Elektryczne auto będzie warczeć

Ben Webster
Statki z „Gwiezdnych wojen” burczały głośno, mimo że dźwięk nie rozchodzi się w próżni. Teraz samochody elektryczne, choć bezgłośne, będą musiały wydawać sztuczne dźwięki. Być może właśnie takie, jak wymarzył sobie George Lucas.

Statki z "Gwiezdnych wojen" burczały głośno, mimo że dźwięk nie rozchodzi się w próżni. Teraz samochody elektryczne, choć bezgłośne, będą musiały wydawać sztuczne dźwięki. Być może właśnie takie, jak wymarzył sobie George Lucas.

Wizja cichych miast, których mieszkańcy bezgłośnie suną ulicami w elektrycznych samochodach, może prysnąć, ponieważ władze unijne planują wprowadzenie przepisu, który zobowiąże producentów ekologicznych pojazdów nowej generacji do montowania w nich systemów emitujących sztuczny dźwięk ostrzegawczy. Charakter tego sygnału nie będzie określony, ustawodawca wyznaczy tylko minimalny poziom decybeli. System ma zapobiec temu, aby piesi, rowerzyści, a zwłaszcza niewidomi wpadali pod koła pojazdów akumulatorowych.

Fot. Rinspeed
Fot. Rinspeed

Niektórzy producenci wybiorą odgłos silnika spalinowego, inni biorą pod uwagę hałasy pojazdów kosmicznych z filmów fantastycznonaukowych, takich jak szybkobieżny pojazd Anakina Skywalkera z "Gwiezdnych wojen".

Celem zminimalizowania akustycznej uciążliwości dźwięk będzie skierowany tylko do przodu. Lotus, który pracuje nad modelami elektrycznymi i hybrydowymi, stworzył technologię, w której dźwięk zmienia się wraz z prędkością.

Przedstawiciele branży sądzą, że sztuczny dźwięk będzie potrzebny tylko przy prędkościach do 30 km/godz., ponieważ po przekroczeniu tego progu odgłos tarcia opon o nawierzchnię staje się dostatecznie słyszalny.

W tym miesiącu rozpoczną się testy różnych dźwięków na uniwersytecie w Warwick, który współpracuje z kilkoma producentami pojazdów elektrycznych z West Midlands. Samochód testowy co tydzień będzie emitował inny dźwięk i sprawdzona zostanie reakcja przechodniów.

- Będziemy mieli tydzień z muzyką, tydzień z odgłosami natury, tydzień z hałasem silnika i tydzień z dźwiękami fantastycznonaukowymi - powiedział Paul Jennings. - Musimy znaleźć dźwięki, które ostrzegają ludzi przed zbliżającym się pojazdem, a jednocześnie nie działają stresująco.

Fot. Impact Automotive Technologies
Fot. Impact Automotive Technologies

Profesor Jennings nie wyklucza, że ludzie nauczyliby się rozglądać za bezgłośnymi samochodami i dźwięki ostrzegawcze stałyby się niepotrzebne, ale jest to raczej mało prawdopodobne, ponieważ przy przechodzeniu przez jezdnię w dużym stopniu jesteśmy nastrojeni na odbiór informacji dźwiękowych.

- Ludziom się wydaje, że reagują na widok pojazdu, ale w rzeczywistości często sygnałem jest dla nich dźwięk. Poza tym dźwięk niesie dodatkową informację o tym, czy samochód przyspiesza, czy zwalnia.

Według profesora Jenningsa system ten daje producentom możliwość stworzenia dźwięków, które będą kojarzone z ich marką. Pełna dowolność jest jednak wykluczona, bo odgłosy samochodu nie mogą się pomylić przechodniowi z czymś niegroźnym.

Neil Butcher, który kieruje finansowanymi przez rząd testami ponad stu pojazdów elektrycznych w West Midlands, powiedział, że lepiej byłoby przeprowadzić kampanię informacyjną, niż wprowadzać sztuczny hałas.

Według Davida Jacksona, szefa działu pojazdów elektrycznych w Nissanie, jedną z największych zalet tych samochodów jest cisza, zwłaszcza w kabinie. - To kwestia zogniskowania dźwięku - wyjaśnia.

Nissan jeszcze nie zdecydował, jakiego dźwięku użyje - jeśli będzie taka konieczność - w Leafie, pięcioosobowym aucie elektrycznym, które w marcu przyszłego roku wejdzie na rynek brytyjski. Pod uwagę brany jest "biały szum, dźwięk komputerowy i dźwięk z »Gwiezd_nych wojen«", ale nie warkot mocnego silnika.

Ministerstwo transportu nie potrafi przewidzieć, kiedy udostępni wyniki badań nad zagrożeniami związanymi z bezgłośnością pojazdów elektrycznych.

Fot. Misubishi
Fot. Misubishi

Komisja Europejska ogłosiła w ubiegłym roku, że "do 2012 r. ustali, czy bezgłośność tych pojazdów jest potencjalnie niebezpieczna dla innych użytkowników dróg".

Od stycznia przyszłego roku brytyjscy nabywcy elektrycznych aut dostaną dopłatę w wysokości do 5 tys. funtów, a Londyn, Milton Keynes i region północnowschodni otrzymają 8 mln funtów dotacji na budowę 11 tys. punktów doładowania na parkingach przy stacjach benzynowych czy hipermarketach.

Sztuczne dźwięki, zapachy i kolory zwiększające bezpieczeństwo i atrakcyjność produktów mają długą historię. W 1937 r., kiedy 300 uczniów szkoły w Teksasie śmiertelnie zatruło się bezwonnym gazem ziemnym, zaczęto do niego dodawać nieprzyjemny zapach. Cyfrowe aparaty fotograficzne emitują pstryknięcie migawki, aby upewnić użytkownika, że zdjęcie zostało zrobione. A bankomaty furkoczą nie dlatego, że liczą pieniądze, ale aby nas zawiadomić, że za chwilę wyskoczą pieniądze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty