Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cofnięty licznik. Jak rozpoznać rzeczywisty przebieg auta?

Wojciech Frelichowski
Przebieg używanego auta, to najczęściej trzecia, po cenie i roczniku, informacja, jaką chce znać potencjalny kupiec. Jak sprawdzić, jaki jest faktyczny stan licznika?

Tak zwane cofanie licznika, to proceder znany od początku lat 90. XX wieku, czyli od czasu masowego napływu do Polski używanych samochodów z Zachodu. W tamtych czasach cofnięcie analogowego licznika dla oszustów było, poza nielicznymi wyjątkami, czynnością prostą. Z kolei dla potencjalnych nabywców wykrycie tego faktu było prawie niemożliwe.

Dlatego specjaliści radzili, aby przebieg auta oceniać po stopniu zużycia takich elementów, jak kierownica, pedały, fotele, tapicerka, pokrętła otwierania szyb. Jeśli licznik wskazywał, że auto ma stosunkowo niski przebieg, zaś wspomniane elementy były mocno wyeksploatowane, to zachodziło duże prawdopodobieństwo, że auto ma cofnięty licznik. Obecnie reguła zwracania uwagi na stan kierownicy, foteli czy tapicerki nadal obowiązuje. Jednak są także inne metody na sprawdzenie faktycznego przebiegu samochodu.

fot. archiwum
fot. archiwum

Najprostszym jest skorzystanie z którejś z internetowych stron, na których po podaniu numeru VIN wyświetlona zostanie historia pojazdu. Taką stronę prowadzi m.in. Centralna Ewidencja Pojazdów (https://historiapojazdu.gov.pl), z której można pobrać historię auta. Dane do tego raportu pochodzą ze stacji badania pojazdów i są wprowadzane podczas obowiązkowego przeglądu technicznego auta. Zawierają także przebieg pojazdu, ale tylko na podstawie tego, co zobaczy diagnosta na liczniku.

Zatem nie jest to żelazny dowód na faktyczny przebieg auta. Poza tym w raporcie ujęte są auta, które są zarejestrowane tylko w Polsce. Jeśli pojazd co dopiero przyjechał zza granicy, to na tej stronie nie znajdziemy o nim niczego. Jednak ten daje pewne przesłanki dla potencjalnych nabywców używanych samochodów zarejestrowanych w kraju. Jeśli dane na liczniku nie zgadzają się z tym, co podaje strona CEP wówczas istnieje duże prawdopodobieństwo, że licznik został cofnięty.

Elektroniczne dokumenty

 Od kiedy w samochodach zaczęto montować coraz większą ilość podzespołów, które sterowane są przez elektronikę, wzrosła możliwość udokumentowania faktycznego przebiegu samochodu. Potrzeba do tego jednak specjalistycznych urządzeń. Także cofnięcie licznika wymaga elektroniki, ale sam proces w większości modeli jest stosunkowo prosty. Wystarczy laptop z odpowiednim oprogramowaniem i można w kilka minut licznik przestawić.

Jednak duża ilość elektroniki w aucie pozwala na odczyt danych z innych podzespołów, dzięki czemu można w dużym prawdopodobieństwem ustalić historię pojazdu. Np. można sczytać dane ze sterownika silnika. Zawierają one informacje m.in. o wymianie oleju, czy o podłączaniu urządzeń diagnostycznych, a w niektórych modelach sterowniki zawierają kopię przebiegu auta. Podobne dane mogą zawierać sterowniki skrzyni biegów.

Historię pojazdu można też odczytać z niektórych urządzeń audio. W ich pamięci przechowywane są m.in. dane o błędach (np. zacięcie płyty CD, poważniejsze uszkodzenie), które są łączone z danymi o przebiegu. Przebieg, choć uśredniony, można też ustalić ze sterownika pompy hamulcowej. Według specjalistów na każdy kilometr przypadają średnio dwa hamowania. Zatem jeśli dane mówią, że tych hamowań było 500 tysięcy, to po podzieleniu na dwa wychodzi 250 tys. km. Oczywiście nie jest to sposób miarodajny, ale jeśli wynik znacząco różni się od przebiegu widniejącego na liczniku potencjalnemu nabywcy powinno dać to do myślenia.

[page_break]

Gdzie sprawdzić historię auta?

fot. Volkswagen
fot. Volkswagen

W celu weryfikacji przebiegu pojazdu można zgłosić się do autoryzowanego serwisu danej marki. Jednak większość z nich udziela takich informacji tylko właścicielom pojazdu. Zatem nie wystarczy nam sam VIN i numer rejestracyjny, potrzebny jest też aktualny właściciel. Jednak jeśli ta osoba nie będzie chciała kupcowi umożliwić skorzystania z takiego testu, to mamy niemal pewność, że licznik jest przekręcony.

Jednak odczyt danych w ASO nie zawsze jest miarodajny. Serwisanci mają najczęściej wgląd do samochodów kupionych tylko w polskich salonach i serwisowanych w ASO. Jeśli po okresie gwarancji właściciel auta przestaje korzystać z przeglądów w autoryzowanym serwisie to sprawdzenie faktycznej historii pojazdu jest utrudnione. Usługa sprawdzenia historii auta w ASO jest oczywiście płatna. Kosztuje od 200 do 500 zł.

Można też się zgłosić do serwisu nieautoryzowanego, np. specjalizującego się w naprawie elektroniki samochodowej. Wiele takich warsztatów oferuje usługę sczytywania danych ze sterowników podzespołów. Koszt jest podobny jak w przypadku usług ASO.

Zdrowy rozsądek

fot. Motofakty.pl
fot. Motofakty.pl

Specjaliści rynku samochodów używanych twierdzą, że nigdy nie będzie stuprocentowej pewności, że kupiło się auto bez przekręconego licznika, czy też w doskonałej kondycji technicznej. Są jednak pewne reguły, którymi rządzi się rynek używanych pojazdów. Np. przekręcenie licznika bardziej opłaca się przeprowadzić nieuczciwemu sprzedawcy w samochodzie droższym, który trudniej sprzedać. A pamiętajmy, że auta klasy średniej, a szczególnie klasy wyższej jeżdżące za granicą rocznie pokonują nawet 100 tys. km.

Poza tym częściej na rynek trafiają używane auta zza granicy po byle jakich naprawach blacharskich niż z cofniętymi licznikami. Zatem podczas oględzin pojazdu skupić się na elementach karoserii czy zawieszenia, ewentualne fuszerki w tym przypadku są łatwe do wykrycia. Naczelną zaś zasadą, którą należy się kierować podczas kupowania używanego samochodu jest zdrowy rozsądek. Jeśli mamy jakieś podejrzenia, iż z historią wybranego samochodu jest coś nie w porządku, zrezygnujmy z jego zakupu. Rynek wręcz puchnie od nadmiaru aut.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty