Dodge jest wybuchowy i poruszający. Z chemią i wszechświatem łączy go odlot. I nie chodzi tylko o wrażenia z jazdy, ale o całokształt.
W dziejach firmy Challenger był krótkim epizodem. Raptem pięć lat w produkcji z żenującą powtórką w rocznikach 1978-1983, bazującą na Mitsubishi Sapporo. Lecz wieszcz Adam M. nie darmo pisał, że „wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi”. Chrysler wskrzesił płomienistego Challengera w 2006 r.
Od tamtej pory samochód nie zmienił się zanadto, za co chwała niebiosom. Model na sezon 2015 ma nowocześniejsze wnętrze, które całą uwagę skupia na kierowcy. Tunel środkowy rozrósł się wszerz i wzwyż. Choć auto mieści pięć osób, co w tej klasie jest wynikiem rekordowym, nie da się ukryć, że przyjemność z jazdy czerpie głównie ten, kto trzyma fajerę.
Obrotomierz i prędkościomierz grają pierwsze skrzypce, ale pomiędzy nimi jest spory wyświetlacz TFT, a dalej po prawej 8,5-calowy dotykowy, wykonany w tej samej technologii ekran. Świat realny i wirtualny mieszają się, co zapobiega nudzie, gdy akurat droga nie jest pusta i nie ciągnie się po horyzont, jak w reklamach z telewizora. Jest wyjście USB, slot na karty SD oraz jack. Nawigacja, muzyka, telefon żeby zagaić, „co masz na sobie?” – wszystko na skinienie palcem.
Z wyglądu nowy Dodge przypomina ostatni, znakomity rocznik pierwszego Challengera – 1971. Firma jeszcze raz przypomniała nazwy, które nie tylko koneserom „żelaza z Detroit” rozszerzają źrenice z siłą atropiny: R/T oraz Scat Pack. Challenger Scat Pack jest najwyższy rangą i ma największy silnik. Do pełni szczęścia Dodge dokłada na życzenie pokrywę silnika Shaker z chwytem powietrza pośrodku i wykończeniem czarnym matem. Lakiery: wyrazisty błękit i soczysta zieleń również nawiązują do modeli z początku lat 70.
Dekoracje, które wchłonęły echo koncertów Steppenwolf nie skrywają jednak pomysłów ze składziku wietrzonego ostatni raz po aferze Watergate. Z przodu i z tyłu jest niezależne zawieszenie, które tak samo jak tarczowe hamulce można podrasować, aby sprostało silnikom. Wśród tylnych mostów o kilku przełożeniach są wersje z mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu. Oprócz widlastej „szóstki” do wyboru są „ósemki”: 5,7 l o mocy 372 lub 6,4 l osiągająca 485 KM. Stawce przoduje najnowszy SRT, o którym w ramce.
Żeby nie było: nie trzeba brzydzić się pieniędzmi, żeby spokojnie płacić za tankowanie Challengera. „Ósemki” mają ekonomiczny tryb, w którym pracują tylko na czterech cylindrach.
Ośmiobiegowe „automaty” w dwu wariantach, o znanej miłośnikom „moparów” drżącej sentymentem nazwie handlowej TorqueFlite, Dodge kupuje od Niemców. Ręczna „szóstka” Tremec TR-6060 jest rdzenną Amerykanką z firmy TTC i jest łączona tylko z silnikiem 5,7.
Kiedyś Challenger jako ostatni wszedł do klubu „pony cars” i pomiędzy Mustangami, Camaro i Firebirdami nie zrobił wielkiego wrażenia. Lecz potem, mimo przedłużającej się nieobecności zyskał bardzo dobrą reputację. Bo rzadki, mocny, trwały i…
Każdy, kto obejrzał „Znikający punkt” i jego bohatera, desperacko poganiającego białego Challengera Kowalskiego, jest zainfekowany. Są różne drogi i różne samochody, ale tylko Dodge instynktownie wybiera szlak do wolności.
