Czyszczenie auta. Jak skutecznie usunąć trudne zabrudzenia?

Bartosz Gubernat
Fot. BArtosz Gubernat
Fot. BArtosz Gubernat
Rozpuszczona smoła, ptasie odchody, owady. Jak skutecznie pozbyć się tych zabrudzeń z lakieru?
Fot. BArtosz Gubernat
Fot. BArtosz Gubernat

Podczas gdy zimą lakier samochodowy jest poddany działaniu soli, piasku i niskich temperatur, latem jego wrogami są owady, smoła i słońce. Aby utrzymać go w dobrej kondycji, potrzebna jest odpowiednia kosmetyka.

Współczesna powłoka lakiernicza składa się najczęściej z trzech warstw: podkładu, bazy (kolor) i lakieru bezbarwnego, który nadaje całości połysku i podnosi trwałość. Z biegiem czasu lakier bezbarwny w wyniku mycia i działania czynników atmosferycznych robi się coraz bardziej matowy i widać na nim zarysowania. Wówczas najczęściej trzeba go wypolerować. Zabieg jest inwazyjny, bo polega na starciu z nadwozia wierzchniej, zniszczonej warstwy farby. U profesjonalnego lakiernika „polerkę” można wykonać jednak kilka razy. Warunek? Przy pomocy specjalnej pasty fachowiec zrobi to delikatnie, ścierając z nadwozia tylko minimalną warstwę lakieru. Żywotność i atrakcyjny wygląd powłoki lakierniczej można jednak wydłużyć przestrzegając kilku prostych zasad.

Rozpuszczona smoła

Latem, w wysokich temperaturach asfalt staje się bardzo plastyczny, a wykorzystywana do jego łączeń smoła niemal się topi. Bardzo często pod wpływem szybkiego ruchu kół przykleja się do nadkoli i okolic błotników, dolnej części przednich drzwi i tylnego zderzaka, które są najbardziej narażone na kontakt z przedmiotami lezącymi na drodze samochodu. Problemowi można częściowo zaradzić, montując chlapacze, w które nie wszystkie auta są wyposażone fabrycznie. Jeśli jednak do nadwozia przykleją się już kawałki smoły, należy je szybko usunąć. Jak to zrobić? – Najlepszym sposobem jest umycie takich zabrudzeń miękką szmatką zamoczoną w benzynie ekstrakcyjnej.

Kiedy smoła jest mocno przyczepiona do lakieru, warto usuwać ją etapami, po trochę. Mocne i uporczywe tarcie może uszkodzić lakier – wyjaśnia Paweł Brzyski, właściciel myjni samochodowej w Rzeszowie.

Artur Ledniowski, doświadczony lakiernik z Rzeszowa także poleca benzynę ekstrakcyjną. – W żadnym wypadku nie należy natomiast stosować rozpuszczalników, które mogą trwale uszkodzić powłokę lakierniczą auta. W żadnym wypadku smoły nie zdrapuje się szpachelką, szczotką, albo np. szorstką gąbką do naczyń, bo to także zagrożenie dla lakieru – mówi lakiernik.

Ptasie odchody

Fot. BArtosz Gubernat
Fot. BArtosz Gubernat

Szczególnie latem, w upalne i słoneczne dni szybko należy usuwać z lakieru także ptasie odchody. Ich skład jest dla lakieru bardzo szkodliwy, wystarczy kilkanaście minut, aby na samochodzie pozostała matowa plama. Tu zasada jest podobna jak w przypadku owadów, ale do mycia wystarczy letnia woda z szamponem, albo płyn do szyb. Także stosuje się miękką szmatkę. Zamiast tarcia, lepiej spryskać takie zanieczyszczenie i zaczekać, aż rozmoknie. Ryzyko uszkodzenia lakieru można zmniejszyć, dbając o regularne woskowanie karoserii. Najlepszym wyborem jest twardy wosk, który dobrze jest nałożyć na samochód przynajmniej dwa razy w roku. Taki preparat wytwarza na karoserii powłokę ochronną i nadaje autu połysk. Opakowanie dobrej klasy twardego wosku to 40–50 zł. Największą wadą tego typu preparatów jest kłopotliwe nakładanie. Aby nie pozostawić smug i właściwie go rozprowadzić, samochód musi być czysty i zupełnie suchy, a w garażu powinno być ciepło. Rozwiązanie kompromisowe to mleczko z woskiem, które znacznie łatwiej rozprowadzić na nadwoziu. Ale i ono po wyschnięciu wymaga polerowania, które jest zajęciem czasochłonnym.

Owady

Dużym problemem latem są owady, których najwięcej zbiera się na przedniej części samochodu podczas dalszych podróży. Z ich usunięciem nie warto czekać, ponieważ kiedy przyschną do nadwozia, bardzo trudno się ich pozbyć. Paweł Brzyski poleca, aby do umycia tak zabrudzonego samochodu użyć specjalnego środka. – Najpierw nadwozie trzeba wypłukać czystą wodą, a następnie spryskać je chemią dedykowaną do usuwania owadów. Takie środki mają odpowiednie ph, dostosowane do tego rodzaju zabrudzeń. Dzięki nim chwilę później brud bez problemu zejdzie pod miękka szczotką zamaczaną w letniej wodzie z szamponem – mówi Paweł Brzyski.

- Wybór takich preparatów jest bardzo duży. Np. popularnej marki Plak, opakowanie 750 ml z atomizerem kosztuje 11 zł. Środek jest skuteczny i bezpieczny dla lakieru oraz plastikowych i gumowych elementów nadwozia – mówi Andrzej Biega ze sklepu Full Car w Lutoryżu.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty