Samochód, kiedy poprzedzimy go przymiotnikiem firmowy, staje się narzędziem pracy. Jak każde narzędzie, służy do określonych celów – określonych, ale różnych. Inne są zadania samochodów dostawczych, użytkowych, inne aut dla przedstawicieli handlowych, a zupełnie inne tych, przeznaczonych dla członków zarządów i kadry managerskiej.
Dlatego podczas dwóch dni odbyły się w zasadzie trzy niezależne testy, które poza lokalizacją i kadrą szkoły Driving Experience znacznie różniły się między sobą.
Fleet Cars&Vans
Pierwszego dnia na Torze Kielce w Miedzianej Górze odbyły się dwa testy: samochodów osobowych i samochodów użytkowych. Od godziny 9 rano na skąpany w świętokrzyskim słońcu tor zjeżdżali z całej Polski jurorzy. Jedni na test samochodów osobowych, drudzy na test samochodów użytkowych, w zależności jakie floty samochodów posiadali. Rejestracja, odebranie ankiet – oczywiście inne parametry podlegały ocenie w samochodach osobowych i użytkowych – i odprawa na torze. Na obie grupy jurorów czekało 35 samochodów dostawczych i 33 samochody osobowe.
Samochody były starannie przydzielone do tych prób, na których jak najlepiej można było sprawdzić ich zalety. Jury testu Fleet Cars i Fleet Vans zostało podzielona na kilkuosobowe grupy. Każda z grup brała udział w każdej próbie. Było to zamierzone, aby każdy z jurorów mógł sprawdzić wszystkie z testowanych samochodów. Dzięki niewielkim grupom, nie wsiadali do danego auta i wysiadali po przejechaniu kilkudziesięciu metrów, ale mogli na każdy z testowanych samochodów poświęcić znacznie więcej czasu.
Dla samochodów osobowych przeznaczono pięć prób. Jedna wiodła poza torem, niezwykle urokliwymi trasami wokół Kielc. Po drodze jurorzy zamieniali się autami. Dla samochodów z napędem na cztery koła przeznaczona była próba terenowa, a w ankietach jurorskich ocenie podlegał dodatkowy parametr określający właśnie cechy użyteczne w takich warunkach.
Pozostałe trzy próby dla samochodów osobowych zlokalizowane były na nitce toru.
Test Fleet Vans także składał się z pięciu oddzielnych prób. Na jednej odbywał się załadunek palet wózkiem widłowym, druga sprawdzała zwrotność samochodów. Auto użytkowe o przeznaczeniu osobowym także wyjeżdżały poza obręb toru, aby w górzystym terenie sprawdzić właściwości tych aut.
Tylko na dwóch próbach jurorom nie towarzyszył dźwięk silnika, odbywały się w salach. Były to wykłady przedstawicieli Eurotax. Piotr Grabarczyk opowiadał o specyfice szacowania wartości rezydualnej samochodów osobowych, a Marcin Kardas miał zbliżony wykład, ale dotyczący RV samochodów dostawczych. Jurorzy mogli nie tylko poznać tendencje rynkowe, dowiedzieć się jakie czynniki wpływają na RV, ale także dopytać o wartości odsprzedaży samochodów które testowali.
Test Fleet Cars&Vans zakończył się po godzinie 17, a to oznacza, że jurorzy testowali i wypełniali ankiety przez siedem godzin. Wieczorem wszyscy spotkaliśmy się w hotelu Słoneczny Zdrój w Busku Zdroju na wspólnej kolacji i pokazie whiskey.
Fleet Auto Premium
Drugi dzień testu, to 37 samochodów i zupełnie inna grupa jurorów oraz dedykowane ankiety pozwalające ocenić inne parametry samochodów. Tym razem zaprosiliśmy głównie
przedstawicieli firm Car Fleet Management, instytucji finansowych, firm Short Term Rental i kierowników transportu dużych firm. Tutaj także obowiązywały podobne zasady, czyli jury podzielone na małe grupy, a samochody dobrane do prób tak, aby wyeksponować ich zalety. SUV-y były sprawdzane w terenie, mocniejsze samochody na pętli leśnej, gdzie prędkości były znaczne, a mniejsze samochody segmentu premium, na małej pętli toru. Dodatkowo w każdym samochodzie była krótkofalówka, a instruktorzy Driving Experience na bieżąco udzielali wskazówek i porad dotyczących techniki jazdy ale też opowiadali o samochodach. Zwieńczeniem dnia była nagroda dla czterech osób, które na małej pętli toru Kielce wykazali się wyjątkowymi umiejętnościami i sumiennie wykonywały polecenia instruktorów. Czterech szczęśliwców; Zofia Kośińska z Alphabet, Andrzej Krzemiński z Raiffeisen Leasing Polska,. Jurand Filipczyk z Masterlease i Hubert Laszczyk z firmy Express wygrali możliwość sprawdzenia się jako kierowcy w super samochodach. Odpowiednio był to Nissan GTR, Porsche 911 Carrera MRE, Ferrari 458 Italia i Lamborghini Huracan.
Dopisali goście, partnerzy, pogoda. Wszystkim pośrednio i bezpośrednio zaangażowanym w test, a szczególnie partnerom i jurorom, serdecznie dziękujemy za poświęcony czas. Teraz czas na analizę ankiet i wyłonienie zwycięzców.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?