Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cofanie licznika. Jest już karane czy nie?

Mariusz Michalak
Fot. Jaroslaw Pruss
Fot. Jaroslaw Pruss
Związek Dealerów Samochodowych i branża motoryzacyjna apeluje do Sejmu o pilne wznowienie prac nad przepisami wprowadzającymi karę za tzw. kręcenie licznika.

Od początku tego roku polski rząd miał wprowadzić karę za fałszowanie przebiegów w używanych samochodach. I co? I nic.
Prace nad projektem zostały zawieszone 5 grudnia 2018 roku z powodów procedur legislacyjnych, aż do czasu uchwalenia zmian w ustawie  Prawo o ruchu drogowym, dotyczących stacji kontroli pojazdów. Jednak projekt dotyczący SKP został wstrzymany w trzecim czytaniu w dniu 14 grudnia. I raczej prędko na obrady Sejmu nie wróci.

Dlatego też Związek Dealerów Samochodów wystosował 10 stycznia 2019 roku apel do marszałka Sejmu, przewodniczącego Komisji Infrastruktury oraz do Ministrów Sprawiedliwości i Infrastruktury w sprawie pilnego wznowienia prac sejmowych nad rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy - Kodeks karny.

Problem przybiera na sile

W apelu czytamy: „projekt wprowadzający penalizację zjawiska tzw. „kręcenia liczników” w pojazdach mechanicznych oraz wiele innych zmian prawnych mających na celu ograniczenie tego zjawiska, jest niezwykle istotny społecznie. Powoduje bowiem zwiększenie bezpieczeństwa obrotu prawnego autami używanymi i zwiększa zaufanie konsumentów do instytucji państwa, zabezpieczających prawnie interesy nabywców takich pojazdów.  Projekt ten jest oczekiwany przez wszystkie organizacje reprezentujące polskich konsumentów i przedsiębiorców oraz w pełni akceptowany przez wszystkie partie polityczne reprezentowane w polskim parlamencie. Ponadto przepisy penalizujące zjawisko „cofania liczników” powszechnie obowiązują w innych krajach UE, w tym w krajach ościennych.

Jako, że problem fałszowania wskazań liczników pojazdów przyjął w Polsce w ostatnich kilkunastu latach ogromną, niewyobrażalną wręcz skalę, istnieje konieczność jak najszybszego rozwiązania tego problemu poprzez uchwalenie przez polski parlament rozwiązań prawnych zawartych w rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy - Kodeks karny (druk nr 2878), o co niniejszym wnioskujemy”. Do apelu dołączyły także inne organizacje motoryzacyjne m.in. Stowarzyszenie Komisów, Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego, Polska Izba Motoryzacji i Stowarzyszenie Techniki Motoryzacyjnej.
 
Zgodnie z szacunkami Związku Dealerów Samochodów, 65 do 85 procent samochodów używanych sprowadzonych do Polski z zachodu Europy ma fałszowane wskazanie licznika. Polska jest jednym z nielicznych krajów UE, w którym działanie takie nie jest przestępstwem w kodeksie karnym. Powoduje to praktyczną bezkarność, tak handlarzy samochodów zlecających „kręcenie liczników”, jak i firm wykonujących takie zlecenia.

Jakie zmiany?

Nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym i ustawy Kodeks karny zakłada, że za każde „przekręcenie” licznika będzie grozić kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat– zarówno dla zlecającego oszustwo, jak i wykonawcy, np. mechanika w warsztacie. Dziś można to robić, nie narażając się na karę, co więcej - niektóre warsztaty wręcz oferują taką „usługę”.

Kara grzywny do 3 000 zł lub nagana będzie grozić także wtedy, gdy właściciel samochodu nie zgłosi w stacji kontroli pojazdów faktu wymiany całego licznika na nowy (np. z powodu awarii). Taka sama kara ma dotyczyć uniemożliwienia diagnoście dokonania odczytu wskazania wymienionego licznika. Po wymianie drogomierza właściciel lub posiadacz pojazdu będzie miał 10 dni od wymiany na udanie się do stacji kontroli pojazdów w celu dokonania odczytu w nowym liczniku. Maksymalna opłata za odczyt wskazania drogomierza na stacji kontroli pojazdów nie będzie mogła przekroczyć 100 zł.

Cofanie licznika nie jest obecnie zabronione

Obecnie właściciel auta może cofać licznik, nie jest to zabronione. O ile jednak kierowca może korygować stan licznika, to nie może pominąć informacji o tej korekcie przy sprzedaży auta. Taki czyn nie został wyodrębniony jako osobne przestępstwo, ale wprowadzenie nabywcy w błąd co do przebiegu auta wypełnia znamiona przestępstwa, o którym mowa w art. 286 § 1 kodeksu karnego. Zgodnie z tym przepisem kto celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Przestępstwo to jest ścigane z urzędu, zatem osoba pokrzywdzona powinna złożyć zawiadomienie do organów ścigania.

Zobacz także: Kia Picanto w naszym teście

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty