Auta z nadwoziem sedan są najchętniej kupowane w krajach - przykro to pisać - rozwijających się. Ale co zrobić, gdy pierwsze auto kupowane przez polską rodzinę jest często jedynym. Wówczas ogromny (515 litrów Albei to rekord w klasie) bagażnik bardzo się przydaje. Wprawdzie korzystamy z niego kilka razy do roku, ale jak miło jeździć samochodem, który pod jakimś względem jest wyjątkowy.
Jednak różnice są na tyle wyraźne, że Fiat zdecydował się także na zmianę nazwy. W odróżnieniu od poprzedniczki Albea nie jest produkowana w Polsce, auto - podobnie zresztą jak najgroźniejszy konkurent, Renault Thalia - jest importowane z Turcji. Nie jest jednak, jak bliźniaczy Fiat Palio Weekend, sprzedawane w Europie Zachodniej. Nic dziwnego, sedany w segmencie B nie cieszą się tam zbyt dużym powodzeniem.
W standardowym wyposażeniu modelu HL (tańsza odmiana ma oznaczenie EL) znalazły się dwie poduszki gazowe, wspomaganie układu kierowniczego, elektrycznie opuszczane szyby w przednich drzwiach, regulacja wysokości fotela kierowcy, immobiliser, wskaźnik temperatury zewnętrznej, obrotomierz, lakierowane zderzaki, centralne ryglowanie zamków, relingi dachowe, halogeny i elektrycznie regulowane lusterka. Na liście opcji znajdziemy lakier metalizowany, radioodtwarzacz, aluminiowe felgi, ABS, klimatyzację, a także spryskiwacze reflektorów. Niestety, próżno szukać tu bocznych poduszek gazowych.
Wyjazdy poza miasto wykazały zalety foteli - są miękkie i bardzo wygodne. Nawet podczas długich, kilkusetkilometrowych podróży nie grozi nam ból kręgosłupa. Po ruszeniu z miejsca daje się odczuć mało precyzyjny układ kierowniczy. Dopiero po dłuższej jeździe udało nam się do niego przyzwyczaić. Silnik jest wystarczająco mocny, choć Albea do lekkich aut nie należy. 1100 kg to aż 150 kg więcej niż Renault Thalia. Podczas jazdy na zakrętach może okazać się wręcz za mocny. Samochód dość długo zachowuje się neutralnie, by nagle zaskoczyć kierowcę silną tendencją do podsterowności.
Wnętrze
Deska rozdzielcza mocno różni się od tej ze Sieny. Tworzywa sztuczne są nieco lepszej jakości, jednak nadal plastikowe elementy łatwo porysować. Niezłe wrażenie robi za to konsola środkowa, srebrny lakier nieźle imituje aluminium. Chwaliliśmy termometr, na krytykę zasługuje zupełnie bezsensowne umieszczenie zegara. W wersji HL - standardowo wyposażonej w radioodtwarzacz - znajduje się on na samym dole konsoli środkowej, w miejscu zasłoniętym zwykle przez kolano kierowcy. Niewygodnie umieszczono także sterowanie lusterkami - na lewych drzwiach tuż przy przednim słupku. Znacznie lepsze miejsce byłoby dla niego między fotelami.
Nadwozie
Z przodu Albea jest nie do odróżnienia od wprowadzonego nieco wcześniej Palio Weekendu. Z tyłu najnowsza limuzyna Fiata przypomina nieco... Nissana Almerę w wersji sedan. Trzeba jednak przyznać, że auto jest znacznie ładniejsze od Sieny, choć nadal ma dość oryginalne proporcje - jest wąskie i wysokie. We wszystkich wersjach zderzaki lakierowane są na kolor nadwozia, w Sienie ten "luksus" był zarezerwowany dla wersji HL. Nieco dłuższy jest rozstaw osi, co zaowocowało większą przestrzenią na nogi pasażerów siedzących z tyłu, a także pozwoliło na powiększenie bagażnika do rekordowych w tym segmencie rynku 515 litrów.
Silnik
W testowanym przez naszą redakcję modelu znalazł się 103-konny silnik benzynowy o pojemności 1,6 l, znany z poprzedniej odmiany auta, a także modeli Bravo/Brava i Stilo. To najmocniejsza z oferowanych wersji silnikowych, pozostałe mają pojemność 1,2 l i moc 60 lub 80 KM. Zrezygnowano więc ze stosowanego poprzednio silnika o mocy 75 KM, wprowadzając zamiast niego jednostki znane z Punto. Na razie jednak w ofercie są tylko dwie mocniejsze jednostki, 60-konna dołączy do nich nieco później. Prędkość maksymalna wersji 1.6 wynosi 180 km/h, zaś przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 10,8 sek. Według producenta Albea 1.6 zużywa średnio 8,3 l benzyny na 100 km.
Podsumowanie
Fiat Albea pojawił się na rynku w trudnym momencie. Zainteresowanie Polaków nowymi samochodami jest bardzo małe, jednak samochody z importu - a taka przecież jest Albea - notują ciągły wzrost udziału w rynku. Czy tak samo będzie z nową limuzyną Fiata, wkrótce się okaże. Znając preferencje naszych rodaków, nie powinno być z tym problemu. Powinien w tym pomóc gigantyczny bagażnik - o całe 5 litrów większy niż w bestsellerze Renault - Thalii.
Wyposażenie
Model | Fiat Albea HL | Skoda Fabia Comfort | Renault Thalia Expression |
Cena (zł) | 42 700 | 49 950 | 41 100 |
ABS | O | S | O |
Airbag kierowca/pasażer | S/S | S/S | S/S |
Poduszki boczne | N | O | O |
Wspomaganie kierownicy | S | S | S |
Elektryczne szyby | S | S | S |
Centralne ryglowanie zamków | S | S | S |
Radio | S | O | O |
Klimatyzacja | O | O | O |
Aluminiowe felgi | O | O | O |
S - standard, O - opcja, N - niedostępne
Fiat Albea a konkurencja
Model | Fiat Albea | Skoda Fabia | Renault Thalia |
Silnik | R4 | R4 | R4 |
Liczba zaworów | 16 | 16 | 16 |
Pojemność skokowa (cm3 ) | 1596 | 1390 | 1390 |
Moc maks. (KM) | 103 | 101 | 98 |
Napęd | przedni | przedni | przedni |
Maks. moment obrotowy (Nm) | 145 | 126 | 127 |
Skrzynia biegów | M/5 | M/5 | M/5 |
Hamulce przednie/tylne | T/B | T/T | T/B |
Średnica zawracania (m) | 10,2 | 10,5 | 10,9 |
Objętość bagażnika (dm3 ) | 515 | 426 | 510 |
Długość (mm) | 4186 | 4222 | 4150 |
Szerokość (mm) | 1703 | 1646 | 1640 |
Wysokość (mm) | 1490 | 1452 | 1420 |
Rozstaw osi (mm) | 2437 | 2460 | 2470 |
Masa własna (kg) | 1100 | 1100 | 950 |
Ładowność (kg) | b.d. | 515 | 550 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 180 | 185 | 186 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (sek) | 10,8 | 11,5 | 11,2 |
Zużycie paliwa (l/100 km) | |||
Miasto | 11,5 | 9,7 | 9,9 |
Poza miastem | 6,5 | 5,6 | 5,4 |
Średnie | 8,3 | 7,1 | 7 |
M - manualna, T - hamulce tarczowe, B - hamulce bębnowe, b.d. - brak danych
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?