Jednym z najważniejszym kryteriów, które są brane pod uwagę podczas kupna auta używanego jest właśnie przebieg. Większość osób z miejsca rezygnuje z dalszych oględzin, gdy liczba przejechanych kilometrów przekracza 200 lub 250 tys. Pojazdy sprowadzane z zza granicy posiadają jednak znacznie większe przebiegi. Dlatego też, aby zwiększyć szanse sprzedaży, importerzy wykonują tzw. "korekty" stanu licznika. W ten sposób wzrasta także wartość auta. Jednak wkrótce ten proceder ma szansę zostać ukrócony.
**CZYTAJ TAKŻE
Kręcenie licznika trudne do wykrycia**
Poseł Krzysztof Brejza z Platformy Obywatelskiej wystosował interpelację poselską do Ministra Sprawiedliwości, w której pyta, czy "cofanie liczników powinno być nowym typem przestępstwa"?
Polskie przepisy wciąż nie traktują zmiany przebiegu pojazdu jako przestępstwa, podczas gdy u naszych zachodnich oraz południowych sąsiadów jest inaczej. W Niemczech za korektę licznika grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Niestety, ale obecne przepisy prawne w Polsce nie pozwalają zakwalifikować czynności korekty wskazań licznika jako przestępstwa. Musi być ono bowiem powiązane z zamiarem sprzedaży auta. Natomiast samoistna zmiana wartości przebiegu auta jest z punktu widzenia prawa zachowaniem obojętnym.
Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało jednak, że podejmie prace nad określeniem nowego rodzaju przestępstwa z własnymi sankcjami.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy zmiana wskazań licznika powinna być objęta sankcjami? Piszcie w komentarzach.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?