Kłujący szwadron
Nazwa „Super Bee”, jaką nosił Dodge, była odpowiednikiem Strusia Pędziwiatra, którego miał Plymouth. Oba zwierzaki oznaczały kościste, mocne modele, jakie wprowadzono w 1968 dla maniaków szybkości. W najnowszym Challengerze „pszczółka” bzyczy nad wersją Scat Pack Shaker o mocy 485 KM.
Wszedł na obroty
Współczesny Challenger zadebiutował jako samochód koncepcyjny w czasie salonu w Detroit w 2006 r. Produkcja seryjna ruszyła w sezonie 2008. Podobnie jak Mustang i Camaro naśladuje przodka, który zdobył renomę, gdy festiwal w Woodstock był świeżym wspomnieniem. Jego sprzedaż stale rośnie. W 2013 osiągnęła szczyt. W ubiegłym roku Amerykanie kupili 430 tys. samochodów z segmentu Challengera, o 10% więcej niż w 2009. Chrysler spodziewa się, że rynek będzie szybko rósł i w ciągu pięciu la
t zwiększy się o 42%.
Ponad 600 koni pod maską
Wydział SRT, czyli Street Racing Technology, który zajmuje się tuningowaniem aut koncernu Chrysler wypuścił Challengera SRT o mocy ponad… 600 KM! Wóz ma silnik HEMI V8 o pojemności 6,2 l. Na żeliwnym bloku spoczywają głowice ze stopów lekkich z komorami spalania o półkulistym kształcie (ang. hemispherical – stąd nazwa HEMI). Tłoki są aluminiowe. Turbosprężarce pomaga chłodnica powietrza doładowującego (intercooler). W przenoszeniu napędu na tylne koła pośredniczy 6-biegowa skrzynka ręczna lub 8-biegowy „automat”. U dilerów jesienią 2014. Wtedy też poznamy osiągi.
Rozumiemy się?
Szerokie maski i spojrzenie „spod byka”, czyli auta z ferajny: niebieski Challenger SXT, stalowoszary 392 HEMI Scat Pack Shaker, wściekle zielony R/T Shaker, a z tyłu R/T z 1971 z rzadką opcją: pokrywą silnika Shaker, przedziurawioną chwytem powietrza. Zainspirowała dzisiejsze „szejkery”.
Więcej na temat Dodge'a Challangera w biężacym numerze miesięcznika "Motosalon".
.
Marka/model | Dodge Challenger SXT | Ford Mustang | Chevrolet Camaro 1LS |
Cena w USA (USD) | 26 495* | 23 555 | 23 335 |
Typ nadwozia/liczba drzwi | coupe /2 | coupe /2 | coupe /2 |
Liczba miejsc | 5 | 4 | 4 |
Wymiary i masy | |||
Długość/szerokość/wysokość (mm) | 5023/1923/1449 | 4835/1920/1375 | 4782/1915/1382 |
Rozstaw kół: przód/tył (mm) | 1603/1604 | 1620/1630 | 1582/1648 |
Rozstaw osi (mm) | 2946 | 2850 | 2720 |
Masa własna (kg) | 1735 | 1715 | 1600 |
Pojemność bagażnika (l) | 459 | 320 | 382 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 70 | 72 | 60 |
Układ napędowy | |||
Rodzaj paliwa | benzyna | benzyna | benzyna |
Pojemność (cm3) | 3604 | 3564 | 3727 |
Liczba cylindrów | V6 | V6 | V6 |
Napędzana oś | tylna | tylna | tylna |
Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń | automatyczna/8 | manualna/6 | manualna/6 |
Osiągi | |||
Moc (KM) przy obr./min | 305/6350 | 328/6800 | 300/6500 |
Moment obrotowy (Nm) | 363/4800 | 377/4800 | 365/4000 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 8 | 6 | b.d. |
Prędkość maksymalna (km/h) | 220 | 190 | 180** |
Średnie spalanie (l/100 km) | 9,5 | 10,5 | bd |
*cena podstawowego modelu rocznik 2014
**z ogranicznikiem
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?