Człowiek by się popsuł !

Jerzy Iwaszkiewicz
fot. archiwum
fot. archiwum
Minął rok. Jest to ulubione stwierdzenie komentatorów telewizyjnych, jakby teraz nie mogło minąć nic innego. Sprzedaż samochodów wzrosła o 13 procent, ale to długo nie potrwa, bo lada chwila znowu spadnie. Od nowego roku mają obowiązywać nowe przepisy odnośnie tzw. kratek, czyli samochodów ciężarowych w osobowych, ma być to znacznie ograniczone. Sygnalizują to wielkie firmy, że jak nie będzie kratek to sprzedaż spadnie nawet o 40 tys. sztuk.

Minął rok. Jest to ulubione stwierdzenie komentatorów telewizyjnych, jakby teraz nie mogło minąć nic innego. Sprzedaż samochodów wzrosła o 13 procent, ale to długo nie potrwa, bo lada chwila znowu spadnie. Od nowego roku mają obowiązywać nowe przepisy odnośnie tzw. kratek, czyli samochodów ciężarowych w osobowych, ma być to znacznie ograniczone. Sygnalizują to wielkie firmy, że jak nie będzie kratek to sprzedaż spadnie nawet o 40 tys. sztuk.

 

fot. archiwum
fot. archiwum

W polskiej motoryzacji jeżeli wprowadzany jest jakikolwiek przepis, to można z góry założyć bez wyobraźni co z tego wyniknie. Parę osób zainwestowało np. zbyt duże pieniądze w biopaliwa, więc będziemy musieli na nich jeździć i nikt nie wie do czego to doprowadzi. Silnik samochodowy może pojechać na wszystkim, nawet na przesmażonym oleju, problem tylko jak długo. Do czystej wódki też można dolać rzepaku, ale dużo tego wypić się nie da, bo człowiek by się popsuł.

 

Nie mieliśmy w mijającym roku szczęścia do przepisów. Dopłaty do paliw też uchwalono, opłaty za tunele których nie ma, opłaty za złomowanie samochodu, który jest nowy, ale będzie stary i Ministerstwo Finansów chce, aby już za to płacić. Każdy policjant na skrzyżowaniu jest w stanie sprawić, aby samochód zderzył się sam ze sobą i taką samą funkcję przejmuje na siebie Ministerstwo Finansów.

 

Regularnie wbijano nas również w mijającym roku w tzw. opcje. Standardowe wyposażenie samochodu jest w Polsce skromne jak strój zakonnika, a opcje są niczym innym jak ukrytymi podwyżkami cen. Firmy samochodowe traktują Polskę jak kraj bananowy, gdzie akurat ludzie schodzą z drzewa i kupią wszystko co jest na ziemi. Rekord pobił w tej sprawie Fiat, który w modelu Panda proponuje płatny pakiet dla palacza, ale w niektórych modelach bez zapalniczki, tylko z samą popielniczką. Jak mam czas, to siedzę i myślę - mówią górale - a jak nie mam czasu, to tylko siedzę, co wydaje się być wykładnią w naszym handlu samochodami. Panda, notabene, staje się samochodem modnym, przy jej pomocy Fiat utrzyma się na szosie europejskiej motoryzacji.

 

Z ciekawostek technicznych odnotować też trzeba w uciekającym roku, iż jedna z firm próbowała montować w swoich samochodach czujniki trzeźwości kierowcy. Jak dmuchał za ostro to silnik nie zapalał, ale się nie przyjęło, jako że mało kto chciał kupować sobie policjanta.

 

No i tak to było. Życzymy Czytelnikom, aby w Nowym Roku było ciut, ciut równiej i prościej. Premier Pol na pewno coś wymyśli, aby było wesoło.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty