Czy we Włocławku potrzebne są fotoradary?

Jak jeżdżą kierowcy po drogach Włocławka i powiatu włocławskiego? Często za szybko. Świadczą o tym statystyki. W 2012 roku policjanci z włocławskiej „drogówki" zarejestrowali 16 tysięcy przekroczeń dozwolonej prędkości. Na naszych drogach doszło do 127 wypadków. - Przyczyną 32 było niedostosowanie prędkości do warunków jazdy - mówi podinspektor Szczepan Kwiatkowski, naczelnik wydziału ruchu drogowego w Komendzie Miejskiej Policji. Na drogach Włocławka i powiatu włocławskiego zginęło w ciągu ostatnich dwóch miesięcy 30 osób.

Czy to wystarczający powód, by stawiać kolejne fotoradary? Na razie włocławscy kierowcy, przekraczający prędkość, nieczęsto narażają się na: pstryk i zdjęcie. Włocławska straż miejska nie ma bowiem fotoradarów. A terenowy oddział Inspekcji Transportu Drogowego we Włocławku postawił w mieście jedno takie urządzenie. Jak się dowiedzieliśmy, znajduje się ono na ulicy Toruńskiej.

Czy na „jedynce" nie powinno być więcej takich urządzeń? - Póki „jedynka" jest remontowana, nie ma takiej potrzeby - twierdzą funkcjonariusze. Zresztą fotoradary to nie jedyne urządzenia rejestrujące przekroczenia prędkości. Włocławska policja dysponuje bowiem zarówno radarami, jak i wideo-rejestratorami. Na wyposażeniu Komendy Miejskiej Policji jest pięć radarów, w tym jeden laserowy, który pozwala namierzyć szarżującego kierowcę z odległości kilkuset metrów oraz dwa wideorejestratory. Są też wykorzystywane do dyscyplinowania kierowców, między innymi na włocławskiej „jedynce", na której kierowcy często szarżowali.

Czy kolejne fotoradary to panaceum na poprawę bezpieczeństwa? Kierowcy twierdzą, że to raczej maszynka do robienia pieniędzy. - Łatwiej ustawić fotoradar, niż wyremontować drogę - mówi Dariusz Leśniewski, kierowca zawodowy. I wskazuje na kiepskie nawierzchnie naszych dróg, wprowadzające w błąd oznakowanie. - To jest przyczyną wielu wypadków - mówi.

Ale służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo na drogach nie mają wątpliwości, że wyłapywanie kierowców, którzy łamią przepisy jest konieczne. - Dobrze, że ustawiony został fotoradar w Modzerowie - mówi podinspektor Szczepan Kwiatkowski. - Przydałoby się także takie urządzenie na drodze z Brześcia Kujawskiego do Radziejowa.

Zamiłowanie kierowców do szybkiej jazdy studzą też wysepki, które coraz częściej pojawiają się na przebudowywanych drogach.