Dobra jakość paliw na śląskich stacjach

Ale to dopiero początek kontroli. Zła wiadomość z kolei jest taka, że kontrole z 2010 r. z których raport właśnie opublikował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ujawniły, że na paliwo powinni uważać szczególnie właściciele diesli.

Co piętnasta zbadana stacja w województwie śląskim sprzedawała paliwo nie spełniające norm, ale łącznie zaledwie 4,2 proc. próbek odbiegało od standardów.

**CZYTAJ TAKŻE

**

- To i tak zdecydowanie lepszy wynik niż jeszcze w 2005 roku. Wówczas co piąta śląska stacja benzynowa sprzedawała paliwo złej jakości, szkodzące silnikom aut - przypomina rzecznik Inspekcji Handlowej w Katowicach Katarzyna Kielar i dodaje, że odkąd badają próbki wszystkich paliw w tym LPG czyli od 2007 roku jest coraz lepiej.

Województwo śląskie należy do grona tych, gdzie w miarę bezpiecznie można tankować. Ale już wyjeżdżając warto uważać. Szczególnie na stacjach innych niż sieciowe.

Największe odstępstwa od norm jakościowych ON stwierdzono w województwach: kujawsko-pomorskim - 12 proc., zachodniopomorskim - 10,61 proc., mazowieckim -8,82 proc. Nieprawidłowości nie stwierdzono w Lubelskiem, Opolskiem, Podkarpackiem, Podlaskiem i Warmińsko-Mazurskiem.

Za to LPG jest najgorszy w łódzkim - 13,79 proc. stacji, opolskim - 10,53 proc., podlaskim - 11,76 proc., wielkopolskim - 7,69 proc. i małopolskim - 6,25 proc.

Bezpieczne tankowanie u nas nie zwalnia od czujności. Zgodnie z warunkami gwarancji niektórych marek, nie obejmuje ona uszkodzeń powstałych wskutek stosowania paliwa niewłaściwej jakości. Nie ma możliwości rozliczenia naprawy w koszty gwarancji.

Aby odzyskać pieniądze za naprawę usterki spowodowanej złym paliwem, trzeba skrupulatnie zbierać i przechowywać paragony, a najlepiej rachunki za każde tankowanie.

- To dowód, który jest podstawą domagania się odszkodowania od właściciela stacji przed sądem. Niezbędne są też rachunki i opinia mechanika na piśmie o powodach powstania awarii. Można też wykonać w laboratorium badania resztek paliwa z baku, warto zatrzymać wymienione, uszkodzone części - przypomina sędzia Krzysztof Zawała z sądu okręgowego w Katowicach.

Czarna lista stacji

W opublikowanej przez UOKiK liście skontrolowanych stacji w 2010 r. w sześciu na terenie województwa śląskiego stwierdzono paliwo odbiegające jakością od przyjętych norm. Oto one:

Stacja Paliw, PH M-K 42-256 Olsztyn Odrzykoń, ul. Narcyzowa

Stacja Paliw, Firma Motoryzacyjna MAZEM 42-290 Łojki, ul. Piastów 13

Stacja Paliw, PH M-K, 42-680 Tarnowskie Góry, ul. Zagórska 133

Stacja Paliw, LUKOIL Polska Sp. z o.o. , 41-303 Dąbrowa Górnicza, ul. Piłsudskiego 15,

Stacja Paliw Shell Polska Sp.z o.o. 43-190 MIKOŁÓW, ul. Pszczyńska 24,

Stacja Paliw, Grupa PB Trans Sp.z o.o. RZEKI WIELKIE, ul. Główna 5A, 42-270 Kłomnice.

Oto skutki tankowania i sprzedawania paliwa złej jakości:

Zawiłości związane z jakością paliw wyjaśnia ekspert motoryzacyjny Marek Kopeć

Olej napędowy - najczęstsze uchybienia to za niska temperatura zapłonu, która stwarza niebezpieczeństwo wybuchu oparów podczas tankowania. Norma wynosi 55 st.C - tymczasem na niektórych stacjach wynosiła mniej niż 40 st. C oraz duża ilość siarki w paliwie która przyczynia się do korozji silnika i zużycia jego niektórych elementów.

Benzyna - nieprawidłowa prężność par prowadzi do kłopotów z uruchomieniem silnika, a nawet jego unieruchomienia w efekcie tworzenia się korków parowych. Niedotrzymanie wymagań MON czyli motorowej liczby oktanowej może powodować nierównomierne spalanie paliwa.

LPG - naruszenie parametru działania korodującego gazu na miedź. Korozja powoduje m.in. uszkodzenie elementów silnika i szybsze zużywanie jego elementów

Za handlowanie fałszowanym paliwem grozi grzywna do miliona złotych, utrata koncesji a w skrajnych przypadkach kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Źródło: Dziennik Zachodni