Podczas statycznej, niespełna godzinnej prezentacji w Warszawie, mogłem pobieżnie przyjrzeć się francuskiej nowości. Co prawda podczas premiery DS 7 Crossback zdecydowanie szerzej otwierałem oczy z zachwytu, ale DS 9 i jego piękna, klasyczna linia pobudza wyobraźnię i podsyca nadzieję na to, że prawdziwa, tradycyjna motoryzacja, mimo ogromnego postępu i niekiedy niezrozumiałej mody, jeszcze nie umarła.
DS 9. Stylistyka zewnętrzna i wnętrze
DS 9 to klasyczny sedan, których na rynku jest coraz mniej. Niektóre modele nie doczekują się kontynuacji, inne zaś mają odrodzić się w kolejnym wcieleniu jako SUV lub crossover. Linia francuskiej limuzyny jest niezwykle łagodna, płynna, posiada zarówno klasyczne cechy i trójbryłowy podział nadwozia, jak również nowoczesne nawiązania do mody na duże, 4- lub 5-drzwiowe coupe. Linia maski jest dość długa i płaska. Przednia szyba wzbija się pod sporym kątem wyraźnie odcinając się od przedniej części, natomiast linia dachu płynnie i łagodnie przechodzi w słupek C i opada aż do krańcowej krawędzi. Linia klapy bagażnika również nie jest płaska, dzięki czemu całość przypomina nieco wspomniane 4- lub 5-drzwiowe coupe, ale nie jest tak pokraczna jak niektóre modele z tego nurtu.
Warto również zwrócić uwagę na tylne drzwi, które wydają się dość długie i przywodzą na myśl przedłużone wersje niektórych limuzyn. Wrażenie to potęguje miniaturowy szklany trójkąt przy słupku C oraz duża powierzchnia szyby w drzwiach tylnych. Całości dopełniają łagodne przetłoczenia z wyraźną linią przebiegającą przez całą długość nadwozia - to dodatkowo wydłuża optycznie sylwetkę. Zresztą mamy do czynienia z niemal 5-metrowym autem, więc te dodatkowe zabiegi podsycają uczucie, że mamy do czynienia z luksusową i dużą limuzyną.
Jak przystało na markę DS, nie zabrakło licznych stylistycznych smaczków. Przód wydaje się dość spokojny, łagodnie narysowany, z eleganckim umiarem, ale znane z modelu DS 7 Crossback „kryształowe” światła prezentują się fenomenalnie. Taniec sześciu diamentów po uruchomieniu silnika do dziś robi ogromne wrażenie. Pięknym kloszom lamp towarzyszą dwa łuki o ciekawej sygnaturze świetlnej. Szeroki grill o finezyjnym wypełnieniu oraz chromowane wstawki dopełniają całości. Na uwagę zasługuje również srebrny pas na masce, biegnący wzdłuż osi pojazdu, który wieńczy logo marki. Tył DS 9 jest fantastycznie narysowany, zaś klosze lamp z romboidalnym wzorem LED prezentuje się niezwykle atrakcyjnie. Ciekawie wygląda również chromowana listwa, która dosłownie podkreśla linię świateł i mocno zachodzi na bok.
Wnętrze także prezentuje się bardzo nowocześnie, awangardowo, nieco ekscentrycznie, ale w porównaniu do DS 7 Crossback, nie ma rewolucyjnych zmian. Czy to źle? Trudno powiedzieć. Z jednej strony niektórzy mogli mieć nadzieję na nowe stylistyczne smaczki, z drugiej zaś wnętrze francuskiego SUV-a jest na tyle interesujące, że wymyślanie nowych eksperymentów mogłoby przekroczyć granicę dobrego smaku. Wypada jednak zaznaczyć, że w DS 9 jest zdecydowanie więcej miejsca z tyłu. Jest również bardziej „premium”, bowiem pasażerowie mają do dyspozycji takie atrakcje, jak regulowane boczki zagłówków, sterowanie fotelem pasażera za pomocą dedykowanego przycisku na oparciu czy też dodatkowe sterowanie funkcjami na podłokietniku. Zadanie tego auta jest proste – nie tylko kierowca, ale i pasażerowie mają czuć się wyjątkowo.
DS 9. Silniki i dane techniczne
W chwili obecnej w ofercie są dwie wersje napędowe – tradycyjna benzynowa i hybrydowa typu plug-in. Obie oferują 225 KM, ale moc krzesana jest w zupełnie inny sposób. Wersja benzynowa 1.6 PureTech to tradycyjny silnik spalinowy, który generuje 225 KM oraz 300 Nm momentu obrotowego. Moc trafia na przednie koła za pośrednictwem 8-biegowej przekładni automatycznej. Jak to przekłada się na osiągi? Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 8,1 sekundy a prędkość maksymalna to 236 km/h. Średnie spalanie według WLTP – 6,9 l/100km.
Podobne osiągi – 8,3 sekundy w sprincie do 100 km/h i 240 km/h – oferuje hybryda typu plug-in. Pod maską pracuje układ hybrydowy na bazie jednostki 1.6, który generuje systemowe 225 KM. Sam silnik benzynowy oferuje 181 KM oraz 300 Nm, natomiast silnik elektryczny 109 KM oraz 320 Nm. Oczywiście moc nie sumuje się bezpośrednio. DS 9 z tym układem napędowym jest w stanie przejechać do 50 km na napędzie elektrycznym. Pojemność akumulatorów to 11,9 kWh. Napęd, podobnie jak w wersji konwencjonalnej, przekazywany jest na przednie koła za pośrednictwem 8-biegowej skrzyni automatycznej. Spalanie? Oczywiście dane producenta dotyczące hybryd plug-in zawsze są oderwane od rzeczywistości. W tym przypadku – 1,4 l/100km.
DS 9. Ceny i wersje
Początek rynkowej przygody DS 9 jest dość skromny, ale z biegiem czasu na pewno pojawią się nowe warianty. Zapewne wkrótce pojawi się także 300-konna odmiana hybrydowa z napędem na obie osie, ale tymczasem warto sprawdzić, co jest dostępne w chwili obecnej. Ofertę otwiera model z silnikiem benzynowym 1.6 PureTech o mocy 225 KM i z wyposażeniem Performance Line+ za 205 900 złotych. Za odmianę Rivoli+ z tym samym silnikiem trzeba zapłacić 224 900 złotych, a wersja z napędem hybrydowym plug-in w tej odmianie wyposażenia to koszt 254 900 złotych.
W standardowym wyposażeniu Performance Line+ dostajemy światła DS Active Led Vision, elektrycznie sterowane i podgrzewane fotele przednie, rozszerzony pakiet bezpieczeństwa (asystent pasa ruchu, uwagi kierowcy, kontroli martwego pola, automatyczne hamowanie awaryjne itp.), schładzany schowek, automatyczną klimatyzację dwustrefową, pełne oświetlenie wnętrza LED, 19-calowe felgi, nawigację z 12-calowym ekranem, zestaw audio z 8 głośnikami, laminowane szyby boczne z przodu i z tyłu oraz przyciemniane tylne etc. Jest naprawdę bogato, a jeśli to za mało, w wersji Rivoli+ jest dodatkowo m.in. rozszerzoną dwustrefową klimatyzację automatyczną, podgrzewane, wentylowane przednie siedzenia z masażem czy też adaptacyjne zawieszenie DS Active Scan Susspension.
Podsumowanie
DS 9 jest dla rynku motoryzacyjnego niemal jak deszcz na pustyni. Wprowadza nieco oddechu, świeżości, śmiałości i nadziei na to, że za kilka lat, miłośnicy tradycyjnej motoryzacji nadal będą mieli obiekty westchnień.Ten francuski sedan wzbudza zachwyt i sprawia, że trudno oderwać wzrok od pięknej, niebanalnej stylistyki. Mnóstwo przestrzeni, wspaniałe materiały, świetne wykończenie i interesująca oferta. Z niecierpliwością czekamy na pierwsze jazdy!
Porównanie DS 9 w wersji podstawowej do wybranych konkurentów:
| DS 9 1.6 PureTech 225 KM (AT8) | Volvo S90 2.0 B4 197 KM (AT8) | Mercedes Klasa E 2.0 197 KM (AT9) |
Cena (zł, brutto) | od 205 900 | od 218 900 | od 214 700 |
Typ nadwozia/liczbadrzwi | sedan/5 | sedan/5 | sedan/5 |
Długość/szerokość (mm) | 4934/1932 | 4969/1879 | 4945/1852 |
Rozstaw kół przód/tył (mm) | 1589/1586 | 1628/1629 | 1608/1604 |
Rozstawosi (mm) | 2895 | 2941 | 2939 |
Pojemność bagażnika (l) | 510 | 500 | 370 |
Liczba miejsc | 5 | 5 | 5 |
Masa własna (kg) | 1540 | 1680 | 1625 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 62 | 60 | 50 |
Układ napędowy | spalinowy | spalinowy | spalinowy |
Rodzaj paliwa | benzyna bezołowiowa | benzyna bezołowiowa | benzyna bezołowiowa |
Pojemność (cm3) | 1598 | 1969 | 1991 |
Liczba cylindrów | 4 | 4 | 4 |
Napędzana oś | przednia | przednia | tylna |
Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń | automatyczna, 8-stopniowa | automatyczna, 8-stopniowa | automatyczna, 9-stopniowa |
Osiągi | | | |
Moc (KM) | 225/5500 | 197/4800 | 197/5000 |
Moment obrotowy (Nm) | 300/1900 | 300/1500-4200 | 320/1650-4000 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 8,1 | 7,9 | 7,5 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 236 | 180 | 240 |
Średnie spalanie (l/100 km) - dane fabryczne | 6,9 | 6,5 | 7,2 |
Emisja CO2 (g/km) | 155 | 136 | 163 |
Zobacz także: Nissan Qashqai w nowej odsłonie
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?