Cofanie licznika. CEPiK stał się sposobem na uwiarygodnienie oszustw

(mm) TVN Turbo/x-news
Fot. Marcin Oliva Soto
Fot. Marcin Oliva Soto
System Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców miał być rozwiązanie, dzięki którym osoby kupujące używane samochody miały mieć gwarancję braku cofania liczników. Jednak zamiast batem na złodziei stał się sposobem na uwiarygodnienie oszustw.

- Od momentu wejścia obowiązkowego spisywania stanu licznika podczas badań technicznych, mamy coraz więcej klientów. Muszą cofać licznik przed każdym przeglądem. System Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, który miał eliminować nieuczciwych sprzedawców, uwiarygadnia tylko fałszywy przebieg - wyjaśnia specjalista od "korekty" liczników.

Również nieuczciwi właściciele nowych samochodów, którzy na pierwszym badaniu technicznym muszą pojawić się dopiero po trzech latach, znaleźli sposób na legalizację fałszywych przebiegów. - Klienci przyjeżdżają nowymi samochodami, cofają przebieg przed przeglądem w ASO. System zapisuje przebieg i w ten sposób fałszywe dane są zalegalizowane - tłumaczy specjalista od "korekty" liczników.

Producenci aut starają się zabezpieczać pojazdy przed takim procederem. Przebieg zazwyczaj jest zapisywany z zastosowaniem kilku różnych chipów. Nie ma jednak zwyczaju kontrolowania go podczas standardowej obsługi serwisowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty