomieniem pojazdu i wydatkami na pomoc drogową oraz mechanika, a -niekiedy oznacza nawet naprawę układu wtryskowego i utratę gwarancji.
Jeśli już dojdzie do pomyłki i nieodpowiednie paliwo trafi do naszego baku, to przede wszystkich nie należy uruchamiać silnika, nawet jeśli warsztat jest tuż obok stacji benzynowej. W takim przypadku wystarczy odessać „złe” paliwo. Co prawda wiąże się to z kosztami – holownik, warsztat – ale mamy pewność, że nie zaszkodzimy jednostce napędowej.
Zakaz uruchamiania silnika jest istotny zwłaszcza w przypadku nowoczesnych jednostek wysokoprężnych z technologią pompowtryskiwaczy (między innymi popularne TDI z grupy VW), a jeszcze bardziej common rail. Zaawansowane konstrukcyjnie układy wtryskowe są znacznie wrażliwsze na to, co lejemy do baku w porównaniu do starszych diesli. Te drugie mogą niekiedy bez szkód poruszać się nawet z 20-procentową domieszką benzyny, a nowe nie tolerują jej w najmniejszych nawet ilościach. Wynika to z faktu konstruowania coraz bardziej skomplikowanych i, co za tym idzie, delikatniejszych układów wtryskowych. Smarowanie tych elementów odbywa się między innymi przy pomocy oleju napędowego, a jak wiadomo, benzyna nie ma właściwości smarnych.
Skutki jazdy Dieslem na benzynie przeważnie nie ustępują od razu po oczyszczeniu baku. Zazwyczaj udaje się jeszcze pojechać nawet kilka tysięcy kilometrów zanim posłuszeństwa odmówi układ wtryskowy. Z takich właśnie przyczyn autoryzowane serwisy w przypadku odnotowania w książce serwisowej takiej pomyłki, mogą odmówić naprawy tego układu w ramach gwarancji.
W przypadku zalania samochodu z silnikiem benzynowym olejem napędowym konsekwencje są znacznie mniejsze. Silnik już po przejechaniu krótkiego dystansu po prostu zgaśnie. Naprawa ograniczy się do oczyszczenia baku i wymiany filtra paliwa. Poza tym trudniej się tu pomylić, ponieważ w większości dystrybutorów końcówka pistoletu z olejem napędowym jest nieco szersza niż wlew do zbiornika „benzyniaka”.
Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?