Dziadek panny młodej
Data publikacji: Autor: Jerzy Iwaszkiewicz


Aby dziadek mógł sobie wygodnie pojeździć produkowane są teraz przez liczne firmy rowery elektryczne. Pokazywano je m.in. na tragach samochodowych we Frankfurcie i tak będzie też na salonie w Genewie, który rozpocznie się 5 marca. Jak się kręci pedałami podczas jazdy, to ładuje się akumulator. Rower elektryczny na stoisku Mercedesa i Smarta kosztuje 12 tys. zł.
W Genewie ma być wiele nowości. Chevrolet wraca do dawnej sławy. W ubiegłym roku sprzedano na świecie przeszło 4 mln tych samochodów. Malibu jest autem wielkości Forda Mondeo i wiele wskazuje na to, że narobi zamieszania na rynku. Podczas jazd próbnych przejechano przeszło 1,6 mln. km m.in. w Górach Skalistych i w słynnej Dolinie Śmierci w Kalifornii, gdzie w niesamowitych upałach badano klimatyzację. Malibu zalewane było też słoną wodą, aby sprawdzić czy rdzewieje. Chevrolet coraz lepiej trzyma się również w Polsce. W ubiegłym roku zanotowano największy ze wszystkich firm wzrost sprzedaży – 23,85% podczas gdy prawie wszystkie marki notowały spadek.Wojciech Osoś z działu prasowego firmy twierdzi, że klient dostaje dużo za swoje pieniądze. Nowy Chevrolet Orlando, siedmioosobowy van, kosztuje od 59 tys. zł. Dobrą opinię mają również modele Aveo i Cruze. W styczniu sprzedano w Polsce 1000 Chevroletów, co jest rekordem na obecnym rynku motoryzacyjnym.
Rowerów dla dziadków Chevrolet nie produkuje, ale można kupić słynne, sportowe Camaro (ok.200 tys. zł).