Drożeje przejazd autostradą A2

Przejazd A2 na wojewódzkim odcinku administrowanym przez Autostradę Wielkopolską będzie droższy. Nowy taryfikator zacznie obowiązywać od 12 stycznia od godziny 6 rano. Zmiany dotyczą odcinków pomiędzy Nowym Tomyślem a Koninem.

Kierowcy samochodów osobowych i motocykli za przejazd każdym z, mających około 50 kilometrów długości, odcinków zapłacą po 17 zł (wzrost cen o złotówkę). Większe zmiany dotyczą prowadzących ciężarówki. - Jest to pierwsza od 9 lat podwyżka stawek stosowanych dla samochodów ciężarowych, podczas gdy sama inflacja w tym okresie wyniosła 26%- mówi Zofia Kwiatkowska, rzecznik prasowy Autostrady Wielkopolskiej SA. Za zwykłe pojazdy mające więcej niż 3,5 tony, a dwie osie opłaty wzrosną do 29 zł, a za większe do 44 zł za każdy z 50 kilometrowych odcinków.

Niestety, autostrada A2 w województwie lubuskim i Wielkopolsce należy do najdroższych w kraju. Dla porównaniu za prawie stukilometrowy odcinek z Konina do Strykowa płaci się 9,90 zł. O kosztach może świadczyć również to, że po podwyżce za przejechanie z Wrześni do Świecka zapłacimy więcej, niż od przyszłego roku ma kosztować 10-dniowa winieta na wszystkie niemieckie autostrady (10 euro).

Na co Autostrada Wielkopolska chce przeznaczyć pieniądze? - Zmiany stawek spowodowane są m.in. koniecznością spłaty zadłużenia zaciągniętego na budowę, bieżącym utrzymaniem odcinka oraz realizacją nowych inwestycji. Te na odcinku zarządzanym przez AWSA pokrywane są w 100 procentach z przychodów z opłat za przejazd - zaznacza Zofia Kwiatkowska.

Pieniądze mają zostać przeznaczone między innymi na dobudowanie trzeciego pasa ruchu na autostradowej obwodnicy Poznania (pomiędzy Krzesinami a Komornikami). Obecnie trwa przygotowywanie dokumentacji do uzyskania decyzji środowiskowej, która ma być podstawą do stworzenia dokładnego projektu. Roboty mają się zacząć na początku 2016 roku i potrwają około 18 miesięcy.

Bardzo możliwe, że podwyżka spowoduje, że część kierowców ciężarówek przeniesie się na drogę krajową nr 92. Ona też jest dla nich płatna, ale tańsza od autostrady. Dlatego można spodziewać się zwiększonej liczby tirów na pomiędzy Koninem a Kostrzynem i Poznaniem (Swadzimiem) a Rzepinem. To dlatego, że po otwarciu wschodniej i zachodniej obwodnicy Poznania kierowcy jadący na trasie wschód - zachód nie muszą już wjeżdżać do Poznania, a tym samym stania w korkach na miejskich ulicach. Korzystający z tych samych dróg kierowcy osobówek mogą również ominąć punkty poboru opłat, a od Tarnowa Podgórnego aż do Wrześni mogą jechać dwupasmowymi drogami.

Bez zmian cenowych pozostaje odcinek ze Świecka (Rzepnia) do Nowego Tomyśla (18 złotych dla osobówek) oraz przejazd ze Wrześni do Słupcy i z Poznania do Buku (dla pojazdów osobowych i ponadnormatywnych).

                                                                                                  Źródło: Głos Wielkopolski