W rozmowie z portalem Automobile Magazine, szef włoskiej marki Luca di Montezemolo stwierdził, że w tej chwili Ferrari nie potrzebuje następcy legendarnego Dino, czyli podstawowego auta w ofercie. Jego zdaniem, zapotrzebowanie na auta włoskiego producenta w Chinach i Rosji jest tak duże, że wprowadzenie nowego, taniego samochodu jest całkowicie zbędne.
**CZYTAJ TAKŻE
Następca Ferrari Enzo z systemem KERS?**
Jednocześnie przyznał on jednak, że kolejna generacja modeli Ferrari będzie musiała ulec zmianie, aby dostosować się do obecnych wymagań rynku. - "Waga naszych aut musi się zmniejszyć, podobnie jak opór aerodynamiczny. Wszystko to ma pomóc w uzyskaniu lepszej efektywności i wydajności. Kolejną kwestią jest mniejsza jednostka napędowa. Od 2014 roku w Formule 1 zadebiutuje 6-cylindrowy motor z turbodoładowaniem. Niewykluczone, że podobne rozwiązanie zostanie zastosowane w naszym kolejnym, podstawowym modelu" - powiedział.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?