Prawnicy 16-latki oskarżyli niemiecki koncern o zamontowanie wadliwego systemu kontroli trakcji i niedotrzymanie standardów bezpieczeństwa przy produkcji modelu Carrera GT. Ich zdaniem, przyczyną śmierci gwiazdora „Szybkich i wściekłych” nie była nadmierna prędkość, a pożar samochodu.
O tym się mówi: W Lidze Mistrzów piłkarze na dopingu? Niepokojące wyniki kontroli!
Oskarżyciel twierdzi, że ma dowody na to, iż tuż przed zdarzeniem auto jechało z prędkością 110 kmh, a nie ponad 140 km/h jak podała policja z Kalifornii. Ponadto maszyna zaczeła płonąć ich zdaniem dopiero 80 sekund po uderzeniu w drzewo, a aktor i jego przyjaciel nie mogli w tym czasie opuścić pojazdu ze wzlędu na wadliwe rozwiązania mające w teorii gwarantować bezpieczeństwo.
Przypomnijmy, że do wypadku doszło 30 listopada 2013 roku w Kalifornii.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?